- Wypierdalaj stąd!- krzyknąłem.
- Zadzwoń jak okres Ci się skończy.- rzuciła swoimi kudłami i wyszła.
Miałem ochotę jej tak pierdolnąc ale ja nie biję kobiet, nie jestem damskim bokserem. Gdy usłyszałem trzask odwróciłem się do leżącej Lucy, trzymającej się za policzek.
- Poczekaj kochanie, wezmę lód, a ty idź do łazienki.- powiedziałem ale nie usłyszałem żadnego dźwięku.
Jest tak bardzo blada. Jej ciało jest chudsze niż kilka dni temu. Wygląda jakbym ktoś po niej przejechał kilka razy tirem.
Pozbierałem jej lekkie ciało z podłogi, niosąc nią w stylu panny młodej. Położyłem ją na sedesie, wyciągając z szafki apteczkę. Jej policzek był lekko różowy, a jej łuk brwiowy był przeciętny.
Przyłożyłem jej wacik, z nasączoną wodą utlenianią na przeciętne miejsce.- Ałaaa! Ty głupi jesteś?- krzyknęła, popychając mnie ale ja byłem jak że stali.
- Chcesz dostać zakażenia?- powiedziałem stanowczo, a ona pokręciła głową.
Dokończyłem poprzednią czynność, przykleiając plaster na oczyszczone miejsce. Pocałowałem lekko jej zranione miejsce, na co przymknęła oczy.
Zjeżdżałem coraz niżej, aż trafiłem na jej usta. Na początku całowaliśmy się na sucho ale nie trwało to jakoś długo. Nasze języki zaczęły tańczyć, a ja poczułem smak truskawek, które po prostu uwielbiam.
Nigdy wcześniej nie całował w ten sposób dziewczyny, której dażyłem jakimś uczuciem. Zawsze zabraniałem laskom całowania się ze mną, bo mi głównie chodziło o ostre pieprzenie, a ona jest inna.
Wyjątkowa...
Urocza...
Niewinna...
I tylko moja...
Uśmiechnąłem się na tą myśl, po chwili odrywając się od Siebie. Na jej policzkach głównie znajdowała się czerwień, czyli się zarumieniła, co mnie strasznie ucieszyło.
Pierwszy pocałunek *o*
CZYTASZ
Lucy || H.S ✔
FanfictieHistoria, w której dwudziestojednoletni mężczyzna dostaje od swoich kolegów piętnastoletnią dziewczynę. UWAGA! W historii występuje wiele scen seksualnych, scen przemocy i słów niecenzuralnych. Czytasz na własną odpowiedzialność. 22.08.2016 #54...