Polecam puścić Spring Day dla efektu ^^
Jimin POV:
Tęsknota. Uczucie polegające na zamartwianiu w równym stanie ciała co naszego serca.
Jest to niewątpliwie moment w naszym życiu gdy wszystkie cząsteczki nas krzyczą z bólu za wybraną osobą lub rzeczą, potrzebując ją ponad wszystko.
Im bardziej odczuwalny jest brak tym wzmaga się cierpienie psychiczne.Tęsknota jest czymś co niszczy wszystko co w nas jest dobre.
Chociaż tęsknota ma także swoje plusy. Bo dopiero będąc pod jej wpływem rozumiemy ile dla nas znaczyła osoba, którą utraciliśmy.
Szczęście ma datę ważności-powtarzałem w swoim umyśle jak modlitwę. Dopiero teraz zaczynało do mnie docierać jak łatwo jest utracić swój raj.
"-A teraz proszę szerokie uśmiechy!-zarządził SeokJin gdy ustawialiśmy się w małej fotobudce, aby zrobić wspólne zdjęcie. Każdy chciał na nim być więc była mała przepychanina pomiędzy nami.
Lecz w pomieszczeniu odbijał się śmiech.
Bo w powietrzu wisiało szczęście, a tuż przy moim boku miałem moją najdroższą miłość."Głośne śmiechy tamtego dnia odbijały się echem w mojej głowie odtwarzając wspomnieniania tamtego dnia.
A wszystko za sprawą kilku zdjęć.
Zdjęć, które niegdyś były najwspanialszym prezentem jaki mogłem dostać teraz stawały w ogniu piekielnym płonąc na moich oczach.
Przechyliłem delikatnie głowę wpatrując się w ogień niszczący sylwetki moich najlepszych przyjaciół.
Woda otaczająca moje ciało stała się lodowata, lecz nie drżałem na to.
Ciało niemalże przestało na reagować na takie bodźce.
Było martwe na otaczający wszechświat.
I tylko jedna osoba mogła je ożywić."-Wyszedłem jak jakiś debil-Odpowiedział Hoseok w momencie gdy oglądaliśmy zrobione niedawno zdjęcia. Siedzieliśmy w caffe moment popijając karmelowe cappucino spędzając nasze ostatnie godziny wolności w galerii.
Uśmiechnąłem się na jego słowa mocząc usta w moim pysznym napoju.
-A ja wyglądam jak zwykle seksownie-oświadczył z zadziornym uśmiechem Yoongi.
Ubrany był teraz w bluzę, którą mu kupiłem.
Na kapturze miał głowę kumamona, co sprawiło, że zaczął mnie o to błagać jak dziecko.
Nie umiałem mu odmówić i teraz dzięki temu mogę podziwiać jak moja największa miłość siedzi w kapturze przedstawiającym głowę jego ukochanego misia.
Chłopak napił się łyka swojego napoju, po czym czując mój wzrok uśmiechnął się promiennie.
Moje serce zaszalało, a motyle przejęły władzę nad moim brzuchem.
Przyjemny dreszcz przeszył moje ciało gdy ręka Mina potajemnie musnęła pod stołem moje kolano.
Przełknąłem ślinę rumieniąc się, podczas gdy w jego oczach pojawił się błysk przyprawiający mnie o zawroty głowy"Kolejne zdjęcie płonęło w mojej ręce podczas gdy słone łzy spływały po policzkach.
Odłożyłem resztki palącego się zdjęcia na mokre kafelki, zanurzając się w wodzie.
CZYTASZ
How many secrets, can you keep?| Yoonmin✔
FanfictionDo niedawna wydawało mi się, że każdy człowiek na tym świecie jest taki sam. Myślałem, że ludzie patrzą tylko na swoje pragnienia, mając gdzieś co czuje ta druga strona. Tak było do momentu poznania całkiem nienormalnego Jimina. Był inny niż wszyscy...