One-shots |Mystic Messenger| ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE

🔞|707 X Reader X Unknown|LEMON!🔞

Pisałam to dwa jebane  miesiące.  Ale i tak jak zwykle pojawią się błędy interpunkcyjne, językowe, jakaś dziwna autokorekta itp.

Sama nie wierzę że to piszę...

[T/i]- twoje imię

[D/w]- długość włosów

[K/w]- kolor włosów

...............................................

Twoja rodzina nie była bogata, z resztą ledwo kończyliście koniec z końcem. Ojciec ciągle szwendał się po mieście ze swoimi kumplami i chlał piwo, a matka wylewała łzy, przeklinając się, za jakiego potwora wyszła, ponieważ mężczyzna miał częste napady agresji.

Na początku zasnęłaś pracę w skromnej kawiarence. Zarabiałaś mało, ale zawsze spokojnie mogłaś kupić za te pieniądze chleb w pobliskiej piekarni. Z racji tego, że kawiarenka nie była zbyt popularna, w przeciągu roku została zamknięta, a ty musiałaś szybko znaleźć nową pracę.

Wpadłaś na dość... Ryzykowny pomysł, ale zawsze lepszy taki niż wcale.

Przeszukiwałaś strony klubów, w twoim mieście, bo było dość duże. Znalazłaś w miarę zadowalającą ofertę i zadzwoniłaś. Cóż, nie zdziwiło cię, że  właściciel był całkowicie pijany, A w tle można było słychać słowa w stylu ,,No chodź tu, kotku" i tym podobne. Jednak wzięłaś się w garść.

-To dla twojej rodziny, [T/i]... Nie bądź samolubna...- pomyślałaś i umówiłaś się na spotkanie.

~♡~

Zauważyłaś, że wcale nie zostało ci wiele czasu do spotkania. Zaczęłaś się przebierać, nawet wybrałaś ładniejszą bieliznę.

Gdy się przebrałaś, poszłaś do pokoju twoich rodziców i podkreślała rodzicielce jej kosmetyki. Nie malowałaś się na co dzień, ponieważ wszyscy powtarzali ci, że masz śliczną buzię.

-Może chociaż to mi pomoże...

~♡~

No i tak właśnie rozpoczęłaś pracę, dobrze płacili i w zupełności wystarczało to tobie i twojej rodzinie. Szef widząc twoje starania podał ci dość... Niemoralną propozycję...

-Pieniądze są z tego dość duże, oczywiście opłacał wszystko będę ja. Z twoich zarobków oczywiście pewien procent należy się mnie, ale i tak będziesz zarabiać dużo więcej niż do tej pory.- opowiedział.

-No dobra, ale co bym musiała robić? W sensie, ja jestem...

-Serio?!- zdziwił się i wziął łyka alkoholu- No cóż... Na początku możesz się po prostu powyginać, ale nie myśl, że to cię nie ominie.

-Oczywiście.- powiedziałaś niechętnie i westchnęłaś- To od kiedy zaczynam?

~♡~

Praca na seks-kamerce serio była opłacalna, zarabiałaś naprawdę dużo, A poza tym pozbyłaś się swojej nieśmiałości.

Wyłączyłaś kamerkę i poszłaś się w spokoju wykąpać. Po gorącej kąpieli wzięłaś swoje [d/w], [k/w] włosy i wróciłaś do pokoju. Spojrzałaś na ekran monitora i zauważyłaś nowy komunikat. Znowu dzwonił. Uśmiechnęłaś się i odebrałaś.