(Ci, którym nie chce się czytać co tu napisałam i chcą tylko zagłosować na następną książkę proszę scrollować na sam dół)
Witam was moi drodzy czytelnicy.
Cóż mogę wam powiedzieć? Jak narazie to koniec. Tą książkę mogę uznać za oficjalnie zakończoną.
Minął ponad rok odkąd ją pisze. W społeczności Wattpad pojawiłam się dokładnie 25ego sierpnia. Nie jestem w stanie powiedzieć wam dokładnej daty rozpoczęcia książki ale było to mniej więcej w dzień moich urodzin albo nawet później.
Pierwszy komentarz jaki otrzymałam był z 2 listopada 2020 więc mniej więcej w tym czasie.
Kajdanki były moją pierwszą książką i napewno trudno będzie mi się z nią rozstać. Sam fakt, że właśnie ją skończyłam sprawia, że mam łzy w oczach.
Był to najlepszy czas mojego życia. Poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi. Mogłam dzielić się moją twórczością z wami i najważniejsze było dla mnie to, że wam się to podobało.
Wattpad to mój antydepresant. Wy jesteście dla mnie jak antydepresant. I ja wiem, że ja się powtarzam bo pod koniec "Zawsze przy Tobie" też pisałam coś podobnego ale to prawda.
Miałam kilka momentów załamki, kto wie ten wie, i właśnie pisanie dla was pomogło mi zapomnieć chociaż na chwilę.
Każdy miły komentarz jaki dostawałam, a było ich sporo, sprawiał mi ogromną radość. Kazda gwiazdka wywoływała u mnie poczucie tego, że ktoś mnie potrzebuje, chociaż nigdy nie patrzyłam na statystyki.
Nie wiem ile mam gwiazdek, ani ile wyświetleń. Gdyby nie moi znajomi, którzy mi o tym przypinają ja nadal nie ogarnęła bym, że mam ponad 280 obserwacji.
Bo widzicie dla mnie liczy się to, że ja mogę kogoś uszczęśliwić. Niejedno krotnie dostawałam komentarze, że poprawiłam komuś humor i to tak cholernie satysfakcjonuje, że mi te wyświetlenia, gwizdami i obserwacje są niepotrzebne.
Nic tak nie motywuje jak szczere słowa. Ale tylko te pozytywne oczywiście.
Nie jestem w stanie wyrazić w słowach jak bardzo kocham tą książkę. Są rzeczy, które bym w niej zmieniła ale jestem z niej dumna. No po prostu kocham ją całym moim sercem.
Zawiera ona tyle moich emocji. Tyle pozytywnej energii jaką staram się na codzien pokazywać i zarażać innych. Tyle poświęconego czasu. Łez. Uśmiechów. Radości. Śmiechu. To wszystko dla was kochani. To dla was żebyście spojrzeli na ten świat z nieco innej perspektywy.
Liczę na to, że macie podobne odczucia co ja. Ja naprawdę się starałam i nadal będę jeśli to was uszczęśliwia.
28.11.2021
Dziękuję wszystkim, którym udało dotrawać się do końca. Te około 300 osób, które są na bieżąco <3. 300 to nie mało.
Jesteście najlepsi!
***
Robię sobie przerwę i to taką dłuższą. Może nie być mnie z miesiąc, może 2, 3. Nie wiem. Potrzebuję przerwy. Chwili odsapnięcie od tego wszystkiego. Muszę ponadrabiać wszytko co zdążyła zabrać mi kwarantanna.
Ale wrócę. Wrócę i to z nową książką, a jaką? To już wy zdecydujecie.
Daje wam dwie propozycje. Decyzja należy do was.
1. "Korepetytor"
Okładka
I opis.2. "Zacznijmy od nowa" a/b/o
Okładka
I opis
Które was bardziej zachęca? Możecie zagłosować tutaj ↓
1. "Korepetytor" >>>>>>
2. "Zacznijmy od nowa" >>>
A teraz. Do następnej książki ;)
Bayooo 🧡💚
CZYTASZ
Kajdanki ||Bakudeku||
FanfictionBaku wraz z rodzicami udaje się na obiad do rodziny Deku. Wśród nich znajduje się także kuzynka Deku - Eri, która zmieni ich los za pomocą... Lel domyślcie się 💥Jakieś bzdety💥 • w tej książce WSZYSCY KOCHAMY TODOROKIEGO. Zapomnijcie o gwałtach z...