Rozdział 13 - Coming Together...Or Apart

2.7K 204 7
                                    

Gdy przyjechaliśmy do domu Jacka, Ava była na zewnątrz grając razem z Nashem w koszykówkę. Nie wierzę, że zeswatałam ją ze sławnym crushem. W dodatku wszystko wskazywało na to, że dobrze im się układa.

Wysiadłam z samochodu, a Ava spojrzała na mnie.

"Fajne ubrania." Uśmiechnęła się.

"Dzięki za komplement Ava."

"Lepiej żeby się nie okazało, że użyłaś mojej nowej maskary."

Hayes wybiegł z domu w panice.

"JACK, W TEJ CHWILI DZWOŃ NA 997." Krzyknął.

"Koleś, nie musisz robić żartów na te-"

"JESTEM ZAJEBIŚCIE POWAŻNY! CAM SIĘ NIE OBUDZIŁ. DZWOŃ NA 997."

Sapnęłam i spojrzałam na Avę. Pobiegłyśmy do domu razem z Nashem w czasie, gdy Jack z Haysem dzwonili na pogotowie. Wszyscy chłopcy byli zgromadzeni wokół Camerona, który leżał na podłodze.

"O MÓJ BOŻE, CO SIĘ STAŁO?" Krzyknęłam. Wszyscy wyglądali na zmartwionych i przestraszonych. Carter potrząsał nim.

"Nie budzi się! Tego ranka, gdy wszyscy już wstaliśmy, próbowaliśmy go obudzić, ale nie mogliśmy. Próbowaliśmy wszystkiego. Oddycha, ale nie otwiera oczu." Powiedział w panice Shawn.

"CAM, SŁYSZYSZ MNIE?" Matt szarpnął Cam'a za jego ramię. Przyłożyłam sobie dłoń do ust. Ava stanęła obok mnie.

Jack i Hayes wbiegli do środka.

"CHŁOPAKI, CO SIĘ STAŁO?" Wyglądał na przerażonego.

"Tego ranka próbowali go obudzić, ale nie dali rady. Oddycha, ale nikt nie może sprawić, żeby się obudził." Ugryzłam mój paznokieć. Podeszłam do Camerona. Wyglądał kompletnie bez życia. Łzy napłynęły mi do oczu.

Niektórzy chłopcy ocierali swoje oczy. Ta sytuacja zszargała nasze nerwy. Usłyszeliśmy odgłosy syren dochodzące z zewnątrz. Jack otworzył drzwi dla medyków, ci wnieśli nosze i położyli na nich Cam'a. Hayes opowiadał im co się wydarzyło, gdy ci wnosili chłopaka do karetki. Nash i Matt pojechali razem z nimi. Część chłopców próbowała zmieścić się do jeepa Jacka, a reszta do samochodu Avy. Wszyscy siedzieliśmy ściśnięci, ale musieliśmy to zrobić, żeby dowiedzieć sie, ze z Cameronem wszystko w porządku.

Ava jechała za Jackiem do szpitala. Gdy tam dotarliśmy wszyscy byli zmartwieni. Weszliśmy do środka i dowiedzieliśmy się w której części szpitala jest Cam po czym udaliśmy się do poczekalni. Usiadłam pomiędzy Avą, a Jackiem. Dłoń chłopaka była spleciona z moją. Wszyscy chłopcy byli niespokojni. Lekarz wszedł do poczekalni.

"Jesteście przyjaciółmi Camerona Dallasa?"

"Tak." Niektórzy z nas odpowiedzieli.


Be My First - Jack Gilinsky Fanfiction // Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz