Tydzień później
- Proszę Asia to papiery o które prosiłaś
- Dziękuję. A tak w ogóle gratuluję wygranej sprawy - dzisiaj miałam druga rozprawę w sprawie tego rozwodu i się udało. Moja klientka wygrała i ma teraz 2000 zł miesięcznie alimentów.
- Dziękuję.
- Dzień dobry córeczko. Cześć Asia
- Cześć mamo
- Gratulacje - podeszła mama j mnie przytuliła.
- Dzięki dzięki.
- Nie przeszkadzam- zamarłam ale nie tylko ja. Zobaczyłam w dzwiach Jamsa z bukietem czerwonych róż. - Cześć kochanie- podszedł do mnie - Miło Cię widzieć- tak miło po miesiącu nie
- Co ty tu robisz ?
- Długa historia. Proszę to dla Ciebie- podał mi bukiet czerwonych róż.
- Dziękuję.
- Chodź. Jedziemy do domu
- Ale ja mam pracę
- Jedz. Ja dokończę za Ciebie papiery - powiedziała Asia i po chwili znaleźliśmy się poza kancelarią.
- Możesz mi powiedzieć ci tu robisz ?
- Stęskniłem się za Tobą.
- Ta. Ani razu nie dzwoniłeś.
- Bo nie mogłem. Dobra chodź pojedziemy do domu i porozmawiamy na spokojnie.
- A skąd wiedziałeś że tu mnie znajdziesz ?
- Od Davida i na szczęście dzisiaj wychodzi z kolegami więc mamy cały wieczór dla siebie.
Super. Resztę drogi spedzislimy w ciszy. A pro po Davida ostatni tydzień bardzo dużo zmienił. Wiele razy się calowalismy i no nie wiem ale czuje się z nim dobrze.
Gdy dojechaliśmy do domu siedliśmy na kanapie.
- Kochanie ja nie dzwoniłem bo nie miałem czasu i chce Cię za to przeprosić.
- Tylko tyle masz mi do powiedzenia ?
- Nie. Chce nadrobić ten czas i ponieważ ja mam być w Niemczech chce abyś pojechała tam razem ze mną
- Co? Nigdzie nie jadę. Dopiero co znalazłam świetna pracę a poza tym mam ty przyjaciół i rodzinę i tak nagle mam się przeprowadzić z dnia na dzień ? Dobra żarty.
- To co chcesz się widzieć raz na rok ? Pojebało Cię ?
- Tak ale wtedy jak zgodziłam się na ten pieprzony układ.
- Amanda. Ja Cię kocham
- Ale ja Ciebie nie. Jak tylko się to wszystko ułoży biorę rozwód.
- Co? Ale jak tak możesz ? Kochanie
- Jakie kochanie jakie kochanie ? Zostawiłeś mnie z dnia na dzień z dzieckiem w kłótni
- Z dzieckiem ? Jesteś w ciąży ? Czemu nic i tym nie wiem ?
- Bo się tym nie interesujesz.
- Kochanie ja nie wiedziałem. Ale to który tydzień ?
- 7. A co nagle ci zależy?
Wyszedł bez słowa trzaskajac drzwiami. Masakra nawet z tym człowiekiem nie da się normalnie porozmawiać.
Jadę teraz do rodziców. Chce aby jak najszybciej wyszli z tych problemów i chce wziąść ten pieprzony rozwód.
- Cześć - powiedziałam gdy weszłam do środka. Po przywitaniu usiedliśmy w salonie a Kate na szczęście jest u siebie bo zaprosiła koleżankę
- Co tam u Ciebie córcia ? - zapytała mama - Jak z Jamsem ?
- Nic ciekawego. A jak tam wasza firma ?
- Coraz lepiej. Już zostało nam coraz mniej długów. Wiem córcia że Ci jest ciężko ale wytrzymaj- tata złapał mnie za rękę.
- Dzięki i muszę wam o czymś powiedzieć. - wzięłam głęboki oddech- jestem w ciąży- tata zamarł a mama również.
- To wyście to robili ?
- Który tydzień ?
- Tak i 7 tydzień.
- Dzień dobry - nagle do domu weszła mama Jamsa- O witaj Amando Co tam u Ciebie słychać? - mój tata wyszedł z domu a mama poszła do kuchni - Co się stało ?
- Jestem w ciąży
Posiedziałam i wyszłam za tatą. Znalazłam go pod blokiem.
- Tato
- Córcia- przytulił mnie - Kocham Cię.
- Ja Ciebie też
- Ale teraz to znaczy dziecko ja z mamą Ci pomożemy.
- Dziękuję. A i przepraszam to dziecko to głupia wpadka
- Wiesz ja zawsze chciałem być dziadkiem ale nie sądziłem że tak szybko ale i tak pomogę ci.
- Tato dziękuję ale teraz radzę sobie świetnie sama.
- Wiem. Moja dzielna córeczka.
James
Będę ojcem. Japierdziele będę ojcem.
Siedzę teraz w swoim starym domu i czekam na ojca który rozmawia przez telefon.- Już jestem. Co tam?
- Będę ojcem
- Co.??
- To co słyszysz. Będę ojcem a ty dziadkiem
- To wspaniale
- No nie. Amanda chce wziąść rozwód
- Nie weźmie. Przecież jak współżycie i jest dziecko to nie ma mowy o rozwodzie - Tak moja rodzina jest bardzo religijna
- Czyli ty się nie zgodzisz na rozwód?
- Ale ty synu też. Pamiętaj tak jak tatuś uczył Bóg najważniejszy a po nim rodzina
- Dziękuję
Jestem teraz w klubie gdzie mam się spotkać z moim bratem.
- Siema sory z spóźnienie
- spoko. Słuchaj wiedziałeś że Amanda jest w ciąży ?
- Tak i co ?
- A wiesz że ona chciala wziąść ze mną rozwód ?
- Wiem że chce nadal. A co to m do rzeczy ?
- Dużo bo nie będzie rozwodu. Ponieważ jest dziecko trzeba zachować wiarę.
- Pojebało Cię. Daj jej normalnie żyć. Kobieta Cię nie kocha a dziecko to pieprzona wpadka
- A ty jej bronisz ? Myślałem że zawsze będzie po mojej stronie ale chyba się pomyliłem.
- Jesteś moim bratem i zawsze będę po twojej stronie ale nie możesz tak jej traktować. Daj jej ten pieprzony rozwód
- Nie. Trzeba zachować wiarę.
- Z tego co wiem to ty odeszles od wiary ale widzę że a zresztą. Dowodzenia
- To w takim razie jutro Cię już nie ma w moim mieszkaniu.
- To już nie tylko twoje mieszkanie.
Matko a myślałem że to był mój prawdziwy brat i przyjaciel ale widzę że kobieta poróżni nawet braci.
I mamy drugi rozdział tego dnia. Akcja się rozwija i mam nadzieję że wam się podoba.
Topcio
![](https://img.wattpad.com/cover/134268764-288-k108052.jpg)
CZYTASZ
Małżeństwo z przymusu
De TodoAmanda urodziła się w bogatej rodzinie. Jej ojciec ma własną firmę budowlaną a jej mama jest adwokatem. Dziewczyna ma także młodszą siostrę Kate. Niestety życie nie zawsze jest takie kolorowe i lubi platać figle. Pewnego razu dziewczyna musi wyj...