One-shots |Mystic Messenger| ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE

|Jumin Han x Zen|Walentynkowy Coming out

Walentynki- święto zakochanych.

W tym dniu wszędzie można zobaczyć motyw różowych i czerwonych serduszek, róż, tulipanów, a na ulicy chodzi pełno zakochanych par.

Zen miał tylko jeden problem- nie miał pojęcia co kupić Jumin'owi.

Nie miał zbyt wielu pieniędzy, a przynajmniej, nie aż tyle co czarnowłosy. Jedyna opcją było kupienie czekoladek, ugotowanie dobrej kolacji itp.

Miał mentlik w głowie, ponieważ nie chciał źle wypaść przed swoim ukochanym.

~♡~

Jumin poprawiając koszulę po raz kolejny tego dnia, upewniał się czy aby na pewno wszystko stoi na swoim miejscu.

Zaprosił Zen'a do siebie po raz pierwszy od X czasu, więc chciał by wszystko było idealne. Żeby ten dzień był idealny.

Po raz kolejny upewnił się, że małe, czane pudełeczko znajduje się w jego kieszeni.

Tak, ten dzień MUSIAŁ być idealny.

Dźwięk dzwonka do drzwi dobiegł do jego uszu.

Otworzył drzwi ukochanemu i przeszli razem do jadalni, w której już wszystko było przygotowane- świece, bukiet ulubionych kwiatów Zen'a oraz kolacja przygotowana przez szefa kuchni.

-Jumin. Wiesz, że nie musiałeś...- westchnął.

Zawsze przytłaczało go to, ile mężczyzna ma pieniędzy i ile ich wydaje, gdy się razem spotykają.

-Oczywiście, że musiałem. Dla mojego ukochanego aktora wszystko.- ucałował jego policzek- Zapraszam do stołu.

~♡~

-Więc...- zaczął białowłosy- Z okazji walentynek chciałbym Ci to dać.- wręczył mu dwa pakunki do ręki- No dalej, rozpakuj.- uśmiechnął się.

Zaskoczony Jumin rozerwał papier prezentowy i jego oczom ukazało się ich wspólne zdjęcie oraz pudełko czekoladek.

-Dz...Dziękuję, Zen!- przytulił zdjęcie do piersi- Ja też coś dla ciebie mam.

Ku zaskoczeniu młodszego- Jumin uklęknął na jedno kolano wyciągając z kieszeni marynarki małe pudełeczko,  w którym znajdowały się dwie srebrne obrączki.

-Zen, wiesz, że kocham cię najbardziej na świecie i pomimo naszych drobnych sprzeczek nic w świecie nie zmieni moich uczuć w stosunku do ciebie. Chcę być z tobą do końca swoich dni, więc...

-O mój Boże! Tak!- nawet nie dał mu dokończyć i wtulił się w jego tors, o mało nie przewracając ich obu- Kocham cię, kocham cię, kocham cię...!

-Ja ciebie też, Zenny... Ja ciebie też...

~♡~

Już następnego dnia cały internet obiegło zdjęcie szczęśliwych narzeczonych, co było też dla obu coming out'em- w końcu nigdy nie informowali innych o swojej orientacji, a tym bardziej, że od kilku lat żyli w szczęśliwym związku.

Oczywiście pojawiło się wiele bardzo miłych komentarzy, małą część stanowiły obrażające komentarze, ale wszyscy dobrze wiemy, że najwięcej komentarzy pod postem zostawił Seven spamiąc serduszkami oraz wypisując na czacie RFA 'JUMIN HAN IS GAY!'.

~♡~

Szczęśliwych Walentynek, kochani! No i jutrzejszego Dnia Singla, jeśli tak samo jak ja, zamierzacie świetować😅

~r0se