W POGONI ZA MIŁOŚCIĄ

rozdzial 22

Więc jak przystało na małżeństwo to chyba trzeba zamieszkać razem?

Paweł nigdy przez ten czas nie zabrał Leny do swojego mieszkania. Zawsze spotykali się w różnych miejscach biurze, hotelu itd.

Tego dnia miał pokazać Lenie ich wspólne mieszkanie.
Wiadomo Lena wolala  swój dom i naturę ,ale bardzo cieszyła się że będą mieli coś swojego gdzie będą już na zawsze razem .
Tego jej bardzo brakowało.

Weszli do środka. Wszystko było pięknie, takie czyste.
Wielki salon z kuchnią. Pokój łazienka na dole. Schody na górę, Wielka sypialnia i kolejna łazienka. No w sam raz i mega dużo miejsca i przestrzeni.

Lena- tutaj jest pięknie.

Paweł- tak bardzo się cieszę , że Ci się podoba.

Lena zaczęła się rozpakowywać.

Pierwszy dzień był idealny, praktycznie cały dzień spędzili razem.
Paweł ściągnął z siebie garnitur i po domu poruszał się swobodnie.
Lenie taki najbardziej się podobał.

Lena- takiego najbardziej Cie kocham. Takiego na luzie. Gdybym wiedziała to bym od razu wzięła z tobą ślub.

Mogła swobodnie się do niego przytulać. Leżeli tak cały dzień w salonie przytuleni. To był kolejny z jej najpiękniejszych dni. Nie żałowała niczego przy nim nie myślała o niczym i cieszyła się chwilą.

A co słychać u Adama i Moniki?
Monika wynajęła swoje mieszkanie młodemu małżeństwu a sama przeprowadziła się na dobre do Adama.
Zajęła pokój Leny, ale i tak nie mogła odkleić się od Adama .
Mama Adama miała z tego niezły ubaw bo widziała,że zakochani próbują to ukryć,ale dobrze wiedziała, że już nie mogą bez siebie żyć.
Monika zastąpiła jej Lenę, cały czas ją rozpieszczała. Stała się prawdziwa córka ich matki . Nawet gdyby Monika chciała odejść to już by nikt jej nie wypuścił.
Rodzice Moniki też coraz częściej dzwonili.
Rozmawiali nawet z mamą Adama przez kamerkę.
W końcu byli dumni z córki.

Wszystko pięknie się układało. Czy coś mogło to popsuć?

🤍 i jak podoba Wam się historia Leny?
Którą parę bardziej lubicie? 🤍