Nie wiedziałem o co dokładnie jej chodzi ale poszedłem nad jezioro tak jak kazała .
Jezioro o tej porze roku było zamarźnięte .
Było mi coraz zimniej .
Z daleka zobaczyłem jakąś postać która siedziała na krze lodu .
Ledwo dostrzegalna postać miała niebieską piżamę .
Gdy podszedłem bliżej zobaczyłem coś przerareającego .
Tą postacią byłem JA .
Po chwili na lodzie pojawiła się druga osoba czołgała się do mnie .
Ja nadal nie wiedziałem o co tu chodziło może to było moje wspomnienie ?
Usłyszałem cichą rozmowę między postaciami .
-Albert - byłaś moją jedyną przyjaciółką dzięki tobie przestałem być dziwadłem .
-Ada - nie mów tak przestań gadać ruszaj się nie możesz zamarznąć .
Podaj mi rękę .
Gdy próbowałem podać dziewczynie rękę wpadłem do wody przez parę sekund nie wypływałem .
Ale na szczęście złapałem się kry na której wcześniej siedziałem .
Ada - Albert wiosłuj nie możesz zamarznąć . Zaśpiewaj mi .
Albert - ja nie umiem śpiewać .
Ada - zaśpiewaj tą piosenkę którą nuciłeś w Akademi kiedy pierwszy raz się poznaliśmy proszę Albert proszę cię .
Albert w pochmurny dzień gdy szary cień przysłoni barwy świata nam odezwij się przywołaj mnie tak bardzo nie chce zostać sam .
W bezgwiezdną noc gdy ciemna moc odbiera każdą radość nam odezwij się przywołaj mnie tak bardzo nie chcę zostać sam .Puściłem się kry nie było już dla mnie ratunku czemu tak skończyła się ta bajka ?
Dziewczyna zwinęła się w kulę i powiedziała to ty byłeś moim najlepszym przyjacielem.
W tej chwili nie mogłem oddychać od płaczu nie wiedziałem co się dzieje .
Czemu widziałem własną śmierć.
Jak to możliwe że Filip niby jest zły .
I czemu ta dziewczyna mówiła że jestem jej przyjacielem.
Nie mogłem dłużej na to patrzeć wróciłem zapłakany do dziewczynki z zapalarkami .
Czemu .......jak to jest możliwe ?
Poznasz odpowiedź we właściwym czasie .
Odpowiedziała po czym nagle zobaczyłem że jestem w swoim pokoju co tutaj się działo moje myśli były skierowane na słowa dziewczyny : nie ufaj Filipowi .
Moje oczy skierowałem w stronę okna otworzyłem je i przez nie wyszedłem na zewnątrz.
Nagle usłyszałem straszliwe wycie to był alarm Filip natychmiast wyszedł z laboratorium i zobaczył Alberta który natychmiast zaczął uciekać .
Filip zaczął biec za nim .
Albert biegł tak długo że się zgubił .
Ale znalazł jakieś ogromne drzwi otworzył je i jego oczom ukazał się ogromny zamek
Postanowił do niego wejść mury zamku wyglądały jakoś znajomo .
Jego oczy zatrzymały się na dziewczynie którą wtedy widział na jeziorze rozmawiała z kimś .
Gdy nagle spojrzała w moją stronę spojrzała na mnie a jej oczy wypełniły łzy .
Podeszła do mnie szybko ale ja przypomniałem sobie słowa Filipa : jakbyś kiedykolwiek spotkał tą dziewczynę to natychmiast uciekaj .
Tak też zrobiłem uciekłem ale on ciągle za mną biegła nie wiedziałem co zrobić .Ada rozmawiałam właśnie z profesorem gdy nagle ujrzałam Alberta był w piżamie która była w nie których miejscach rozdarta
Miał zadrapania na twarzy na dłoniach i kolanach . Podeszłam do niego ale on z przerażoną miną zaczął uciekać lekko kulejąc
Zaczęłam zanim biec ale wujek kleks mnie zatrzymał Ada spokojnie złapiemy go ale pamiętaj że on nas nie pamięta i niewiadomo co Filip zdąrzył mu o tobie nakłamać .
Zbiorę dzieci i one pomogą nam go poszukać po Akademi nie możemy go wystraszyć żeby się nie utwierdził w tym że chcemy zrobić mu krzywdę . Nie Martw się .
Jak mam się nie martwić skoro nie widziałam swojego przyjaciela od dwóch tygodni?!
A teraz jeszcze nie wiadomo czy kiedykolwiek przypomni sobie kim jestem ?!
CZYTASZ
🦋Akademia pana kleksa oczami Alberta 🦋
FantasiaDla wszystkich fanek i fanów Alberta 🦋mam nadzieję że kogoś z was spotkam na koloniach z Akademi :) 😘