Rozdział

108 4 2
                                    

Pov. Elizabeth.
Damon przeklękną przy mnie i dłonią złapał moje splecione ręce.
- Jeśli serio Cię kocha to możesz zawsze go sprawdzić. Wiem jak to brzmi, ale taka prawda - zaczął dawać rady.
Zapadła cisza między nami.
- Siora noooo, nie możesz patrzeć tylko na jednego chłopa, no chyba że ja nim jestem - dodał, a ja zaśmiałam się na jego ostatnie zdanie.
Gdy otworzył buzię by coś powiedzieć jednak przeszkodził mu dzwoniący telefon.
Szybko go wyciągnął i odebrał.
- Halo - spytał.
- Wszystkiego już jest gotowe - usłyszałam głos Forebs.
Mój brat nic nie mówiąc wcisnął czerwony przycisk.
- Beth - powiedział patrząc mi w oczy - Wiesz że cię kocham - dodał.
Na co się uśmiechnęłam.
Tym razem mi została odebrana możliwość odpowiedzenia ponieważ ktoś szybko przyparł moje barki do ławki. Był to bardzo mocny ścisk.
Odwróciłam głowę by zobaczyć kto właśnie sprawiał mi ból. Była to osoba która wzbudziła we mnie wielkie zdziwienie.
- Elijah - wyszeptałam.
- Witaj Elizabeth - przywitał się ze mną.
- Jak możesz - zwróciłam się Damona mimo wolnie spłynęła mi łza po policzku.
- To dla twojego dobra - odpowiedział ze smutkiem.
Po chwili pierworodny skręcił mi kręgosłup.
Nie wiem w którym momencie ale zaczęłam się wybudzać. Leżałam na piasku, w ciemnym pomieszczeniu. Prawie nic nie widziałam. Gdyby nie światło księżyca.
- Jak zwykle - powiedziałam do siebie - za jakie grzechy - dodałam.
Zaczęłam iść w kierunku gdzie można było zauważyć więcej światła.
- Coś jest nie tak - wyszeptałam ponieważ szłam właśnie korytarzem i mogłam zauważyć wyjście.
Niestety jednak niewidzialna ściana pokrzyżował moje plany.
Co prawda gwizdłam o glebę jak powalona, wiem też że coś sobie przestawiałam. Jednak tylko sykłam z bólu i udało mi się nie przeklinać.
- Szkoda że tego nie nagrałam - zaśmiała się szmata, inaczej znana Caroline. Weszła do środka nie sama bo razem z Tylerem, Bonnie i Eleną.
- Dzięki Bogu - odrzekłam - Gdzie ja jestem, w sumie gdzie my jesteśmy - spytałam.
- W lesie, a dokładnie w krypcie - wytłumaczyła Gilbert.

Other creature // Klaus MikealsonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz