11.

11.7K 333 104
                                    

- Lucy, masz codziennie robić Sobie zimne okłady i codziennie zmieniać opatrunek. Jeśli byś się gorzej poczuła od razu mów Hazzie, dobrze?- powiedział, kończąc bandażować jej brzuch, patrząc prosto w jej oczy.

Cicho mu podziękowała, a chłopak lekko ją przytulił, co odwzajemniła. Podniosłem ją lekko z rogu wanny i zaniosłem ją do mojej sypialni, delikatnie zakładając na nią moją koszulkę i przykrywając kołdrą. Do pokoju przebiegła Hera i położyła się obok pięknookiej. Zgasiłem światło, mówiąc by dziewczyna zasnęła. Zamknąłem delikatnie drzwi od sypialni, nie wywołując przy tym żadnego hałasu.

- I co?- zapytałem wystraszony, gdy Liam mył ręce w łazience.

- Dziewczyna została brutalnie pobita, przy czym ma złamane 3 żebra... Ale to nie jest najgorsze. Ktoś wyciął jej nerkę...- powiedział cicho, na co w chwili zmiękły mi nogi.

- Co?- powiedziałem.

- Tak, Harry. I na dodatek ma niepoprawnie zszytą ranę, więc jakbym się źle poczuła to dzwoń, bo będzie trzeba wykonać operację. Przypuszczam też, że ma ropień w organizmie.- rzekł, wycierając ręce w puszysty ręcznik.

Złapałem się za głowę, siadając na rogu wanny.

Dlaczego to wszystko musiało się właśnie jej?

Jest taka niewinna.

Kurwa!

Harry, zachowujesz się jak jakaś pizda!

Nigdy nie interesowałeś się uczuciami innych kobiet!

Miałeś tylko jeden cel, by je wyruchać!

Ale ona jest inna...

- Czyżby nasz Hazzuś się zakochał?- zaśmiał się Liam.

- Nie.- powiedziałem krótko.

- Mnie nie okłamiesz, Haroldzie. Dobra, ja spadam. Dobranoc brachu.- uśmiechnął do mnie, po czym wyszedł z mojego mieszkania.

A może ja się zakochałem?

Dziewczyna rozkochała mnie w jeden dzień?

Mało prawdopodobne.

Ściągnąłem z siebie dresy i koszulkę, zostając w samych bokserkach. Wszedłem cicho do sypialni, w której spała Lucy i wślizgnąłem się pod kołdrę. Zastanawiałem się dłuższą chwilę czy objąć dziewczynę, po czym objąłem ją, przyciągając ją do swojego torsu. Przez chwilę patrzyłem przed siebie, oglądając widok za ogromnym oknem.

- Co ty ze mną robisz?- zapytałem jej, po czym zamknąłem oczy, odpływając do krainy Morfeusza.


Lucy || H.S ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz