😔Czemu ? 😔

58 9 0
                                    

Nie wiedziałem o co dokładnie jej chodzi ale poszedłem nad jezioro tak jak kazała .
Jezioro o tej porze roku było zamarźnięte .
Było mi coraz zimniej .
Z daleka zobaczyłem jakąś postać która siedziała na krze lodu .
Ledwo dostrzegalna postać miała niebieską piżamę .
Gdy podszedłem bliżej zobaczyłem coś przerareającego .
Tą postacią byłem JA .
Po chwili na lodzie pojawiła się druga osoba czołgała się do mnie .
Ja nadal nie wiedziałem o co tu chodziło może to było moje wspomnienie ?
Usłyszałem cichą rozmowę między postaciami .
-Albert - byłaś moją jedyną przyjaciółką dzięki tobie przestałem być dziwadłem .
-Ada - nie mów tak przestań gadać ruszaj się nie możesz zamarznąć .
Podaj mi rękę .
Gdy próbowałem podać dziewczynie rękę wpadłem do wody przez parę sekund nie wypływałem .
Ale na szczęście złapałem się kry na której wcześniej siedziałem .
Ada - Albert wiosłuj nie możesz zamarznąć . Zaśpiewaj mi .
Albert - ja nie umiem śpiewać .
Ada - zaśpiewaj tą piosenkę którą nuciłeś w Akademi kiedy pierwszy raz się poznaliśmy proszę Albert proszę cię .
Albert w pochmurny dzień gdy szary cień przysłoni barwy świata nam odezwij się przywołaj mnie tak bardzo nie chce zostać sam .
W bezgwiezdną noc gdy ciemna moc odbiera każdą radość nam odezwij się przywołaj mnie tak bardzo nie chcę zostać sam .

Puściłem się kry nie było już dla mnie ratunku czemu tak skończyła się ta bajka ?
Dziewczyna zwinęła się w kulę i powiedziała to ty byłeś moim najlepszym przyjacielem.
W tej chwili nie mogłem oddychać od płaczu nie wiedziałem co się dzieje .
Czemu widziałem własną śmierć.
Jak to możliwe że Filip niby jest zły .
I czemu ta dziewczyna mówiła że jestem jej przyjacielem.
Nie mogłem dłużej na to patrzeć wróciłem zapłakany do dziewczynki z zapalarkami .
Czemu .......jak to jest możliwe ?
Poznasz odpowiedź we właściwym czasie .
Odpowiedziała po czym nagle zobaczyłem że jestem w swoim pokoju co tutaj się działo moje myśli były skierowane na słowa dziewczyny : nie ufaj Filipowi .
Moje oczy skierowałem w stronę okna otworzyłem je i przez nie wyszedłem na zewnątrz.
Nagle usłyszałem straszliwe wycie to był alarm Filip natychmiast wyszedł z laboratorium i zobaczył Alberta który natychmiast zaczął uciekać .
Filip zaczął biec za nim .
Albert biegł tak długo że się zgubił .
Ale znalazł jakieś ogromne drzwi otworzył je i jego oczom ukazał się ogromny zamek
Postanowił do niego wejść mury zamku wyglądały jakoś znajomo .
Jego oczy zatrzymały się na dziewczynie którą wtedy widział na jeziorze rozmawiała z kimś .
Gdy nagle spojrzała w moją stronę spojrzała na mnie a jej oczy wypełniły łzy .
Podeszła do mnie szybko ale ja przypomniałem sobie słowa Filipa : jakbyś kiedykolwiek spotkał tą dziewczynę to natychmiast uciekaj .
Tak też zrobiłem uciekłem ale on ciągle za mną biegła nie wiedziałem co zrobić .

Ada rozmawiałam właśnie z profesorem gdy nagle ujrzałam Alberta był w piżamie która była w nie których miejscach rozdarta
Miał zadrapania na twarzy na dłoniach i kolanach . Podeszłam do niego ale on z przerażoną miną zaczął uciekać lekko kulejąc
Zaczęłam zanim biec ale wujek kleks mnie zatrzymał Ada spokojnie złapiemy go ale pamiętaj że on nas nie pamięta i niewiadomo co Filip zdąrzył mu o tobie nakłamać .
Zbiorę dzieci i one pomogą nam go poszukać po Akademi nie możemy go wystraszyć żeby się nie utwierdził w tym że chcemy zrobić mu krzywdę . Nie Martw się .
Jak mam się nie martwić skoro nie widziałam swojego przyjaciela od dwóch tygodni?!
A teraz jeszcze nie wiadomo czy kiedykolwiek przypomni sobie kim jestem ?!

🦋Akademia pana kleksa oczami Alberta 🦋Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz