16.

9.5K 307 40
                                    

Emmy patrzyła się prosto w oczy Lucy przez kilka dobrych sekund. Na początku jej twarzy [Emmy] ukazywało się zaskoczenie lecz zamieniła go na chytry uśmieszek. Próbując kręcić swoją płaską dupą w moją stronę, podeszła do dziewczyny.

- Widzę, że znalazłeś sobie nową dziwkę? Powiem Ci, że masz strasznie słaby gust.- powiedziała, przejeżdżając tipsem poziomo po jej łopatkach.

- Jedyną panną lekkich obyczajów jesteś ty.- odezwała się Lucy, mówiąca w pogardą w jej idealnym głosie.

Byłem dumny z mojej dziewczynki ale po sekundzie w całym mieszkaniu rozległ się głośne uderzenie, na co przymknąłem oczy, a gdy je otworzyłem, ujrzałem upadającą postać. To była Lucy.


Podbiegłem do niej ciała i pogładziłem ją po czerwonym policzku. Z jej zamkniętych oczu wydostały się kilka łez, a ja usłyszałem szczekanie i warczenie Hery.


- Ty nadal nie pozbyłeś się tego kundla?- odwróciłem wzrok na jej postać.

Stanąłem na równe nogi bardzo wkurwiony.


- Jedynym kundlem w tym domu jesteś ty.- krzyknąłem.


- I kto to mówi.- powiedziała z pogardą, a mój wkurw doszedł do maksimum...

Lucy || H.S ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz