Siedzieliśmy z Yoongim i rozmawialiśmy jeszcze bardzo długo. Nasze tematy z tych poważnych zamieniły się na te błahe, a my przestali przejmować się otaczającą nas rzeczywistością. Byliśmy tylko My. Ja i Suga.
Obudziłam się dość wcześnie. Byłam z tego faktu zadowolona, bo w końcu udało mi się nie zaspać do szkoły, a dziś bym ostatni dzień. Jutro miało być zakończenie roku szkolnego i rozpocząć się wakacje.
Przeciągnęłam się i podniosłam do siadu. Rozglądnęłam się po pomieszczeniu, a potem mój wzrok zatrzymał się na śpiącym obok chłopaku. Leżał na brzuchu, z przerzuconą przeze mnie ręką. Jego głowa była odwrócona w moją stronę, a włosy, w totalnym nieładzie, opadały na czoło. Uśmiechnęłam się delikatnie poprawiając mu grzywkę. Następnie delikatnie chwyciłam jego rękę i zaczęłam ją z siebie ściągać, abym mogła swobodnie wstać.
-Dokąd uciekasz? - usłyszałam zachrypnięty głos blondyna.-Muszę iść do szkoły - mruknęłam cicho.
-Nie prawda - burknął i mocno mnie objął.
-Dziś jest ostatni dzień, a jutro zakończenie roku - odparłam - Puść, muszę iść... - jęknęłam, próbując uwolnić się z uścisku.
-Masz tu potem do mnie wrócić - oznajmił powoli mnie puszczając.
-Chyba nie zamierzasz spędzić całego dnia w łóżku? - zapytałam wstając.
-Czemu nie? - odparł.
-To ja idę do szkoły, muszę się tam męczyć, a Ty będziesz się tu lenić? - mówiłam kierując się do garderoby, aby wziąć stamtąd mundurek.
-Mam wolne, to mogę - burknął odwracając się na plecy, kiedy wróciłam do pomieszczenia.
-Pff... - prychnęłam i poszłam do łazienki.
Szybko doprowadziła się tam do porządku i wyszłam. Zerknęłam w kierunku łóżka. Suga leżał bokiem, wtulony w pościel. Uśmiechnęłam się, kręcąc głową. Podeszłam do biurka, obok którego znajdował się mój plecak. Zarzuciłam go na ramię, a potem podeszłam do chłopaka.
-Kochanie... - mruknęłam mu do ucha. Blondyn powoli odwrócił się w moją stronę i uchylił powieki - Jeśli wrócę do domu, a ty nadal będziesz leżał w łóżku, to dostaniesz ode mnie karę - uśmiechnęłam się słodko.-Jaką? - zapytał cicho.
-Zobaczysz, jeśli mnie nie posłuchasz - odparłam, po czym cmoknęłam go szybko w usta - Do zobaczenia - dodałam i wyszłam.
****
Dzień w szkole minął mi bardzo szybko i już wracałam do domu. W uszach miałam słuchawki, w których leciała delikatna muzyka. Radosna weszłam do domu, wyciągając je z uszu.
-Jestem! - zawołałam, ale odpowiedziała mi głucha cisza.
Poszłam do kuchni, ale było w niej pusto, więc udałam się na piętro. Weszłam do pokoju, który dzielę z chłopakiem. Mój wzrok od razu zatrzymał się na śpiącym Yoongi'm, dokładnie w takiej pozycji, w jakiej go zostawiłam.
-Nie panie Min, tak się nie bawimy - warknęłam cicho.
YOU ARE READING
Why do you love me?
FanfictionMin Yoongi inaczej Suga ma nie małe problemy prawem, przez co trafia do szpitala odwykowego. Poznaje tam młodszą o pięć lat Jooyeon, która chce mu pomóc. Czy Suga wyjdzie z nałogu i odnajdzie szczęście, czy popadnie w nim bardziej? Sam się prz...