🔞|Yoosung x Reader|LEMON!🔞

768 28 21
                                    

[T/i]- twoje imię

[D/w]- długość włosów

[K/w]- kolor włosów

[K/b]- kolor bielizny

~~~~~~~~~~~~~~~~~

Yoosung od zawsze ci sie podobał, jednak z racji tego, że byliście dość nieśmiali to żadne z was nie zrobiło pierwszego kroku, bo, bądź co bądź, ty także mu się podobałaś.

Zbliżał się koniec roku szkolnego, w dodatku to była ostatnia klasa liceum, więc istniała.możliwość, że już nigdy nie zauważysz blondyna. Zebrałaś w sobie odwagę i podeszłaś do niego na przerwie.

-H..Hej, Yoosung.- zająkałaś się delikatnie uśmiechając się.

-H...Hej, [T/i].- spojrzał na ciebie również sie uśmiechając.

-Co robisz?- zapytałaś śmielej siadając obok niego.

-W zasadzie to nic ciekawego. Gram.- zarumienił się.

-Też grasz w LOLOL? - spojrzałaś na ekran jego telefonu- Może kiedyś zagramy razem?- zaproponowałaś.

-J...Jasne!- powiedział podekscytowany- Nie sądziłem, że ktoś jeszcze ktoś tu gra poza mną.

-To teraz już wiesz. To jak? Kiedy gramy?

Tego dnia nie dało się zepsuć twojego dobrego humoru. Twoje koleżanki widząc twój uśmiech, od razu zaczęły się wypytywać, co lub kto sprawił, że nawet lekcja matematyki nie sprawiłą że zaczełaś przeklinać na cały świat.

~♡~

Ostatni dzwonek. Można iść do domu. Spakowałaś swoje rzeczy, zmieniłaś buty i już miałas wychodzic z budynku, gdy ktoś złapał cie za nadgarstek.

-O! Cześć. Coś się stało?- zapytałaś.

-Tak się zastanawiałem... Bo mieszkamy dość blisko siebie i... Może wrócilibyśmy razem?

Zauważyłaś jak znowu się rumieni. Był po prostu uroczy.

-Jasne. Czemu nie.

Po drodze rozmawialiście o różnych grach i o tym co wam się w nich podoba, a co nie. Z racji tego, że wasze domu nie znajdowały się blisko szkoły to znaleźliście czas by poopowiadać trochę o sobie.

-Cóż... Moje oceny nie powalają, ale nie mogę się zmusić do nauki. To takie nudne...- westchnął.

-Wiesz, że też tak miałam? Dlatego uczyłam się z mamą. To zawsze mi pomagało.

-Moi rodzice raczej nie mają czasu na tego typu rzeczy. Są dość zapracowani.

-W takim razie ja mogę się z tobą pouczyć. Oczywiście jeśli chcesz!- dodałaś szybko.

-Jasne! Jestes wielka!

-To... kiedy i gdzie?

~♡~

Od tamtego momentu spotykaliście się codziennie na wspólną naukę, a po wspólnej nauce zawsze graliście i wygłupialiście się. Wasze uczucia względem siebie nadal rosły. Z każdym spotkaniem zakochiwaliście się coraz bardziej.

Aktualnie siedziałaś z blondynem na podłodze z padem w ręku i razem się wygłupialiście.

-Ej! Oszukujesz!- zaśmiał się delikatnie popychając cię lekko w bok.

-Sam oszukujesz! Po prostu nie chcesz przyznać, że przegrywasz z dziewczyną!

Pchnął cię, tym razem mocniej przez co wylądowałaś na podłodze, a on zaraz nad tobą. Patrzeliście sobie w oczy analizując, co się właśnie stało.

One-shots |Mystic Messenger| ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz