Mikołaj
Rano z babcia wstaliśmy około 8 i zrobiliśmy sobie śniadanie.
- Matko co się stało ? - zapytała babcia Kate która weszła do domu cała zapłakana
- Kate co jest ? - zapytałem a ona mnie przytuliła
- Zostaliśmy sami. - przytula mnie coraz mocniej- Rodzice nie żyją
- Co?
Kate mi Wszytsko wyjaśniła po czym Eleonora poszła i wróciła do siebie.
Najpierw straciłem rodziców teraz dziadków i naprawdę została mi tylko Kate.
*****
Dzisiaj jest pogrzeb rodziców i jestem w Denver. Przyjechali wszyscy znajomi i cała rodzina a to jednak nie to samo.Jesteśmy na cmentarzu. Większość ludzi już poszła
- Wiesz teraz oni są tam razem z Amandą i Davidem
- Wiem. Dobra chodźmy już.
- Dobrze chodźmy. Idzemy na obiad tam gdzie reszta ?
- Możemy iść. Kate ale obiecaj mi że ty mnie nie zostawisz.
- Obiecuje.
Weszliśmy do sali gdzie jest większość osób z pogrzebu.
- Chodźcie siadajcie tutaj - powiedziała Pamela i siedliśmy obok niej
- Cześć mogę ? - zapytał jakiś Pan i usiadł obok Kate- Przyjmijcie moje kondolencje. - Kate się do niego przytuliła
- Cześć ty pewnie jesteś Mikołaj ?
- Tak - podałem mu rękę
- Mikołaju to jest mój partner Maurycy. Z tego wszystkiego zapomnialam ci powiedzieć
- Nic się nie stało
Nie podoba mi się to ale nie chce się dzisiaj kłócić. Wyszłem na dwór bo nie jestem w stanie nic zjeść.
- Możemy porozmawiać ? - zobaczyłam Thomasa
- Tak. O czym ?
- Najpierw może być coś zjadł ?
- Nie chce. Jak przyszedłeś tu gadać o moim jedzeniu to tracisz czas.
- Nie chce o tym rozmawiać.
- To o czym ?
- Ja się czujesz ?
- Dupnie. Niedawno dowiedziałem się że moi rodzice nic żyją i że rodzice których miałem za rodziców są moimi dziadkami i teraz nie żyją. Moja siostra która nie jest moją siostrą ma faceta i ja zaraz pójdę na bok - rozpłakałem się- Więc jak się mogę czuć ?- przytulił mnie
- Mikołaj, Kate nigdy nie zostawi. A jak nowy facet nie zmieni waszych relacji. Przecież nawet jak jej nie ma możesz zawsze przyjść do nas lub do Elizki.
- Dziękuję. Ale ja już mam wszystko spieprzone
- Nic nie masz spieprzone! Wokół siebie masz kochających ludzi którzy są dla Ciebie rodziną. To się nie zmieni nigdy.
- Pewny jesteś ?
- Tak.
- Dziękuję.
Wróciliśmy do sali i trochę zjadłem zupy.
- Mikołaj możemy porozmawiać na osobności? - zapytał nowy facet Kate i wyszliśmy na zewnątrz.
- Słuchaj zanim coś powiesz. Bądź dobry dla Kate.
- Będę i to ci mogę obiecać. Ale słuchaj młody. Może ty i Kate wprowadzilibyście się do mnie ? W tej sytuacji będzie wam przyjemniej
- Co na to Kate ?
- Dla niej najważniejsze jest twoje zdanie.
- Dobrze to ja się zgadzam.
- Naprawdę ? Jejku ja sobie przygotowałem rozmowę a ty tak po prostu się zgadzasz ?
- Tak. Została mi tylko Kate i chce aby była szczęśliwa
- Dziękuję. To może przejdziemy na ty Co? Maurycy jestem - podał mi rękę
- Mikołaj. A mieszkasz w domu czy bloku ?
- Dom. Trzy piętra ale spodoba Ci się. Jest bilard, kręgle nawet basen więc spoko.
- A będę mógł zapraszać znajomych ?
- Tak. To już twój dom
I mi to pasuje.
****
Mieszkamy już w domu Maurycego ponad miesiąc. Bardzo mi się tu podoba. Kate sprzedała dom rodziców który dostała w spadku i rzadko kiedy tam jesteśmy.Moje mieszkanie Kate płaci nadal bo nie chce go sprzedawać. Praktycznie dwa razy w tygodniu jestem u Thomasa i Pameli i życie trochę nam się ułożyło.
Moi kochani to już koniec książki. Mam nadzieję że ona wam się podoba i polecicie znajomym.
Topcio
CZYTASZ
Małżeństwo z przymusu
RandomAmanda urodziła się w bogatej rodzinie. Jej ojciec ma własną firmę budowlaną a jej mama jest adwokatem. Dziewczyna ma także młodszą siostrę Kate. Niestety życie nie zawsze jest takie kolorowe i lubi platać figle. Pewnego razu dziewczyna musi wyj...