r.83

13 1 0
                                    

Gdy Lena się obudziła
Krystiana już nie było. 
Michał został z Julią
a w warsztacie dużo pracy. 
Za każdym razem kiedy
Lena wchodziła do salonu
na stole lezalo coś pysznego
do zjedzenia. 
Już miała zasiadać do
jedzenia kiedy ktoś
zapukał do drzwi .

Lena - ooo witaj kochana.
Wchodź.
Właśnie miałam jeść
śniadanie , zapraszam .
Krystian tyle tego zrobił
wiec mam nadzieje, ze
mi pomożesz .

Magda - naprawdę to
wszystko zrobił Krystian?
Muszę przyznać, że nie
znałam go . Jak mogłam się
z kimś przyjaźnić i go nie znać?
Dopiero teraz zaczynam
wszystko dostrzegać. 
Chciałam Ci podziękować. 

Lena - za co?

Magda - zaczynam też
poznawać siebie .
Taka się sobie bardziej
podobam . Wszystko dzięki
Tobie.
Pokazałaś mi jak powinna
wyglądać prawdziwa rodzina .
Pokazałaś jak powinny
wyglądać święta. 
Dzięki Tobie chce być lepszą sobą.   

Lena - to bardzo mile
co mówisz.  Cieszę się bardzo,
chce żebyś wiedziała, że
możesz na mnie liczyć. 
Chociaż jak Cie poznałam ,
od razu wiedziałam ,że nie
jesteś zła.  Byłaś inna niż ta ..

Magda - Kaśka.. Ona nigdy się
nie zmieni . Bronie się przed
nią,ale ma nade mna
przewagę...
Jestem uzależniona.
Nie wiem co robić .
Nie chcę pić ,nie chce
już być od czegoś uzależniona. 
Chce być szczęśliwa. 
Moja siostra parę dni temu ,
pierwszy raz mnie przytuliła...
Pierwszy raz od bardzo dawna. 

Lena - będę cię wspierać
Jak tylko będę mogła. 
Obiecuje .

Magda - jeszcze jedno. 
Przepraszam,  ale muszę
zadać to pytanie. 
Czy naprawdę nic nie
będzie cie łączyć z Pawłem?
Sory wiem ,że kochasz
Krystiana , ale muszę to
wiedzieć. 

Lena - kocham tylko
Krystiana . Nie musisz
się o nic martwić. 
Krystian jest dla mnie
wszystkim .

Magda- dziękuję Ci za
wszystko .

Gdy Magda wracała do
domu spotkała Kaśkę. 
Kaśka oczywiście próbowała
ją namówić na picie .
Lecz pierwszy raz Magdzie
udało się odmówić. 
Kaśka była bardzo zła ,
zwyzywała ją nawet .
Magdzie zrobiła się
strasznie gorąco. 
Kiedyś jej to nie przeszkadzalo,
dopiero teraz zaczęła
dostrzegać roznice,
patologie jej dawnego życia .
Postanowiła nie reagować
i pójść prosto do domu .

Beata szykowała obiad ,
Magda postanowiła jej
pomóc
Beata była w szoku .
Nic nie mówiła,  tylko
pozwoliła sobie pomóc. 
Magda uśmiechała się
i dobrze się przy tym bawiła. 

Beata - nie wiem czyja to
zasługa, ale chce podziękować
temu komuś.  Odzyskałam
swoją maleńka siostrę. 
Kocham cie .

Beata przytuliła siostrę. 
Magda zaczęła strasznie
płakać,  az się zanosić. 
Myślała, że jest nie chciana ,
myślała, że jest nie kochana ..
Przecież tyle razy Beata jej
mówiła ,że jej nienawidzi .
Mówiła, że ją odda ,że wywali
z domu . Teraz jednak dostrzegla
jak bardzo się myliła. 
Dostrzegła ile czasu była
porostu ślepa. 

Magda - poznałam kogoś. 

Beata się ucieszyła. 
Powiedziała nawet siostrze ,
że ma zaprosić tego kogoś  na sylwestra .
Że z chęcią go pozna .  

Magda - naprawdę?  Sylwek
nie będzie zły ?

Beata - no skąd,  bardzo
się ucieszy . Musimy
poznać tą osobę , dzięki
której odzyskałam siostrę. 

Magda - tą osobą,  jest Lena ,
dziewczyna Krystiana .

Beata - no co ty .. Krystian
I dziewczyna ?
Nie uwierzę dopóki nie
zobaczę.

Magda znowu zaczęła
płakać.  Siostra tak z nią
rozmawiała jakby nigdy ,nie
było przepaści między nimi .
Zobaczyła jak długo nie
rozmawiały,  tyle czasu minęło
a Beata o niczym nie wie.

Magda dziękowała w głębi
duszy Lenie za to ,że otworzyła
jej dawno zamknięte oczy. 
Miala na wyciągnięcie ręki, 
ciepło rodzinne , kochająca
siostrę a tego nie dostrzegała. 

Krystian wrócił dość późno
z pracy.  Był trochę zły ,
ponieważ rozmawiał z
mama przez telefon .
Chciał żeby mama poznała
jego ukochaną. 
Prosił, żeby  było ok , żeby
przyjechali .
Niestety postawa jego matki
byla na tyle zła, że
wolał jej wcale  nie widzieć ,
niż żeby miała zdenerwować
Lenę. 

Lena - kochanie jesteś smutny?

Krystian - nie maleńka. 
Zmęczony. 

Lena - przygotowałam coś
super do jedzenia .
Idź weź kąpiel a ja
nakryje do stołu. 

Gdy nakrywała do stołu, 
nagle zadzwonił jej telefon. 
To Magda .

Magda - kochana , moja siostra
zaprasza Was do nas na sylwestr .

Lena - o dziękuję , bardzo
się ciesze.
Zapytam Krystiana co o
tym myśli  , ponieważ
chciał żebyśmy spędzili
ten czas razem .

Krystian - mała co jest ?
Co kombinujesz już?
Moja piękna. 

Lena - Magda zaprasza nas do
swojej siostry na Sylwestra .

Krystian - daj mi ten telefon. 
Serio Beata ? Naprawdę?
Przecież wy się nienawidzicie .

Magda - to juz dawo i nie prawda i wiesz ,to zasługa Leny .

Krystian spojrzał na Lenę,
ktora właśnie gładziła delikatne
zmarszczenie na serwecie .
Pożegnał się z Magda ,
mówiąc ,że to przemysli .
Usiadł przy stole , przejechał
dłonią po twarzy Leny .
Jego oczy były jakieś inne .

Lena - coś sir stało?
Mam coś na twarzy ?

Krystian - nic maleńka. 
Poprostu kocham cie tak
bardzo. 
Muszę co jakiś czas sprawdzać
czy nie śnie. 
Czy jesteś prawdziwa. 

Lena - mam tak samo kochanie .
Tak bardzo Cie kocham ,
że aż wylewa się to że mnie .
Nigdy nie mam ciebie dość. 

Krystian nic nie wspominał
Lenie o swoich rodzicach. 
Było mu bardzo,  przykro
że w najpiękniejszych chwilach
w jego życiu nie ma ich przy nim. 
Gdyby tylko dali Lenie szansę. 
Na pewno pokochali by ją
tak jak wszyscy .
Bo jak można kogoś takiego
nie kochać?
Jak można nie kochać kogoś
takiego kto potrafi
uleczyc wszystko co staje na
jej drodze?  Leczyć po prostu
dobrem  , bezinteresownie. 



W POGONI ZA MIŁOŚCIĄOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz