|Unknown x Reader| Odwiedziny

2K 95 52
                                    

Rozdział poprawiony

[T/i]- twoje imię

[T/n]- twój nickname w aplikacji

[K/o]- kolor oczu

.....................................................................................

[PERSPEKTYWA READER]

Wyłączyłam telefon i opadłam zmęczona na łóżko. Czy ten Seven musi pisać o takich godzinach?! Była trzecia nad ranem, a ja nawet na chwilę nie zmrużyłam oka. Miałam na głowię szkołę, rodzinę, ogarnianie całego domu, gotowanie oraz jakiś czas temu znalazłam sobie pracę dorywczą, ponieważ moje rodzina nie będzie mnie cały czas utrzymywać, do tego jeszcze doliczyć wszystkie ,,formalności" związane z RFA- zapraszanie ludzi, udawanie miłej i uczynnej dziewczynki. Gdybym była aż tak wredna nie zaprosiłabym nikogo.

Wszystko mnie męczyło.

No, może poza jednym.

Jedyną osobą którą polubiłam był ,,Unknown". W prawdzie nie należał do RFA, a w zasadzie to przez niego tu trafiłam, ale mimo wszystko potrafiliśmy się dogadać. A! I odpowiadając na wsze pytanie: czy tak samo jak MC zostałam zamknięta w czterech ścianach- Nie! Całe szczęście mogłam wychodzić gdzie chcę i kiedy chcę, jednak mimo to ciągle miałam na głowię całą ekipę RFA. Ale mniejsza.

Pisaliśmy ze sobą codziennie, co dziwne Unknown zawsze wiedział kiedy miałam czas i ochotę. Tak jakby wszystko wiedział.

Leżałam na miękkim materacu i zamknęłam oczy. W końcu mogłam odetchnąć. Nie męczyły mnie ciągłe powiadomienia o nowej wiadomości. Głowa mi już pękała od tego sygnału. Po chwili leżenia bez ruchu, usiadłam i chwyciłam komórkę w dłoń. Wyciszyłam ją, a gdy już miałam zgasić ekran urządzenia zauważyłam, że ktoś wysłał wiadomość.

-Oby to nie był Seven...- westchnęłam głośno.

~♥~

2 nowe wiadomości od: Unknown

Uśmiechnęłam się pod nosem. Serio lubiłam z nim pisać, ale nie o takich godzinach. Przynajmniej miałam szczęście ponieważ był piątek, chociaż zważywszy na godzinę- sobota.

Unknown: Wszystko dobrze?

Unknown: Ciesz się że to nie ,,twój kochany" 707

Użytkownik [T/n] jest dostępny/a

[T/n]: Tia... Właśnie skończyłam z nim pisać... Ten dzień był taaaki męczący!

Unknown: Oj, biedactwo~Mogę cię jakoś pocieszyć?

[T/i]: Napisz jutro :-)

[T/i]: Serio. Jestem zmęczona

Unknown: Szczera jak zwykle.

Unknown: To... Do usłyszenia

Użytkownik Unknown jest niedostępny/a

Użytkownik [T/n] jest niedostępny/a

~♥~

Wyłączyłam telefon i podeszłam do szafy by wybrać piżamę, a następnie poszłam do łazienki. Wzięłam szybki, zimny prysznic, przebrałam się w wcześniej przygotowaną piżamę.

Gdy weszłam do pokoju od razu walnęłam się na łóżko i przykładając głowę do poduszki zasnęłam.

[TIME SKIP]

One-shots |Mystic Messenger| ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz