-Jak mogłeś mi to zrobić?!
-Nie spinaj się tak. Przeleciałem go tylko. Nic w tym złego. Żyjemy w wolnym kraju. - powiedział że stoickim spokojem Zachariasz.
-Uwarzasz że to normalne że MÓJ chłopak przesypia się z innym chłopakiem. I na dodatek uważa że nic w tym złego. No po prostu szczyt!
-Hah. O co się tak spinać? - powiedział sam do siebie, wkładając buty. Chwycił klucze Marcela, wyszedł i zamkną chlopaka w jego własnym mieszkaniu. Stał jak wryty na środku salonu. Patrzył się na drzwi wejściowe przez dłuższą chwilę. Czy ja właśnie z nim zerwałem?
CZYTASZ
•W imię czego?• || Nigdy nie jest za późno... || MagisterxZaha || Yaoi
FanfictionOpowieść o zagubionym w życiu chłopaku, który nie potrafi uporać się z przeszłością. Czy odnajdą swoją drugą połówkę? Czy Marcel się zmieni? Czy Zachariasz dorośnie? Jakie napotkają przeszkody? Przeczytaj a się dowiesz... Wydarzenia, wiek i fakt...