Rozdział 77.1: Ogromny ogień w środku nocy - Część 1

164 26 7
                                    

1 窈窕淑女 , 君子好逑 - Moja piękna pani, ten dżentelmen jest dobry
2沙弥Shāmí - młody mnich buddyjski
3主子 Zhuzi - jak słudzy odnoszą się do swojego pana

------------------------------------------------------

Tuoba Zhen uśmiechnął się blado: „Tak się złożyło, że przejeżdżałem, więc postanowiłem zatrzymać się i złożyć wyrazy szacunku Buddzie”.
Kącik ust Li Wei Yang uniósł się, uśmiechnęła się bez wyrazu: „Och? San Dianxia również wierzy w Buddę? ”

Tuoba Zhen uznał jej pytanie za nieco dziwne i zapytał: „Dlaczego miałbym nie wierzyć?”
Li Wei Yang uśmiechnęła się do Bodhisattwy (posąg Buddy) w atrium, jej usta wykrzywiły się w obojętnym uśmiechu, nie dając mu jasnego wyjaśnienia.

Tuoba Zhen był sfrustrowany, ale nie okazał żadnej z tych frustracji, wciąż się uśmiechając, gdy pytał stojącego obok niego Tuoba Yu: „Czy rozumiesz któreś ze słów Xianzhu?”

Prawdę mówiąc, Tuoba Yu również był zdziwiony. Nie wiedział, dlaczego zawsze czuł, że Li Wei Yang miała niechęć do Tuoba Zhen. Może to był powód, dla którego mu pomagała. Chociaż między San Dianxia z rodziny cesarskiej a Xiaojie z domu premiera, jaki rodzaj wrogości mogliby mieć do siebie nawzajem? Nie mógł nic z tego zrozumieć.

Li Wei Yang powiedziała sobie, że w tym życiu nie pozwoli Tuobie Zhen dostać tego, czego chciał. Co do wszystkiego innego, nie obchodziło jej to, ale za każdym razem, gdy go widziała, pogarda, jaką do niego żywiła, szybko powracała. Nie prowokowała go, ale on sam zawsze był protekcjonalny i spoglądał na nią, obiecując, że może ją wynieść na tak wspaniałe wyżyny. To było raczej ironiczne.

W poprzednim życiu popadła w tak nieszczęsny stan, jak mogła powtórzyć te same błędy? Na samą myśl o tym odwróciła się i powiedziała: „Moja rodzina musi mnie szukać, muszę wkrótce wrócić. Proszę, kontynuuj… ”

Wykonała ceremonialne pożegnanie i odeszła z Bai Zhi i Zhao Yue.
Tuoba Zhen chciał ją powstrzymać, ale Tuoba Yu był o krok przed nim, blokując mu drogę. Zimne światło przemknęło przez oczy Tuoba Zhen, gdy powoli powiedział: „Co Qi Di próbuje zrobić?”

Tuoba Yu uśmiechnął się krzywo: „Czy San ge nie zdaje sobie sprawy, że Xianzhu nie chce z tobą rozmawiać?”

Tuoba Zhen prychnął i powiedział: „Kiedy zostałeś jej posłańcem?”

Tuoba Yu nie zemścił się w najmniejszym stopniu: „Yaotiao shunu, junzi hao qiu1. San ge nigdy wcześniej o tym nie słyszałeś?” (w angielskim tłumaczeniu było to zostawione w takiej formie więc też tak to zostawiam)

Tuoba Zhen uznał to za ironiczne, a  jego oczy pociemniały: „Qi di, nie rób tego przeciwko San ge. Przypominam, chociaż Li Wei Yang może być Xianzhu, to tylko tytuł z nazwy. Nie ma szacunku ani władzy związanej z tym tytułem, jeśli chcesz się z nią ożenić, obawiam się tylko, że De Fei niang niang (matka Tuoba Yu) będzie pierwszą, która sprzeciwi się ”.

Tuoba Yu nie zwrócił na to uwagi, pozostał niewzruszony: „San ge nie musi się tym przejmować, powiem to jeszcze raz. San ge poprosił o poślubienie Da Xiaojie z rezydencji premiera. Jeśli San ge tyle czasu wolnego, San ge powinien poświęcić trochę czasu na zastanowienie się, jak najpierw zrobić dobre wrażenie ”.

Każda osoba miała coś z czego mogła  zażartować, a ich odpowiedzi były równie zjadliwe. Po usłyszeniu tego shami2 w drugim pokoju zaczął się obficie pocić. Nie wiedział, co było między tymi dwoma Huangzi Dianxia. ​​Dlaczego byli tak spięci ze sobą? Czy to z powodu tej Xiao Guniang?! To było dziwne, jaką jej część uznali za tak czarującą… (każda część Wei Yang jest czarującą! #fangirl)

Księżniczka Wei YangOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz