Rozdział LV

166 7 4
                                    

Pov. Stefan.
Jutro odbędzie się impreza w szkole, więc po szkole w raz z Eleną i Jenną idziemy do muzeum, a potem sklepu.
Aczkolwiek została jeszcze historia na której teraz jestem.
Właśnie omawiamy wojnę secesyjną, lecz nie mogę się skupić przez to że cały czas myślę o Elizabeth.
Co spowodowało że teraz się tak zachowuje? Czy to pierworodny, a szczególnie Klausa?
Pov. Elena.
Widziałam duże skupienie na twarzy mojego chłopaka. Niestety nie było to z powodu lekcji tylko myśli. Znając życie gnębi się co z Beth.
Szkoda mi go było, chodź też nie był bez winny. Chodź dalej jestem zła za to co ona mi zrobiła, ale twierdzę że zrobiła to z powodu zemsty za lochy.
Pov. Elizabeth.
- Grubo po czternastej - powiedziałam, a bardziej spytałam. Spojrzałam na ekran telefonu, który pokazywał 14.38 - Chciałabym podkreślić że nie chodzę do pracy ani do szkoły tak jak co niektórzy. Dlatego mogę wstawać o której chce - zaczęłam komentować. Kiedy chciałam dalej mówić Kai się rozłączył.
- Ale cham - pół krzykiem wydarłam się.
Nagle do sypialni wyszedła wcześniej spomniana osoba.
- Kotek bez chamów mi tu - odrzek.
- Ktoś tu chce się jedynek pozbyć - powiedziałam leżąc.
Po chwili obydwoje leżeliśmy ponieważ oczywiście musiał się wpieprzyć.
- Nie zawygodnie Ci - spytałam ze śmiechem.
Co zaskakujące do sypialni wyszedł mój brat.
- Damon - zaskoczona powiedziałam - co ty tu robisz - zapytałam.
- Serio pieprzysz się z Klausem i Kai'em. Masz jakiś czuły punkt do mężczyzn na K - niezbyt miło o mnie zaczął mówić.
Spojrzałam na niego, a potem na chłopaka który obok mnie leżał.
- Parker kurwa chodź tu - zaczęłam się drzeć udając że go chce pocałować.
Po chwili zaczęłam się śmiać i wstałam z łóżka.
- Jako dobra gospodyni zapraszam do salonu - powiedziałam wstając.
Po chwili siedzieliśmy w wyznaczonym pokoju.
- Dobra pewnie nic ode mnie do ust nie weźmiesz więc nic nie proponuję - wypowiadam się.
- Beth nie owujaj w bawełnę - powiedział Parker po czym przeniusł wzrok na mojego brata - Po co przyszłeś - spytał.
~~~
Dzięki za przeczytanie
Zapraszam do komentowania oraz gwiazdkowania
Pa pa

Other creature // Klaus MikealsonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz