Edit: 17.06.2018
- ♠I; 1997/12/25? -
...tak... zimno...
...nie jest... to zwyczajne zimno...
...nawet myśli... tak leniwe, zamglone.
Zimno.
...nie, żeby... powiedzenie tego na głos, powtórzenie, cokolwiek zmieniło.Próbuję poruszyć którąkolwiek z kończyn.
Nic.
Próbuję otworzyć oczy.
Udaje mi się to.
Niebo jest tak ciepłe, pomarańczowe, zachód.
A jednak czuję się tak zimno.
...za zimno...
A~ach, niedobrze... nie mogę jeszcze umrzeć.Robię, co mogę, by się poruszyć, ale nie jestem w stanie. Zwinięty w sobie, na zimnej, podmokłej trawie w naszym ogrodzie... ha, niemalże współczuję tym wszystkim bezdomnym, którzy również obecnie przeżywają japońską zimę.
Podobnie, a jednak wciąż jakże inaczej.
Ostatnim razem nie było tak zimno, wciąż mogłem się poruszyć, choć trochę. Dziś... sobota, więc... będę mógł odpocząć później.
Jeżeli jednak rodzice wciąż są w domu...
...wezmę... tylko krótką drzemkę. To nie jest tak, że mógłbym zrobić... cokolwiek innego w tym stanie.- ♣N -
,- ...Mairu.
'- ...tak.
,- ...on umrze w tym tempie.
'- ...tak.
,- Powinniśmy go zabrać do jego... nie. Do tych przyjaciół.
'- Nie możemy go tam zaprosić. Nikt nie może wiedzieć... a raczej, zobaczyć.
,- Wiem. Nie mogą jeszcze umrzeć.
'- Szpital?
,- ...
Uśmiech urósł na jej twarzy, jej kopia/jej oryginał po chwili jej dorównała.
To będzie tak zabawne. Zemsta za zabranie ich z tamtego ciepłego miejsca.- ♦S; 1997/12/26 -
- ...co macie na myśli przez to, że menda jest w szpitalu?
Pierwsze, co przywitało mnie po wyjściu z domu w niedzielny poranek, w czasie robieniu zakupów na pobliskim targu, były... dwie czarnowłose istotki, każda ponownie identyczna z drugą. Znowu udają, hah... Dlaczego, kiedy tylko chodzi o ich brata, muszą zachowywać się w tak... smutny sposób?
...tsk.- ...poza tym, gdyby jeszcze mnie to obchodziło... Po co mi to mówicie?
'- Nie nienawidzicie się?
- To oczywiste, że go nienawidzę.
,- Więc, dlaczego go nie pójdziesz odwiedzić?
'- Chciałby pewnie, żebyś go odwiedził.
- ...głupoty, znowu. Przecież mnie nienawidzi.
,- Nienawidzicie się wzajemnie.
'- A to różnica.
- ...niby jak.
'- To wzajemne uczucie.
,- Iza-nii nie ma żadnych innych ,,wzajemnych'', oprócz ciebie.
'- Wszyscy go nienawidzą.
,- On kocha wszystkich...
'- ...oprócz ciebie.
- ...jesteście dziwne.
,- Ale i tak pójdziesz się z nim zobaczyć, prawda?
...tsk, cholerna menda. Czego nie zrobię, i tak zawsze w coś się wciągnie. Już po ostatnim, również...
CZYTASZ
♠ My Monster / My Exception | Shizuo x Izaya | (Durarara!!)
FanficZaśpiewał szyderczo, kołysząc się na deszczu niczym pijany. - Kopnięty w brzuch przetoczył się po posadce, a to wszystko według scenariusza. Stłuczona butelka, czerwona już-nie-biała koszula, zapaszek alkoholu i te wszystkie inne rekwizyty, bez kt...