rozdział

38 3 0
                                    

Pov. Elizabeth.
Właśnie zaczęłam się nudzić.
- To dziwne - byłam na werandzie.
- Jak się spało złotko - spytał mężczyzna, a ja myślałam że głowa mi eksploduje.
- Boleśnie, ale co ja tu robię - spytałam.
- Jesteś - odpowiedział.
- Miałeś 1000 lat żeby nauczyć się odpowiadać na pytania mimo tego czasu nadal tego nie umiesz - sykłam.
Wstałam i chciałam wejść do środka jednak zderzyłam się z czymś niewidzialnym po czym upadłam. Mojemu bólowi po upadku towarzyszył również śmiech nie tylko Kola, a również Kaia.
- Hahaha bardzo śmieszne - usiadłam z rozłożonymi nogami.
- Żyjesz kotek - spytał siedzący przy stole Klaus.
- Ledwie ledwie ale chyba tak - odpowiedziałam - A teraz zasadnicze pytanie. Co to jest - powiedziałam chcąc dotknąć jednak kopnęła mnie prądem. Po czym dwie hieny zaczęły się śmiać.
- Dobra to już wiem to odpowiecie mi przynajmniej za co tu siedzę - spojrzałam na tamtych.
- Gdybyś nie wyłączała emocji i nie pozabijała wszystkich dobra sorry prawie pozabijała to byś tu nie siedziała - wytłumaczył najmłodszy Mikealson.
- Aaaa, składam zażalenie. Po prostu to była zemsta, a emocje włączyłam dopiero po tym wszystkim nie przed więc w każdej chwili mogę je włączyć - wytłumaczyłam.
- To je włączyć i nie wyłączaj - rzekł Parker.
- No chyba ci coś boli - odpowiedziałam.
- No to miłego siedzenia - powiedział pokazał mi język.
- Miło - wyszeptałam. Wstałam po czym usiadłam na schodach łącząc nogi ale kolanach kładąc ręce po czym zaczęłam patrzeć prosto na wjazd do posesji. Siedziałam tak z 5 minut - Ej - odwróciłam się do tyłu - Mogę miseczkę, łyżkę, płatki i mleko, bo mam ochotę - kilka sekund później Rebeka weszła do mojej bariery dała mi po czym bez problemu wyszła. Nawet tego nie komentując naszykowałam sobie porcję płatku z mlekiem i zaczęłam je jeść. Po chwili na posesję wjechało kilka samochodów. Aha gang świeżaków długo z spokoju nie było.
- Nie pojebało ci się przypadkiem - spytała Caroline od razu wychodząca z samochodu, a razem z nią moi bracia i ich przyjaciele

Other creature // Klaus MikealsonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz