Rozdział 63: Uwięzienie zmienia się w katastrofę

222 32 8
                                    

Li Wei Yang wyszła z głównej sali i powoli odetchnęła z ulgą. Bai Zhi czekała na zewnątrz, kiedy zobaczyła wychodzącą Li Wei Yang, pośpiesznie podeszła: „Xiaojie".

Li Wei Yang rzuciła jej spojrzenie i zobaczyła łzy migoczące w kącikach jej oczu. Nieświadomie westchnęła i powiedziała: „Nadal jesteś zdenerwowana tym, co stało się z Zi Yan?"

Bai Zhi wytarła łzy i powiedziała: „Xiaojie, Nubi i Zi Yan weszły razem do rezydencji. Oczywiście nasz związek był bliższy niż z innymi. Mimo że przyniosła to sobie sama, umarła tak żałośnie. Nubi naprawdę czuje... "

Li Wei Yang skinęła głową. Kiedy San Furen wysłała kogoś, by powiedział jej, że Da Shaoye ukarał Zi Yan, a nawet torturował ją do śmierci, natychmiast wpadła na ten pomysł. Wiedziała dobrze że ​​Li Xiao Ran, kiedy był ktoś, kto zagrażał że narazi na szwank jego reputację i status, nie było możliwości, by to wybaczył!

Oczy Li Wei Yang rozejrzały się, a potem nagle zmarszczyła brwi: „Czy Min De i San furen odeszli?"

Twarz Bai Zhi była pusta, powiedziała: „San Furen wróciła, ale San Shaoye nie był widziany".

Od początku bankietu to dziecko zachowywało się dziwnie. Li Wei Yang pomyślała o tym i wciąż czuła, że coś jest nie tak, powiedziała: „Chodź ze mną, poszukamy go".

Wróciły aby go poszukać. Ostatecznie zobaczyły znajomą postać na schodku pawilonu w cichym ogrodzie.

Li Wei Yang była oszołomiona, szybko podeszła.

„Sanjie”

Li Min De siedział na schodku, gdy mówił niskim głosem.

Światło księżyca lśniło na jego twarzy, sprawiając, że wydawało się, że jego usta są lekko wybielone.

„Dlaczego siedzisz tu sam?" Li Wei Yang wyciągnęła do niego rękę. Jej dłoń właśnie dotarła do niego, gdy zaskoczyła ją zimna temperatura jego ciała. Kazała Bai Zhi przynieść jej płaszcz.

Bai Zhi odwróciła się i odeszła, zostawiając dwójkę w pawilonie.

Li Min De nie podniósł głowy, jego długie rzęsy opadły: „Sanjie, to co się stało dzisiaj - zaplanowałaś to z matką, prawda?"

Li Wei Yang patrzyła tępo. Nie wiedziała, jak odpowiedzieć. Da fang (pierwsza rodzina) otwarcie i potajemnie myślała o przejęciu aktywów San Fang (trzeciej rodziny). Wcześniej San Furen nie była dobra w stuczkach i wszystkie tego typu rzeczy robiła Da Furen. Teraz San Furen po prostu zwracała przysługę. Nie było w tym nic złego. Ale Min De był przecież dzieckiem, czy byłby w stanie to zrozumieć?

„Min De, nie powinieneś się martwić o te rzeczy, szybko wracaj do domu, nie przeziębij się.” Znów pociągnęła go za ramię.

Nadal się nie ruszał, tylko zmarszczył brwi i powiedział: „Chcę zostać tu jeszcze trochę".

„Co się z tobą dzisiaj dzieje?" Na jej twarzy pojawiła się warstwa lekkiego gniewu: „Wracasz czy nie!"

„Nie wrócę!" Li Min De nagle odezwał się głośnym głosem, a oczy Li Wei Yang zrobiły się zimne. Nie byłaby dobroduszna wobec nikogo bez powodu. Gdyby ona i Li Min De nie ustanowili związku na dobrych warunkach, nawet by się nie przejmowała, gdyby zamarzł na śmierć.

„Dobrze, jeśli nie odejdziesz, ja odejdę." Li Wei Yang odwróciła się.

Z tyłu słychać było niechętny szept: „Ukrywasz wszystko przede mną......"

Li Wei Yang nagle odwróciła głowę i spojrzała na Li Min De. Myślała, że ​​to dziecko jest jeszcze młode, ale jego umysł był dojrzały.

Księżniczka Wei YangOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz