rozdzial 50

12 1 0
                                    

Lena obudziła się i
szykowała  do pracy. 

Monika- wracaj szybko kochana, 
nie każ nam zbyt długo czekać. 

Lena - nie spokojnie, 
tylko do 13 .

Monika-i wracaj od razu do domu .
Za  tydzień wracamy już, 
wracasz z nami ?
Załatwimy wszystko z rozwodem,  poznasz Jędrzeja .

Lena - na razie nie mogę wracać. 
Dam ci znać jeszcze, muszę opowiedzieć o wszystkim
Krystianowi i zobaczyć co dalej.
  Daj mi czas. 

Adam - spokojnie kochana,
  masz prawo do szczęścia. 
Jak tylko będziesz gotowa ,
przyjadę po ciebie obiecuje, 
niczym się nie martw .
Z rozwodem Załatwimy
wszystko i damy Ci znać. 

Lena - dziękuję wam bardzo. 
Jest mi tutaj bardzo dobrze .
Na pewno chce jechać do mamy , tesknie za rodzeństwem, ale
czuję się tutaj idealnie.
  Czuje ,że trzyma mnie coś
więcej niż Krystian .

Adam - rozumiem,nic się nie martw. 
Super dogadujesz się z ciocią Małgorzatą .
Wracaj szybko .
Czekamy na Ciebie. 

Lena  poszła do pracy. 
Ruch nie był zbyt duży więc rozwiązywała sobie krzyżówki .
Nagle odwróciła kolejną stronę j zobaczyła serce a w nim inicjały K i L. 
Zaśmiała się. 

Lena - wariat, czy nie jest to
trochę za dziecinne ?

Zaczęła poprawiać serce
grubą linią. 
Nagle przyjechał Pan
Marian po towar,  Lena
się przestraszyła i zaczęła
zamazywać serce żeby nie
było go widać. 

Pan Marian -nie zamazuj, 
widziałem jak bardzo się
starał gdy to rysował. 

Lena się zaczerwieniła. 

Lena - tak ? Kiedy,

Pan Marian- dzisiaj z rana, pewnie
przed pracą, był w ciuchach roboczych.
Jak byłem młody również
mojej żonie robiłem takie niespodzianki. 

Lena - to słodkie.
  Przepraszam a co się stało
  z Pana żoną?

Pan Marian -  niestety umarła
3 lata temu .
Była wspaniała kobietą .
Ciężko mi  bardzo samemu ,
ale niestety nie mam szans
u twojej babci. 

Lena -   Niech Pan się nie poddaje .
Na miłość jest czas w
każdym  wieku .
Nie obiecuje, że babcia się
zgodzi , ale porozmawiam z nią. 

Pan Marian - dziękuję bardzo .
Naszego rozrabiake
też zmieniłaś.
  Już nawet nie przyjeżdżają
pod wiadukt hałasować. 
A jak są to nie aż tak głośno
jak wcześniej. 
Babcia twoja wspominała.

Lena - no bardzo się stara. 
Myliłam się co do niego. 

Pan Marian pojechał. 
Lena zasiadła do krzyżówki .
Nagle przyszedł Krystian .
Od razu zamknął drzwi od
sklepu na klucz i obrócił
karteczkę na ,zaraz wracam. 
Pocałował namiętnie Lenę. 

Lena- ale jesteś brudasek   .

Krystian - dzisiaj mamy
strasznie brudna robotę, 
nie przeszkadza ci to ?

Lena - nic w tobie mi nie
przeszkadza. 

Krystian- chyba, kocham Cie .
Wiem wiem , mieliśmy się
nie spieszyć ale nie ma innego wytłumaczenia na to co czuje. 

Lena - co czujesz?

Krystian- nie mogę wytrzymać
bez ciebie .
Nie mogłem spać bo myślę
o Tobie,  jak jem myślę o
Tobie  , w pracy to samo. 
Zamiast zjeść muszę
przyjechać do ciebie i
najeść się tobą. 

Lena - no to dawaj zjedz
coś teraz ,proszę .

Krystian  -  nie mogę mam tylko
5 minut jeszcze,  szkoda czasu naprawdę. 

Lena - bo będzie mi przykro. 
Proszę drożdżówka
na koszt firmy   .
Bo cię  nakarmię. 

Ułamała kawałek drożdżówki, 
zjadł i zaczął całować jej dłoń. 
Pojechał. 
Lena do końca pracy była
szczęśliwa.
Zapomniała mu powiedzieć,
że dzisiaj się nie spotkają bo już obiecała bratu i  Monice , że
będzie z nimi. 
Wróciła do domu.
  Babcia Małgosia zrobiła
pyszny obiad .
Bardzo polubiła Adama .
Cały czas sobie żartowali. 

Babcia- ten Krystian bardzo
się zmienił .
Działasz cuda dziecko .

Lena - sama jestem w
szoku babciu. 

Babcia- kochasz go? 

Lena - czuje, że kocham
i bałabym się go stracić. 
Zbyt bardzo się w to wciągnęłam .
Czuje się jak 16latka .
Nie spodziewałam się,
że kogoś tak szybko poznam
i coś poczuje .
Jak go zobaczyłam to od
razu coś poczułam .
To dziwne .

Monika- a kiedy go zobaczyłaś
pierwszy raz ?

Lena opowiedziała jak  wyszła
do okna i zobaczyła najbardziej przystojnego mężczyznę  na świecie  . Jego spojrzenie , twarz , oczy,  włosy.  Wszystko sprawiło, że nie mogła przestać o nim myśleć.
  I najpiękniejsze jest to, że on
czuł to samo .

Adam - to samo poczułem jak zobaczyłem Monikę. 

Monika- znam to. 
To wszystko dzięki tobie Lena. 

Lena - a to dzięki tobie Moniko
mam kochana babcie i
mam nadzieję ukochanego
na zawsze. 
Trzymajcie za mnie kciuki .

Babcia - kochanie zasługujesz na szczęście i zostaniesz ze mną .  
Opowiadałaś Krystianowi o swoim życiu?

Lena -nie babciu , jeszcze
nie zdążyłam. 
Za szybko to wszystko
się dzieje. 
Od razu jak będzie okazja
mu opowiem .
Na razie chce też wami
się nacieszyc. 
Dziękuję wam za wszystko. 
Adam nie wiem co bym
zrobiła gdybym cię straciła.
  Nie potrafię żyć bez ciebie. 
Bez was ! Kocham
was wszystkich .

W POGONI ZA MIŁOŚCIĄOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz