Rozdział 39 cz.2

1.3K 44 3
                                    




Podbiega do nas brunetka, okazuje się być nią Mia. Przytula mnie mocno, a ja oddaję uścisk. Łapie mnie za dłoń i wzdycha z podziwem.

- Wyglądasz fenomenalnie, Ana! – Piszczy, na co uśmiecham się.

- Ty też. – Komplementuję ją.

- Oh, mówisz o tym? – Żartuje, obracając się w swojej czarnej długiej do ziemi sukience z frędzlami.

Przytula Christiana. – Dobrze wyglądasz, Christian. – Szepcze.

Christian oddaje jej uścisk. – Dziękuję. – Mówi.

Mia patrzy na mnie i wzdycha.

- Uwielbiam twoją sukienkę. To, jak łapie światło. Jestem taka zazdrosna. – Przyznaje, a ja uśmiecham się.

Podchodzi do nas Ethan i całuje Mię w policzek.

- Wszędzie cię szukałam. – Szepcze mu Mia do ucha. Ethan chichocze.

- Przepraszam, skarbie. – Odszeptuje.

- O mój Boże! – Krzyczę i przytulam ich oboje.

- Dzięki, że mnie do tego namówiłaś, Ana. – Mówi Ethan.

- Nie ma sprawy! Tak się cieszę waszym szczęściem. – Mówię, uśmiechając się.

- Jak długo ze sobą chodzicie? – Pyta nagle Christian.

Patrzę na niego, ale jego twarz nic nie zdradza. Oplatam go ramieniem w pasie.


Mia i Ethan prowadzą nas do naszego stolika, po czym siadamy przy nim.

- Ponad miesiąc. – Odpowiada Mia.

Christian i ja siadamy obok siebie, nie puszcza mojej dłoni.

- Mam cię na oku, Kavanagh. – Ostrzega Ethana.

Mia żartobliwie uderza Christiana w ramię.

- Bądź miły, Christian! Nie strasz go. – Upomina go Mia.

- Wiem. – Mówi cichym głosem Ethan.

Do naszego stolika podchodzi kelner.

- Czego państwo sobie życzą? – Pyta.

- Skarbie, co chcesz? – Pyta mnie Christian.

- Ty wybierz. – Mówię do niego.

- Bollinger z 1999, bez lodu. – Zamawia Christian.

- Sprzedajemy je tylko w butelkach, proszę pana. – Mówi do niego kelner.

- Niech więc będzie butelka. – Odpowiada.


Ethan i Mia zamawiają szkocką, a ja wstaję. Christian nie puszcza mojej dłoni.

- Idę tylko przywitać się z Kate. – Mówię do niego.

Kate zauważa mnie i podbiega, po czym przytula mnie.

- Świetnie wyglądasz, mamuśko! – Wita mnie Kate, przytulając mocno.

- Gratulacje! – Mówię, całując ją w policzek i oddając uścisk.

- Wyglądasz bombowo, Ana. Wiedziałam, że masz to w sobie. – Szepcze, na co chichoczę.

- Ty też świetnie wyglądasz, Kate. – Mówię.

Rumieni się. – Elliot ją wybrał. – Mówi, pozując w luźnej czerwonej sukience.

- Gdzie Elliot? – Pytam.

Rozgląda się, robię to samo i widzimy rozmawiających Christiana i Elliota.

Fifty Shades Full Circle - PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz