Strażnik miał już wezwać pomoc, gdy poczuł jak wszystko, od ust do twarzy, płonie i pulsuje boleśnie, jakby płomienie rozprzestrzeniły się. Nie był w stanie wydać dźwięku.
„Li Wei Yang, co ty zrobiłaś?"
Nagle Tuoba Yu odwrócił się do niej.
Li Wei Yang uśmiechnęła się, odsłaniając dołeczki. Jednak w tym samym czasie miała zimne, bezlitosne spojrzenie, które nie pasowało do jej wieku:
„Qi Dianxia, widziałeś na własne oczy, ta trująca gąsienica wyczołgała się z różańców!"
Tuoba Yu był oszołomiony. Potem, jakby coś sobie uświadamiając, szybko machnął ręką, sygnalizując strażnikom stojącym daleko, żeby przyszli:
„Nie był ostrożny i został ugryziony przez trującą gąsienicę, pomóżcie mu".
Wcześniej strażnicy stali dość daleko, więc nie widzieli, co się dokładnie stało. Teraz, widząc nieprzyjemny wyrsz twarzy Qi Huangzi, szybko zrozumieli i zabrali strażnika.
„Różańce są toksyczne".
Słowa Tuoby Yu były potwierdzeniem.
Li Wei Yang nie odpowiedziała, trzymała kubek pełen płatków kwiatów, powoli wzięła dwa łyki. Mogła poczuć wyraźny, rześki i pachnący posmak herbaty, która również miała słodkie, miodowe odcienie. Potem powiedziała obojętnie:
„To jest trująca gąsienica Miao Jiang. Normalnie nie wyjdzie z kryjówki. Szkoda, że lubi słodycze, dlatego zwabienie jej nie jest trudne. "
„Tylko tyle i jest wywabiona? Wróg jest aż tak głupi?"
Kąciki ust Li Wei Yang uniosły się lekko:
„Długość życia którą trująca gąsienica spędziła w koralikach modlitewnych jest raczej krótka, więc kiedy osiągnęłaby ona dorosłość, nie byłoby sposobu, aby ją wywabić. Przeciwnik nie zamierzał w tym momencie używać paciorków modlitewnych, ponieważ nie jest to właściwy czas i miejsce. Ponieważ jednak interweniowałam w cudzych sprawach, nie mieli wyboru i nie mogli czekać, aż dojrzeją. Kiedy tak to ujmuję, Dianxia powinien zrozumieć.”
Trzaskające fale i silne wiatry poruszały się w sercu Tuoba Yu, nie mógł zachować spokoju. Był już zmierzch. Wyblakłe światło przemknęło przez chmury i oświetliło jego twarz, ukazując przystojną, wdzięczną twarz podobną do tej na obrazie:
„Słysząc, że to mówisz, wydajesz się dobrze rozumieć ten rodzaj trucizny".
Brwi Li Wei Yang uniosły się, gdy uśmiechnęła się chłodno:
„Nie mogę powiedzieć, że to dużo, ale wiem wystarczająco dużo, by zrozumieć, że gdyby Dianxia trzymał koraliki modlitewne przez rok, to długość jego życia skróciłaby się o 10-20 lat. "
Li Wei Yang nie chciała wiedzieć zbyt wiele. Szkoda, że była z Tuoba Zhenem, w centrum walki o władzę Da Li. Naturalnie miała okazję natknąć się na najbardziej krytyczne informacje. Co więcej, te informacje były szczegółowe. Było to mniej więcej z szacunku Tuoby Zhen dla niej... Mimo to był nadal podejrzliwą osobą, choć był z nią ostrożny, gdy miał do czynienia z wrogiem, musiał jej jeszcze sporo ujawnić, aby uzyskać wsparcie .
Gdybym trzymał z sobą koraliki modlitewne...
Myśl o tym sprawiła, że Tuoba Yu zbladł, gdy zimny pot spłynął mu po plecach. Myślał o tym, a potem nagle się uśmiechnął. Wcześniej Li Wei Yang czuła, że jego uśmiech miał wiosenny powiew, był ciepły i poruszał serca innych. Teraz było zupełnie inaczej. Czuła się raczej nieswojo i zmarszczyła brwi:
CZYTASZ
Księżniczka Wei Yang
Historical FictionJest to tłumaczenie powieści Qin Jian "庶 女 有毒 锦绣 未央" (http://www.enjing.com/jinxiu/) Życie jest nieprzewidywalne. Jej mąż kochał jej przyrodnią siostrę, obalił ją jako cesarzową, a nawet doprowadził do śmierci jej syna. W tym zimnym pałacu musiała...