Rozdział 35

1.7K 47 10
                                    

!!Mam do was pytanko!!

Kolejne rozdziały są dosyć długie, min. 5000 słów i chciałabym się dowiedzieć, czy chcecie abym publikowała je w całości czy może dzieliła je na części?

Perspektywa Anastasii

Od: Anastasia Grey

Data: Sierpień. 2, 2012 1:10 PM PST

Temat: Wymagający pacjent

Do: Christian Grey

Hej, przed chwilą obudziłam się. Możesz przynieść mi coś do jedzenia? Jestem bardzo chora i głodna. Muszę też wziąć moje leki.

I, gdzie u diabła jesteś?

Anastasia Grey

Redaktor Naczelna, Georgia Publishing Company

Od: Christian Grey

Data: Sierpień. 2, 2012 1:13 PM PST

Temat: Wymagający pacjent

Do: Anastasia Grey

Jestem z Teddy'm w jego pokoju i czytam mu książki. Powiem Gail, żeby przyniosła ci jedzenie.

Christian Grey

Prezes, Grey Enterprises Holdings Inc.

Od: Anastasia Grey

Data: Sierpień. 2, 2012 1:16 PM PST

Temat: Wymagający pacjent

Do: Christian Grey

Wracając do tematu. Przynieś mi jedzenie, Christianie Greyu. Zaopiekuj się mną.

Anastasia Grey

Redaktor Naczelna, Georgia Publishing Company

Drzwi otwierają się i Christian wchodzi do środka, trzymając tacę z jedzeniem. Kładzie ją na stoliku i siada, opierając się o stolik.

- Staje się pani zadziorna, pani Grey. – Obwieszcza, gdy kładzie moje jedzenie na małym stoliku i kroi kurczaka na moim talerzu.

- Przepraszam. Czuję się samotna. – Przyznaję.

- Otwórz. – Rozkazuje i otwieram moje usta, od razu przeżuwając. – Masz duży apetyt, gdy jesteś chora. – Zauważa i karmi mnie dalej.

Biorę łyk soku.

- Jak ma się Teddy? – Pytam.

- Przeczytałem mu trochę Dr Seussa, słuchaliśmy kołysanki, umyłem go i zasnął. – Zdaje relacje. Uśmiecham się.

- Naprawdę staje się pan coraz lepszy w ojcostwie, panie Grey. – Mówię, a on próbuje ukryć uśmiech.

- Jedz dalej, Anastasio. Chcesz dokładkę? – Pyta mnie,

- Nałóż sobie. Jadłeś? Piłeś dzisiaj coś w ogóle? – Pytam go.

- Nie i zaraz to zrobię. – Mówi, wstając i wychodzi z pokoju.

Mój telefon dzwoni i odbieram połączenie.

- Hej, Ana, Jesteś zajęta 30 sierpnia? – Pyta Kate.

- Nie, z tego co pamiętam. Dlaczego? – Pytam.

- Cóż, Elliot i ja ustaliliśmy ten dzień na nasz ślub. – Mówi Kate.

Przez przypadek wylewam sok pomarańczowy, który trzymam, na talerz.

- Co do cholery? Mówisz poważnie, Kate? Tylko 5 tygodni na przygotowania? Czy ty myślisz, Kate? – Pytam niedowierzająco.

Fifty Shades Full Circle - PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz