Kate
- Dobrze Mikołaj idź się wymyć i spać.
- Muszę ?
- Tak. Jest już późno
Dopiero wróciliśmy od Pameli a jest po 23. Po prostu Mikołaj zagadał się z Thomasem a ja z Pamelą.
- Dobra dobranoc - powiedział Mikołaj gdy wyszedł z łazienki
- Dobranoc
Teraz ja się umyłam i położyłam się w salonie. Jakoś nie chce spać w sypialni bo nie i tyle.
Ale teraz moją głowę zabrudza inny problem. Mikołaj chce tu zamieszkać i ja go rozumie ale sam nie może mieszkać bo jest za młody a rodzice się nie przeprowadzą bo nie chcą wracać do przeszłości więc ja muszę jakby co z nim zamieszkać.
Ale czy ja poświęcę swoje podróże ? Ale czuje że muszę to zrobić. Obiecałam Davidowi i mojej siostrze że zajmę się Mikołajem najlepiej jak będę potrafiła.
Dobrze to zamieszkam z nim ale najpierw porozmawiam o tym z rodzicami, potem znajdę sobie tutaj pracę i Mikołajowi szkole i dopiero wtedy mu o tym powiem.
*****
Dzisiejszego dnia rano Mikołaj poszedł z Pamelą do więzienia bo wczoraj się tak dogadaliśmy że ona z nim pojedzie a ja załatwię sprawy związane z mieszkaniem.- Halo
- Cześć tato. Możemy teraz porozmawiać ?
- Tak. A jak tam Mikołaj ?
- Bardzo Dobrze. Właśnie teraz poszedł z Pamelą na miasto- nie mogę mu powiedzieć prawdy - A ja muszę z Tobą pilnie porozmawiać
- Chyba się domyślam o co chodzi Tak? I to prawda mieszkanie nie było nikomu wynajmowane i ja tam czasem jeździłem
- Domyśliłam się ale nie o to chodzi
- A o Co?
- Mikołaj chce się tu przeprowadzić na stałe.
- Ale jak to sobie wyobraża ?
- To znaczy ja bym wtedy z nim tutaj zamieszkała. Ja bym znalazła sobie pracę i jemu szkołę.
- Dobrze ale możemy to obgadać jak wrócicie ?
- Tak ale nie przy Mikołaju. Powiemy mu dopiero gdy Wszytsko załatwimy.
- Dobrze. Ale jak się zgadzasz że z nim zamieszkasz to niech tak będzie
- Dziękuję ale narazie nie mówmy mu ok ?
- Dobrze. A tak ogólnie to u was w porządku ?
- Tak. A u was ?
- Też dobrze. Mama jest właśnie na rozprawie. A kiedy wracacie ?
- Za dwa może lub trzy dni.
- Dobrze. Ja już muszę kończyć narazie.
- Pa
I super. Nie sądziłam że tak szybko się zgodzi ale jest super.
Mikołaj
Czekam już na mojego ojca. Boję się tego spotkania ale chce się z nim zobaczyć.
- Znamy się ? - zapytał się jak policjant go przeprowadził i usiadł na przeciwko mnie przy stole w kajdanakch
- Tak. To znaczy ja się nie dawno dowiedziałam o twoim istnieniu ale ty o mnie wiesz już od 15 lat - zrobił zaskoczoną mine
- Mikołaj ? To ty żyjesz ?
- Naprawdę chciałeś mnie zabić ?
- Wtedy tak.
- Dlaczego? Powiedz mi prawdę
- Już nie pamiętam ale ja naprawdę się zmieniłem przez te parę lat
- Nie wierzę ci. Dobra na chce już iść- wstałem
- Mikołaj zaczekaj. Co ty tu robisz ?
- Nie twój interes.
- Ale przyjdź do mnie jeszcze kiedyś
- Zobaczę
Wyszedłem i od razu Pamela odwiozła mnie do domu ale nie mojego tylko Pameli bo chce się zobaczyć z Thomasem.
Kate akurat poszła pracować a my gramy sobie na konsoli.
- A Thomas
- Tak?
- A ty znałeś Davida ?
- Tak. No w końcu był bardzo dobrym piłkarzem ciężko było go nie znać
- Ale czy znałeś go tak osobiście?
- Tak.
- Co mi możesz o nim powiedzieć ?
- On bardzo kochał twoją mamę i Ciebie. On jest to znaczy był takie jak twoja babcia Eleonora. Czyli najważniejsza jest rodzina.
- To dobrze. Dzięki
- Ale widzę że Ty już zaczynasz łapać coś w tej historii
- No tak mniej więcej się staram to wszytko zapamiętać.
- To bardzo dobrze ale musimy już jechać młody bo Kate ma dla Ciebie niespodziankę
- Dobrze to chodźmy. Cześć Thomas
- Cześć młody a i jakbyś chciał kiedyś porozmawiać to dzwoń śmiało
- Dziękuję.
Wsiedliśmy z Pamelą do samochodu i jedziemy w kierunku mojego domu. Pamela nie chciał a wchodzić do środka dlatego sam poszłem i w środku siedzi Kate z jakąś panią.
- Dzień dobry- powiedziałem
- Witaj Mikołaj.
- Młody to jest Theresa i ona jest medium czyli rozmawia ze zmarłymi i teraz masz okazję porozmawiać ze swoją mamą.
- A ty ?
- Ja przed chwilą rozmawiałam - powiedziała i poszła do innego pokoju a ja usiadłem obok Theresy
- Gotowy?
- Można tak powiedzieć.
- Twoja mama jest tutaj i się bardzo cieszy że wyrosłeś na takiego wspaniałego i mądrego chłopaka i dziękuję ci że ją odwiedziłeś na cmentarzu. Mówi jeszcze abyś nie chodził do swojego ojca bo on nie ma dobrych zamiarów.
- Co ona ma na myśli?
- Mówi tylko abyś nie miał z nim kontaktu a tym bardziej ze swoim dziadkiem
- Dobrze.
- Mówi jeszcze że bardzo się cieszy i David też się cieszy że chcesz tu zamieszkać. David mówi że dostaniesz złotą piłkę od babci przy najbliższej okazji
- To super. Dziękuję.
- On mówi jeszcze że w szafie jest sejf ale nikt nie mógł znaleźć do niego kluczy i on prosi abyś Dokaldnie przejrzałam ich łóżko oraz chce abyś spał w tym pokoju
- Dziękuję David.
- Twoi rodzice mówią że bardzo Cię kochają i zawsze są przy tobie nawet gdy o nich nie wiedziałeś.
- Dziękuję wam. Też chyba was kocham.
Ta rozmowa była naprawdę dla mnie ważna. Cieszę się teraz jak małe dziecko które dostało wymarzoną zabawkę.
Mam nadzieję że rozdział wam się podoba i następny powinien być jeszcze dzisiaj wieczorem ale nie wiem czy uda mi się go napisać.
Topcio
CZYTASZ
Małżeństwo z przymusu
De TodoAmanda urodziła się w bogatej rodzinie. Jej ojciec ma własną firmę budowlaną a jej mama jest adwokatem. Dziewczyna ma także młodszą siostrę Kate. Niestety życie nie zawsze jest takie kolorowe i lubi platać figle. Pewnego razu dziewczyna musi wyj...