Marcel siedział na kocu na podwórku. Obok niego leżała roześmiana dziewczynka, która bawiła się lalkami. Chłopak usłyszał wołanie z tarasu.
- Marcel. List do Ciebie! – Dziewczyna zeszła ostrożnie po schodkach i wręczyła bratu kopertę. – Nie ma adresu nadawcy.
Chłopak ostrożnie rozchylił kawałek papieru, tak żeby nie zniszczyć koperty. Wyjął kartkę papieru. Rozłożył ją i ujrzał przerażający widok.
Na białej kartce, czerwonokrwistymi literami był napisany tekst.
"Jeszcze zdechniesz kundlu. Już za niedługo... A oni razem z tobą."
Spojrzał na dziewczynę, która wyraźnie była zaskoczona zachowaniem chłopaka. Podał jej kartkę. Przeczytała tekst.
- Kto to mógł być? – Odwróciła się w stronę domu. – Zacha! Mig! Chodźcie tu na chwilę.
Po chwili ujrzeli twarze dwóch mężczyzn.
- Wiecie kto mógł to zrobić? – Powiedziała podając kartkę chłopakom. Malory była zaciekawiona sytuacją, bowiem nie wiedziała o co chodzi. Zachariasz podał kartkę zdziwionemu Miguelowi i przytulił męża. – Valeria! Juan! Proszę przyjdźcie tu do mnie.
Usłyszała krzyki dwójki energicznych dzieci. Podbiegły do niej i stanęły. Ola uklękła tak żeby być na wysokości ich oczu.
- Posłuchajcie uważnie. Malory ty też słuchaj. Teraz będziecie się bawić tylko w domu. – Dzieci spochmurniały. – Będziecie się bawić na podwórku, ale tylko wtedy, gdy któreś z nas będzie z wami. Zrozumiano?
Dzieci pokiwały głową twierdząco. Potem zaczęły ganiać się w berka. Mała Malory rzuciła lalki i dołączyła się do gonitwy. Dorośli jeszcze chwilę patrzyli się na zabawę dzieci poczym wszyscy usiedli w kółku na kocu.
- To co robimy? – Ciszę przerwał głos Marcela, który był lekko zdenerwowany. Wszyscy popatrzyli na swoje twarze.
I zaczęła się zacięta dyskusja.
Kilka dni później do drzwi ktoś zapukał. Ola niepewnie podeszła do drzwi. Usłyszała kolejne pukanie. Uchyliła drzwi i ujrzała Sylwię.
- Cześć! J tylko na chwilę. – Dziewczyna zaczęła niepewnie. Ola zaprosiła dziewczynę do środka. – Nie spotkałaś może Patryka? Nie widziałam go od dwóch dni. Telefonów nie odbiera, na sms'y nie odpowiada. Ja już nie wiem co mam robić. – Ukryła twarz w dłoniach. Aleksandra objęła ją. Po minucie Sylwia otarła łzy. – Pomyślałam że wy może coś wiecie.
- No wiesz. U nas też teraz nie jest kolorowo. – Przerwała spoglądając na dziewczynę, niepewna czy może dołożyć jej emocji. – Marcel kilka dni temu dostał list. Groźbę.
Podeszła do szuflady i wyciągnęła z niej kartkę. I położyła na blacie przed brunetką. Dziewczyna zrobiła przerażoną minę.
- To po to był mu czerwony marker...
- K O M U ? – Ola wyraźnie się zaciekawiła.
- To długa historia. Nie wiem czy pamiętasz, nie chce ci o tym przypominać, ale czy pamiętasz Floriana? Ten który chciał was porwać? To mój dawny przyjaciel, jeszcze z podstawówki. Zadzwonił do mnie z więzienia, z prośbą czy mogę mu przynieść czerwony marker. Nie myślałam że chce wykorzystać go do czegoś złego. Patryk mówił mi że komuś za niedługo stanie się coś złego, ale nic więcej nie chciał mi powiedzieć. Niedawno dowiedziałam się że Florian uciekł z więzienia, ale media w ogóle o tym nie mówią. – Przerwała. – Myślałam że to coś nieistotnego, ale widać się myliłam. Ja przepraszam...
Wytarła łzy. Wzięła głęboki wdech i zaczęła mówić.
- Ale mam też dobrą i kolejną złą wiadomość. Dobra jest taka że jestem w ciąży, a zła że z Patrykiem a on zniknął. Rozpłynął się. Jakby był powietrzem. – Zaczęła płakać. – Ja sobie sama nie poradzę...
Usłyszeli kroki na schodach.
- Dzień Dobry... – Zaspany głos chłopaka rozległ się po całym domu. – O Sylwia. Co tam u ciebie?
Dziewczyna wstała i podeszła do chłopaka. Stanęła przed nim i spojrzała w jego oczy.
- Wiem kto za tym wszystkim stoi. Jesteście w wielkim niebezpieczeństwie. – Spojrzała na Ile która kiwnęła głową. I zaczęła opowiadać całą historię.
Marcel słuchał mając zamknięte oczy. Był zdenerwowany, zły i Bóg wie jeszcze co. Przypominały mu się wszystkie złe rzeczy jakie Florian mu wyrządził.
CZYTASZ
•W imię czego?• || Nigdy nie jest za późno... || MagisterxZaha || Yaoi
FanfictionOpowieść o zagubionym w życiu chłopaku, który nie potrafi uporać się z przeszłością. Czy odnajdą swoją drugą połówkę? Czy Marcel się zmieni? Czy Zachariasz dorośnie? Jakie napotkają przeszkody? Przeczytaj a się dowiesz... Wydarzenia, wiek i fakt...