Rozdział 15: Konkubina

284 25 6
                                    


Kiedy Da Furen wróciła do Fu An Yuan, w milczeniu usiadła i nieszczęśliwie wypiła herbatę.

„Li Wei Yang, ta bezczelna! Stała się odważniejsza! Jak śmiesz przeciwstawiać się matce ?! "

Li Chang Xi zawołała niecierpliwie, pełen niechęci.

Da Furen podniosła wzrok na Li Chang Xi, gdy kąciki jej ust opadły, ale nic nie powiedziała.

„Wu meimei, jak mogłaś powiedzieć takie rzeczy o San Mei? To bardzo lekceważące. "Li Zhang Le zmarszczyła brwi. Mimo że uważała, że ​​Li Wei Yang zasługuje na lekcję lub dwie, ale w oczach innych, nadal chciała chronić swój życzliwy i współczujący wizerunek.

Li Chang Xi niegrzecznie szydziła i powiedziała: „Da jie, czy matka nie powiedziała ci, żebyś zbadała jej pochodzenie? Mówiłaś, że jest bez talentu i jest tchórzem, ale spójrz na nią teraz. Nie tylko jest taktowna, ale wcale nie wyglądała jak tchórz. To nie ma nic wspólnego z tym, co powiedziało dochodzenie. "

Furen Da gniewnie spojrzał na Changa Xi i zapytała: „Chang Xi, co masz na myśli?"

Chang Xi spojrzała na Da Furena i delikatnie odpowiedziała: „Matko, z tego co widzę, nadszedł czas, aby pokojówka, którą wysłałyśmy, wreszcie pokazała nam swoje możliwości".

Furen Da zatrzymała się na chwilę głośno śmiejąc się. "Masz rację."

Wyraz oczu Changa Xi zmienił się w chłodniejszy. „W tej chwili ma ochronę Lao, ale co, jeśli osoba, którą by rozgniewała, była ojcem? Wszyscy będą pamiętać, że jest nieszczęściem urodzonym w lutym, a potem. . "- Urwała, ale patrzyła nieruchomo na Da Furen, z szerokim uśmiechem na twarzy.

„Naprawdę jesteś sprytna." Uśmiech Da Furen pogłębił się. „To zdecydowanie nie jest zły pomysł".

Szczęście Li Chang Xi było bardziej niż oczywiste, kiedy pospieszyła do Da Furen. „Mamo, dziś dałaś jej bransoletkę!"

Furen Da uśmiechnęła się, dając instrukcje Lin mama, by przyniosła parę broszy feniksa wykonanych z jadeitu. Dała je Li Chang Xi. „Jeden jest dla ciebie, drugi dla twojej Si jie".

Co zrobiła Si Jie? Nic! Li Chang Xi zawsze była zirytowana tą jej krewną siostrą. Postanowiła zatrzymać dla siebie dwie broszki, ale i tak podziękowała Da Furen.

Li Chang Xi nie była zbyt głupia, ale też nie była wyjątkowo mądra. Jednak furen Da lubiła to w niej. Potrzebowała Li Chang Xi, która byłaby posłuszna jej rozkazom, gorącokrwista Li Chang Xi, która wyskoczyłaby i wykonała wszystkie podstępne sztuczki. W ten sposób pozwoliłaby jej i Zhang Le stać i obserwować z boku, utrzymując ręce w czystości.

Po chwili plotek i rozmów Li Chang Xi odeszła.

„Mamo, jesteś bardzo tolerancyjny wobec niej" - skomentowała Li Zhang Le, wpatrując się w sylwetkę Li Changa Xi. „Jeśli tak dalej pójdzie, obawiam się, że stanie się niesforna i zarozumiała".

„Głupie dziecko, to jest dokładnie to, czego chcę". Furen Da zaśmiała się chłodno. „Po tej stronie jest Erfang, która jest ograniczona w myśleniu, a potem jest też intrygująca Lao Wu, a wreszcie prostolinijna Lao Si, tylko w ten sposób będą ci pomocne".

Li Zhang Le zrozumiała implikacje słów matki i delikatnie się uśmiechnęła, siadając obok Da Furen. „Mamo, czy nie ma teraz dodatkowo sprytnej San Mei?"

Furen Da uniosła kącik ust. „Wei Yang zdecydowanie nie jest głupia, ale już niedługo popełni błąd".

Od czasu incydentu Wei Yang przed Lao Furen ubrania natychmiast dostarczono. Nie zabrało nawet dnia na dostarczenie ubrań. Była para ubrań na każdą porę roku.

Księżniczka Wei YangOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz