15

2.2K 150 46
                                    

Rozebrałam się do naga od pasa w górę zostawiłam na sobie stringi a na górę założyłam tylko przydużą koszulkę i zbiegłam na dół. Dziewczyny o czymś rozmawiają śmiejąc się głośno a przed nimi stoi już jedna pusta butelka po winie. Camila wygląda już na wstawioną, rozbawił mnie ten fakt. Dinah i Normani się do siebie kleją

- Dlaczego zaczęliście beze mnie? - zapytałam z urazą w głosie. W oczach Ally panują pijackie iskierki szczęścia

- Gorąco miiii - westchnęła brązowooka

- To się rozbierz! - wszystkie do niej krzyknęły a ja się zaśmiałam. Korzystając z sytuacji, że Camz zeszła z kanapy wepchałam się pomiędzy dziewczyny. Spojrzałam na Camz i zaniemówiłam. Dziewczyna stoi przed nami w samej bieliźnie ukazując przy tym w idealnie dopasowanym staniku swoje małe, ale seksowne piersi a na pośladkach doskonale je podkreślające figi

- Nie śliń się tylko pij! - krzyknęła bardzo wesoło już Normani. Wzięłam od niej napój składający się z coli wódki i cytryny, wypiłam go duszkiem. Kiedy mi tak bardzo zaschło w gardle?

- Nie mam gdzie usiąść - powiedziała patrząc na mnie - Zajęłaś moje miejsce - pożaliła się spuszczając przy tym oczy i wzdymając dolną wargę

- Teoretycznie to moja kanapa - zaśmiałam się

- Teoretycznie to moje miejsce bo wygrzałam je własnym zadkiem - dziewczyny wybuchły śmiechem na naszą wymianę zdań

- TEORETYCZNIE TO JA TERAZ PODTRZYMUJE NA NIEJ CIEPŁO - nałożyłam nacisk na każde słowo. Brunetka się uśmiechnęła i podeszła do mnie. Za nim się zorientowałam Camila siedzi już na moich kolanach

- WIĘC TEORETYCZNIE TO NASZE MIEJSCE - również nałożyła nacisk na wypowiadane przez siebie słowa. Wypiliśmy jeszcze po parę drinków i ja zdołałam się rozluźnić. Za nim procenty uderzyły mi do głowy starałam się nawet nie dotknąć seksownej kubanki, która co chwilę wierci tym swoim zgrabnym tyłkiem na moich kolanach, ale z każdym drinkiem moja odwaga zaczęła zwrastać. Objęłam ją wokół talii i oparłam głowę o jej ramię całkowicie się wyłączając. Zapach perfum młodszej przyćmił mi cały mój umysł tak bardzo mi się spodobał, że pewnie już zdążyłam się uzależnić.

- Gramy w butelkę! - wydarła się DJ i usiadła na podłogę. Wszystkie poszłyśmy w jej ślady i usuadłyśmy w okręgu

- Ej dziewczyny, ale to ma być ciekawe więc bierzemy też zadania! Najczęściej zadania można wziąść po pięciu zadaniach dwa pytania - Mani wykłada głupkowate zasady. Westchnęłam kiedy Camila zeskoczyła mi z kolan by usiąść obok mnie - Kręcę! - zawołała i za nim się obejrzałam padło na Camile

- Pytanie! - zawołała a Mani wywróciła oczami

- To opowiedz nam jakąś twoją wpadkę - spojrzałam od razu na Camile, z lekkim uśmiechem spojrzała na sufit i przygryzła wargę a moje spojrzenie zjechało od razu na jej usta

- Na osiemnastkę kolegi założyłam mu skarpetki na uszy i naciągnęłam koszulkę na jego twarz po czym zaczęłam macać go po cyckach mówiąc, że ma większe od moich - wszyscy buchli śmiechem, ale nie ja. Wole obserwować piękne usta Camz jestem ciekawa jak smakują...

- Dinah! - zawołała brązowooka

- Wyzwanie!

- Włóż Mani rękę w majtki - otworzyłam szeroko oczy i po raz pierwszy od dłuższego czasu spojrzałam na kogoś innego niż Camila a w sumie usta Camili. Spotkałam się ze zwrokiem Normani która na pewno będzie chciała się odgryźć jeśli padnie na jedną z nas. DJ spowodnie włożyła dłoń w majtki przyjaciółki a druga gdyby nie jej kolor skóry pewnie by była gorzej czerwona niż ja kiedykolwiek wcześniej gdy dopiekają mi w moich sprawach i Camz

- Nie udawaj i tak często jej tam wkładasz to łapsko - prychneła Ally i DJ też spaliła buraka. Sięgnęła po butelke nadal trzymając rękę tam gdzie kazała jej Camila

- Nie wierć się tak no! - krzyknęła na nią dziewczyna. W jej oczach wiruje podniecenie a zwrokiem rozbiera oraz zabija Dinah co znów powoduje u nas śmiech

- Lauren! - zawołała uśmiechając się od ucha do ucha.

- Wyzwanie? - powiedziałam niepewnie łykając kolejnego drinka duszkiem. Odstawiłam szklankę i spojrzałam na rozbawione dziewczyny.

- Pocałuj się z Camilą, ale to nie ma być zwykły buziak tylko prawdziwy pocałunek aż wam tchu braknie - daje słowo, że szczęka mi opadła na samą ziemię.

- Ale... - za nim zdarzyłam zaprotestować Camila usiadła na mnie okrakiem twarzą do mnie. Nachyliła się. Poczułam na swojej skórze ciepły oddech młodszej a serce od razu szybciej mi zabiło

- To tylko zabawa Lo, ale lepiej się postaraj bo to będzie mój pierwszy pocałunek - szepnęła a ja zdębiałam.

- Chcesz przeżyć ze mną swój pierwszy pocałunek? - wyszeptałam tak, że tylko ona jest w stanie to usłyszeć

- Nie gadać tylko całować! - zaczęły wszystkie wiwatować

- Po prostu to zróbmy - ponagliła

- Ty naprawdę się jeszcze nie całowałaś? - zwruszyła tylko ramionami. Położyłam delikatnie dłoń na jej policzku w obawie, że za chwilkę się rozmyśli. Przysunełam się bliżej niej a ona się lekko nachyliła w moją stronę. Musnęłam jej usta delikatnie swoimi. Poczułam, że odwzajemnia pocałunek i odpłynełam. Jej miękkie usta, doskonale wpasowały się do moich. Jej usta są wręcz idealne a smakują jeszcze lepiej niż myślałam. Przejechałam językiem po jej dolnej wardze prosząc o wstęp. Rozchyliła je lekko dając mi pozwolenie przejechałam delikatnie językiem po jej idealnych zębach a następnie po jej podniebieniu. Nasze języki zaczynają się powoli ze sobą poruszać, tańczą razem wolny i wręcz idealny taniec. Wplotła palce w moje włosy i zaczęła delikatnie drapać paznokciami skórę mojej głowy. Czuje w sobie narastające podniecenie i chęć większego zbliżenia do dziewczyny, ale ostatecznie tylko bardziej ją do siebie przyciągam. Zaczyna już nam obu brakować powietrza. Odsuwam się od niej delikatnie jeszcze parę razy muskając jej wargi swoimi.

- Ale to było seksowne - zaśmiała się Dinah

- Camren is real sucze - Mani zrobiła jakiś dziwny ruch od którego prawie dostałam ataku śmiechu

- Pasują do siebie - Ally nie odrywa od nas oczu. Westchnęłam i zebrałam się na odwagę by spojrzeć w oczy Camili. Są przepełnione uczuciami. Oparła czoło o moje i zamknęła oczy

- Dziękuję. To był idealny pierwszy pocałunek - szepnęła a na mojej twarzy samoczynnie pojawił się banan od ucha do ucha

- Nie wierzę, że się jeszcze nie całowałaś - przyznałam z lekką chrypką spowodowaną emocjami pocałunku i podnieceniem. Camz się tylko uśmiechnęła i usiadła obok mnie, a ja poczułam pustkę. Westchnąłam ciężko i zakręciłam butelką. Wypadło na Ally

- Wyzwanie - posłałam w jej stronę chytry uśmieszek

- Zrób striptiz dla Norminah - spodziewałam się sprzeciwu, ale najniższa wstała i włączyła głośno muzykę zaczęła tańczyć i się rozbierać.

- Co zrobiłaś z Allysus ty bestio? - zaśmiałam się nie mogąc uwierzyć, że robi to tak po prostu bez żadnego ale. Dinah patrzy na Ally wielkimi oczami i się ślini na te widoki co widać nie do końca się podoba Normani. Będzie ostra kłótnia.

CHANGE // CAMRENOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz