39. Love The World.

162 11 7
                                    

Keelin

Shawn znowu siedział na kanapie i grał na gitarze, kompletnie ignorując cały świat dookoła niego.

Przyjechaliśmy na arenę przed Allie i Alanem, chociaż to był ich koncent, i teraz musieliśmy czekać na to, aż się pojawią. A ponieważ mieliśmy do tego jeszcze z pół godziny, postanowiłam zadzwonić do kuzynki.

- Hej, Hayley, co u ciebie?

- Cześć, nic specjalnego. Wzięłam sobie kilka dni wolnego w pracy, bo się źle czuję.

- To coś poważnego? Byłaś u lekarza?

- To zwykłe ciążowe dolegliwości - zapewniła, co mnie uspokoiło. Martwiłam się o nią, w dzieciństwie byłyśmy dla siebie jak siostry. - A jak u ciebie? Co z kolanem?

- Jest trochę lepiej. Dalej boli, ale już nie tak bardzo, jak na początku.

- A co z Shawnem?

- Bez zmian - mruknęłam, spoglądając kątem oka na chłopaka, który rytmicznie szarpał struny swojego instrumentu.

- Jeszcze tylko miesiąc, Kells. Później jeśli będziesz chciała, możesz do mnie przyjechać. Spędzimy razem trochę czasu i wrócisz do Kanady, gdy będziemy jechać na gender reveal party do Pickering - zaproponowała, a ja w tamtym momencie ucieszyłam się, że Shawn nie słyszał tego, co mówiła. Pewnie byłoby mu przykro i chociaż sama odczuwałam teraz smutek (głównie z jego powodu) nie chciałam być przyczyną jego bólu.

- Naprawdę? Nie będę przeszkadzać?

- Coś ty! Alice się ucieszy, ja trochę odpocznę, a ty nabierzesz sił przed kolejną częścią trasy.

- Dziękuję - mruknęłam, ignorując jej uwagę na temat kolejnej podróży. Okres próbny mojego związku z Shawnem dobiegał końca, a ja wiedziałam, że jeśli sprawy będą wyglądały tak, jak teraz, skończy się to naszym rozstaniem.

Nie chciałam żeby tak to wyglądało, ale nie zamierzałam walczyć o nasz związek samotnie. Jeśli on nie był gotowy, by powiedzieć mi co się dzieje, dlaczego trzyma mnie na dystans i chodzi taki przygnębiony, to jak mieliśmy iść na przód? Planować razem przyszłość? Budować dom i starać się o dziecko?

- Pamiętaj, że zawsze jestem tutaj dla ciebie i możesz na mnie liczyć. Nieważne co, jesteś dla mnie jak siostra - zapewniła, po czym do moich uszu dobiegł jej płacz.

- Coś się stało, Hayley?

- Nie, to tylko hormony - zapewniła. - Ostatnio albo płaczę, albo krzyczę albo się śmieję. Praktycznie nie ma nic pomiędzy.

- Współczuję i bardzo ci dziękuję za tamte słowa. Też cię traktuję jak siostrę - oświadczyłam. - Muszę już kończyć, zaraz mają się zjawić Alan i Allie. Zadzwonię do ciebie jutro, okej?

- Jasne. Do usłyszenia, całuski.

W momencie, w którym się rozłączyła, znowu poczułam się przerażająco samotna.

♪★♪

- Keelin! Tak dawno cię nie widziałam. - Śliczna, wyglądająca jak modelka, ciemnowłosa dziewczyna przytuliła mnie do siebie. - Co u ciebie? Jak się czujesz? Słyszałam, że bierzesz jakieś leki. To coś poważnego? Mogę ci jakoś pomóc?

- Hej, Allie. Mam problemy z kolanem, ale już jest lepiej - odpowiedziałam. - A co u ciebie? Jak trasa?

- Wszystko dobrze. Fani są niesamowici, Love The World odnosi ogromny sukces. W życiu nie spodziewałabym się, że połączenie sił z Alanem okaże się tak świetnym pomysłem.

The Tour: Everything means nothing • Shawn MendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz