|707 x Reader| Miłość z dzieciństwa

1.3K 79 27
                                    

Rozdział poprawiony

[T/i]- twoje imię

[T/n]- twoje nazwisko

[K/w]- kolor włosów

[R/d/i]- randomowe dziewczęce imię

...........................................

Od dziecka nie byłaś lubiana. Głównie przez to, że w twoim domu nigdy nie było za ciekawie. Ojciec bardzo dużo pił przez co bardzo często był agresywny wobec ciebie, czy twojej matki. Pomimo interwencji policji i tak byłyście na niego skazane.

Dodatkowo, często nie było was stać na ubrania, czy przedmioty użytku domowego. Ojciec zawsze zabierał je ze sobą do baru, gdzie przepijał każdą złotówkę, która była w domu. Głównie przez to twoja matka pracowała w kilku różnych miejscach- by zapewnić wam, a zwłaszcza tobie, jakikolwiek standard życia.

I tak często chodziłaś w za małych ubraniach czy obdartych już bucikach. W szkole też nie miałaś za łatwo, inne dzieci śmiały się z ciebie, że masz stare zniszczone książki.

Zostawałaś z tym wszystkim sama- bez przyjaciół.

Aż w końcu pewnego wieczora zobaczyłaś  dwójkę czerwonowłosych chłopców, którzy przyszli na ten sam plac zabaw , na którym aktualnie siedziałaś.

-A kto to jest...?- zapytał szeptem jeden drugiego.

-Nie wiem. Zaraz się przekonamy.- uśmiechnął się drugi- Cześć!- przywitał się z toą, co dość mocno cię zaszokowało.

-Emmm... Cz...Cześć...?- powiedziałaś niepewnie, nie byłaś przyzwyczajona do rozmowy z innymi ludźmi, niż nauczyciele czy twoi rodzice.

-Czemu jesteś tu sama? - zapytał chłopiec w okularach.

-Bo nikt nie lubi się ze mną bawić, to bawię się sama.- huśtałaś się na huśtawce patrząc na swoje za małe, obdarte buciki.

-Możemy się z tobą pobawić! Prawda, Saeyoung?- odezwał się drugi.

-Jasne! Oczywiście... Jeśli tylko chcesz...

I takim oto sposobem poznałaś Saeran'a i Saeyoung'a. Zaprzyjaźniliście się ze sobą i spotykaliście się praktycznie codziennie. Mimo, że lubiłaś ich obydwóch to jednak miodowo-oki chłopak był ci o wiele bliższy. Nawet chodziliście ze sobą przez pewien czas. Cóż, mieliście po 8 lat, może i ten ,,związek" przetrwał by o wiele więcej czasu gdyby nie to, że któregoś słonecznego poranka zapukał do waszego mieszkania komornik. Jako, że twoja rodzina miała dość spory dług, byliście zmuszeni do sprzedania większości swoich cenniejszych rzeczy i przy okazji mieszkania. To i tak było mało. Jedynym wyjściem była przeprowadzka do innego miasta, znalezienie najtańszego mieszkania i znalezienie pracy.

Nie chciałaś mówić o tym bliźniakom, dlatego na miejscu umówionego spotkania zostawiłaś karteczkę z listem, który wszystko wyjaśniał, a ty w tym czasie byłaś już kilkadziesiąt kilometrów od ukochanych, zabawnych i jedynych przyjaciół.

*

Od tamtego momentu minęło 15 lat.

Co się zmieniło przez ten czas? Bardzo dużo!

Wkrótce po waszej przeprowadzce matka uznała, że rozstaje się z ojcem, który narobił wam tyle długów. Gdy ten dowiedział się, że twoja mama złożyła papiery rozwodowe, pobił ją do tego stopnia, że byłaś zmuszona wezwać karetkę. Ojca wsadzono za kratki i dano mu dożywotni zakaz zbliżania się do was.

One-shots |Mystic Messenger| ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz