61

320 21 3
                                    

Trasa... Praca... Brak miłości...

Odkąd jestem w trasie, czyli już trochę cały czas tylko marzę aby wrócić do mojego przyszłego męża. On i tak i tak teraz też jest w trasie. Uzgodniliśmy z naszymi menedżerami, żeby nasze koncerty były w tym samym czasie. Nie chcemy być sami w domu. Teraz właśnie wracam. Mam przerwę. 2 tygodnie luzu. Święta i nowy rok. Zapowiada się imprezka!! Zaprosimy naszych znajomych. Ostatnimi czasy bardzo zaprzyjaźniliśmy się z Black Pink, znaczy chłopaki się do nich przekonali, bo ja cały czas je kochałam. Poznałam Monsta X, Big Bang, SF9, Seventeen, VIXX i Samuela. Niektórych było ciężko zapamiętać ale... No jakoś pamiętam. Przede mną gala i to tam poznam inne zespoły. Chłopaki tak na prawdę znają wszystkich a ci wszyscy znają już mnie. Nie ważne, że ja nawet nie wiem kim są.

Co do małego Andrewa to ma on już 5 miesięcy. Muszę go pochwalić, był bardzo grzeczny na chrzcinach. Prawie nie płakał. Prawie wcale. Brat Jessa był troszkę nie ogarnięty w tych sprawach ale o wszystkim co chwilę informował nas ksiądz. Mindy i Jesse wzięli ślub cywilny. Odkąd poznałam dziewczynę bardzo chciała mieć ślub z druchnami, w białej sukni, z welonem i ze wszystkimi rzeczami o których marzy prawdziwa kobieta. Nie mam pojęcia co nagle zmieniło jej zdanie. Nic nie przychodzi mi do głowy. Amie mówi, żebym się jej nie pytała bo to poważna sprawa. Ona wie? A ja? Foch... Nie no... Nie będę taka.

4 październik. To bardzo ważny dzień. Do niego jeszcze sporo czasu, ale coś mi się wydaje, że szybko zleci. To dzień w którym zostanę prawdziwą żoną Yoongiego i będę panią Min.

Marnie Min. No w sumie całkiem nieźle wygląda. W wolnej chwili od występów wszystko szukuję. Wybieram kwiaty, suknię, buty ahhh... Wszystko. Nasz ślub będzie bardzo duży. 800 osób. Wydaje się to nawet nie realne, ale k-pop wcale nie jest taki mały. Sala i termin jest zaklepany, także najgorsze za nami. Co do muzyki to każdy zespół się zaoferował. Będzie wszystkiego po troszku. Na początku marca pojadę na przymiarkę sukien. Muszę jakąś znaleźć. Wszędzie kupa roboty. A do tego testy. Koniec liceum. Muszę wszystko ładnie zdać. Moi nauczyciele w Korei jak i ci internetowi musza być ze mnie zadowoleni. Inaczej zawieszą mi karierę. Taki warunek. Coś za coś.

- Ooo moje dzieci!! Wchodźcie wchodźcie. Synku przyjechał twój brat. - przywitała nas jego mama. W tym roku święta spędzimy u jego rodziny. Zamierzamy raz jeździć tu a raz tam. Powinno wypalić.

- Serio? Chodź... - powiedział uśmiechnięty i pociągnął mnie za sobą.

- O Marnie! Witaj! Co tam u ciebie?
- A wszystko dobrze. Koncerty są wyczerpujące i jeszcze przygotowania do ślubu, no ale jakoś żyję. - zaśmiałam się.
- Przepraszam, ale ze mną to sie już nie przywitasz nie? Przypominam ci, że to ja jestem twoim rodzonym synem! - powiedział z wyrzutami ale jednak bardzo zabawnie Yoongiś do swojego taty.
- Ha ha...

- Hej, jestem starszym bratem tego tu i miło mi ciebie w końcu poznać.
- Hej, mi też.
- Chcesz zobaczyć go małego?
- Hah... Pewnie.
- Stary nawet sie nie waż!!! - krzyczał Suga.
- Może jeszcze zdąży uciec? - juz go lubię.
- Zabije normalnie zabije.
- Dobra, dobra. Pomóc pani w czymś?
- Skarbie mówiłam ci, żebyś mówiła do mnie mamo, jesteśmy już prawie rodziną.
- Tak jest mamo! - stanełam jak w wojsku co spowodowało uśmiech na twarzy mojej teściowej. Superowskiej teściowej.

Święta i prezenty. Prezenty! Ogólnie to każdy robił sobie nawzajem. Ja dostałam moje ulubione perfumy, zestaw kubków, jakąś książkę kucharską, kosmetyki i multum słodyczy. Od Yoongiego dostałam bransoletkę z doczepianymi zawieszkami. Były tam wypisane ważne dla nas daty... Dzień pierwszego spotkania, dzień pierwszego pocałunku, dzień wyznania sobie miłości i dzień w którym wiele się działo, czyli dzień w którym zamieszkaliśmy razem, przeszłam z dziewczyny na poziom wyżej i kiedy po raz pierwszy się do siebie zbliżyliśmy w ten sposób. Poczułam łzy na moim policzku. Czemu on zawsze trafia w teki prezenty? Za co on mnie kocha? Ja nie zasługuję...

ZRANIONA?//BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz