Usiadłem wygodnie na kanapie czekając, aż dziewczyna się wykąpie. Postanowiłem zapalić. Nawet nie pamiętam kiedy zacząłem palić. Od zawsze tym się brzydziłem jak byłem młody ale to się zmieniło. Zabrałem z komody paczkę i podszedłem do okna w kuchni, uchylając go. Wyciągnąłem z kieszeni dresów zapalniczkę, zapalając. Po kilku zaciągnięciach się, zauważyłem gapiącą się na mnie dziewczynę przebraną w moje ciuchy. Wygląda jak seksownie i pociągająco.
- Mam na imię Lucy. Dziękuję Ci za ubrania.- powiedziała cicho, patrząc prosto w moje oczy, na co się uśmiechnąłem.
Powiem Wam, że jej akcent i głos są po prostu piękne. Delikatne, niewinne ale z nutką diabełka w Sobie. Zabrałem jej stare rzeczy i położyłem na komodzie, gdzie wcześniej leżały papierosy.
- Ile masz lat?- zapytałem, pokazując jej by usiadła na kanapie.
- 15, a ty? Nie wyglądasz mi aż na tak starego.- powiedziała, posyłając mi spokojny ale też i wystraszony wzrok.
- 22. Wow, wyglądasz na jakieś 18,19 lat.- zaśmiałem się cicho ale z lekką nutką zdziwienia.
- Jutro pojedziemy na zakupy i jutro wszystko Ci powiem co będziesz robiła, tak?- zapytałem stanowczo.
- Tak. Mogę poznać Twoje imię?- jąkała się, zauważając strach i przerażenie w jej pięknych, fioletowych oczach.
- Nie bój się, przy mnie jesteś bezpieczna. Mam na imię Harry...
Jak podoba Wam się Lucy :D ?
Szczęśliwego Nowego Roku <3
CZYTASZ
Lucy || H.S ✔
FanfictionHistoria, w której dwudziestojednoletni mężczyzna dostaje od swoich kolegów piętnastoletnią dziewczynę. UWAGA! W historii występuje wiele scen seksualnych, scen przemocy i słów niecenzuralnych. Czytasz na własną odpowiedzialność. 22.08.2016 #54...