rodzial 57

17 2 0
                                    

Lena z Moniką miały jechać
dzisiaj do szpitala na kontrolę.
Lena miała już bardziej widoczny brzuszek , jednak jeszcze dość malutki. Dzisiaj mija 4 tydzień od powrotu do domu. 4 tydzień bez Krystiana ,
20 tydzień ciąży. Dzisiaj Lena
miała poznać płeć swojego dzieciątka.

Monika - jestem taka
podekscytowana. Już nie mogę doczekać sie cudownej wiadomości.

Lena - jak masz ochotę
chodź ze mną.

Monika - naprawdę, mogę?

Lena - oczywiście, jak matka
chrzestna może być nie
obecna w takim momencie.

Monika- serio mówisz, chciałabyś żebym była chrzestna dzieciątka?

Lena - lepszej kandydatki
nie mogłabym sobie wymarzyć.

Ginekolog zaprosił dziewczyny do środka. Lena była zestresowana.
Okazało się , że ciąża przebiega prawidłowo. A maleństwo okazało
się być chłopcem.
Lena z Moniką popłakałaly
się ze szczęścia.
Lena poczuła się jak prawdziwa
mama , w tym momencie jakby
poczuła delikatne ruchy ,
wcześniej było to takie łaskotanie.
Teraz były bardziej odczuwalne ,
jakby dzieciątko bardziej chciało
dać znać o sobie .
Dziewczyny wyszły z gabinetu
i bardzo się cieszyły.

Monika - mam pomysł, kupmy
jakieś słodkie ubranko i zrobimy wszystkim niespodziankę?
Co ty na to ?

Lena - super pomysł, teraz powiem
Ci ze nie mogę doczekać się już mojego synka .

Monika - jak dasz mu na imię?

Lena - zawsze podobało mi się Miłoszek, ale nie wiem .

Monika - to świetny wybór.
Nie znam żadnego Miłosza .

Pogłaskała Lenę po brzuchu.

Monika-hej Miłoszku ,to ja twoja ciocia. Czekamy na Ciebie. Kochamy Cie.

Dziewczyny poszły na zakupki .
Kupiły małe niebieskie buciki ,
małe śpioszki. Postanowiły nie przesadzać i pozostać przy tym ,
na większe zakupy postabowily że wybiorą się bliżej terminu .
Nagle obok sklepu przechodził
Paweł z Julią.

Paweł- ojej czy to nie Lena ?
Tak to ona ,jestem w szoku .

Julia - Paweł, ona chyba
jest w ciąży..

Paweł od razu poszedł w
stronę Leny . Monika chciała mu przeszkodzić. Ale postanowiła
nie mieszać się, w końcu mieli
mieć razem dziecko .
Trzeba zobaczyć jak sytuacja
się potoczy .

Paweł- Lenka ,skarbie tak
bardzo tęskniłem.

Próbował ją przytulić.

Lena - proszę nie ..

Paweł- skarbie wybacz mi ,tak
bardzo mi ciebie brakowało.

Lena - proszę Cie, to już koniec
nie chce wracać do tego .

Paweł- jesteś w ciąży ?
Kochanie ,będziemy mieli dziecko.

Lena- tak, zostaniesz ojcem.
Mam nadzieję, że dobrym ale na
nic więcej nie licz.
Niedługo rozprawa.

Paweł- przemyśl to jeszcze,
proszę to zmienia wszystko . Przeszedłem terapię, zobacz
to moja koleżanka. Julia.
Poznałem ją na terapii .

Julia- miło mi , Paweł nie
przestaje o Tobie opowiadać.

Lena- jak miło ,
ale mam kogoś.
Zakochałam się.

Monika prawie zaksztusiala
się własną śliną .

Paweł- to coś poważnego?
Nie mogę w to uwierzyć..to coś poważnego?

W POGONI ZA MIŁOŚCIĄOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz