UWAGA! ROZDZIAŁ ZAWIERA TREŚCI ODPOWIEDNIE DLA STARSZYCH CZYTELNIKÓW! PEWNIE NIE TAK WSZYSCY ZIGNORUJĄ TĄ NOTATKĘ...
[T/i]- Twoje imię
........................
Saeran, jak wiadomo, nigdy nie był typem chłopaka, który podszedłby do kogoś sam z siebie i zaczął rozmowę. Dlatego ta znajomość zaczęła się od tego że to ty do niego podeszłaś i zagadałaś.
Wszystko zaczęło się gdy mieliście po czternaście lat:
-Niezłe z niego ciacho, nie?- uznała Amy.
-No. Zagadałabym.- potwierdziła Emma.
-Ej, dziewczyny. A my to co?- zaśmiał się chłopak Emmy.
-Hej! Sorka za spóźnienie.- przybiegłaś zadyszana- Coś mnie ominęło?
-Oprócz tego, że dziewczyny rozbierają wzrokiem tamtego chłopaka, to nic.
-Japierdole... Serio? Który to już w tym tygodniu?- spojrzałaś na nie z niedowierzaniem.
-Sama nie wie...- powiedziały jednocześnie ale sprawnie im przerwano.
-Ja naliczyłem pięćdziesiąt dwa. Ten jest pięćdziesiąty trzeci.
-No właśnie! A to dopiero poniedziałek!- wykrzyczałaś- A wy jako porządni chłopacy powinniście likwidować konkurencję.
-To i tak nic nie znaczące spojrzenia.- Amy wywróciła oczami.
-Dla ciebie, ale chłopaczyna może oślepnąć od tego płaskiego tyłka.- zaśmiałaś się.
-Przypominam ci że sama też nie masz lepszych kształtów, suczko.- zacmokała.
Cóż... Jak na swój wiek byłaś bardzo buntownicza i nigdy nie owijałaś czegoś w bawełnę czy nawet nie starałaś się być miła. Dlatego dość szybko zostałaś okrzyknięta zimną suką.
-Oj tam, mi przynajmniej jeszcze coś urośnie, a u was szanse są bliskie zeru.
-[T/i]...- Emma zrobiła maślane oczka- Zrób to dla nas i do niego zagadaj. Prooooszę...!
-Sama nie możesz?
-Jesteś z nas wszystkich najodważniejsza.
-Spoko, ale wisicie mi ogromną pizzę.- zaśmiałaś się idąc w stronę chłopaka.
Dopiero po chwili, gdy byłaś coraz bliżej niego, wiedziałaś czemu dziewczyny tak reagowały- chłopak serio był przystojny.
-Hej, jestem [T/i].- przedstawiłaś się a chwilę później spotkałaś jego chłodne spojrzenie typu ,,idź stąd"- Wow... Widać i czuć, że nie jesteś towarzyski.
-Bingo. A teraz możesz se iść.
-No co ty?! Nie wiem czy wiesz, ale denerwowanie ludzi to moja specjalność!- zaśmiałaś się.
Saeran parsknął śmiechem.
-Myślę że może się dogadamy.- dał nacisk na słowo ,,może"- Saeran.
I tak właśnie się poznaliście.
Od tamtego momentu minęło parę lat. Teraz w waszej grupce pozostaliście tylko w czwórkę- ty, Saeran i dziewczyny.
W tym czasie nieco wyciągnęłaś się do góry a twoje ciało nabrało bardziej apetyczniejszych kształtów, przez co nawet nie jeden dorosły facet się za tobą oglądał.
CZYTASZ
One-shots |Mystic Messenger| ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE
RandomZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE One-shoty z postaciami z gry Mysic Messenger. Zamówienie można składać pod rozdziałami. Postaci: -707 -Jumin Han -Jaehee -Yoosung -Unknown/Ray/Saeran -Zen -V PS. Nie mam w zwyczaju oznaczać osoby zamawiającej one-shota więc pr...