Otrzymuję wiadomość od Caroline, w której pisze, że ubrania, o które prosiłam, są już w Escali. O mój. Mam nadzieję, że Christian ich nie zobaczy. Wysłała obydwie wersje sukienki Swarovskiego, tą oryginalną i tą o którą prosiłam. Będę musiała pobawić się w przebieranki.
- Ana, zamawiałaś pizzę? – Pyta Chase, wychylając głowę przez drzwi w moim gabinecie.
- Tak. Wychodzę. – Mówię.
Widzę dostawcę i płacę mu kartą kredytową.
Wszyscy zaczynają zabierać się za jedzenie.
- Dzięki, Ana. – Mówi Chase.
- Nie ma sprawy. – Mówię.
Zauważam, że Stephan nie je. Wołam go.
- Przyjechała pizza. – Mówię, gdy wychodzi ze swojego gabinetu.
- Nie trzeba, proszę pani. – Odmawia grzecznie.
- Mów mi Ana, Stephan. – Mówię do niego.
- Tak jest szefowo. – Mówi, gdy bierze dwa kawałki pizzy i je.
Sawyer bierze moje rzeczy, a ja idę do Chase.
- Muszę iść. Zobaczę się z moim ojcem zanim wyjadę. – Mówię jej.
- Już jedziesz? – Pyta zdezorientowana.
- Tak. Obiecałam tacie, że zjem z nim lunch. – Mówię do niej.
- Przyleć niedługo, dobrze? – Mówi.
Kiwam głową. – Oczywiście. Pisz do mnie. – Mówię.
- Oczywiście. Uważaj na siebie. – Przypomina mi.
Przytulam ją mocno i oddaje uścisk.
- Na razie. – Mówię i wychodzę z biura.
Uber, którego zamówiłam, już tu jest, wsiadam do środku i prawie od razu zatrzymujemy się przed domem Raya. Słyszę... szczekanie. Ray ma psa? Wysiadam z auta i wita mnie Ray. Przytulam go mocno.
- Tęskniłam za tobą, Ray. – Mówię, przytulając go jeszcze mocniej.
- Ja też za tobą tęskniłem, Annie. – Mówi szorstkim głosem.
- Wyglądasz na szczęśliwą, kochanie. – Zauważa.
- Oh, Ray. – Mówię nieśmiało.
- Zrobiłem grilla. – Mówi.
Podskakuję ze szczęścia. Grill na południu jest najlepszy.
- Kupiłeś sobie psa? – Pytam.
Wchodzimy do jego domu i widzę na kanapie boksera.
- Tak. Mieszkanie samemu sprawiało, że czułem się samotny. Wziąłem go ze schroniska. – Mówi.
Pies zeskakuje z kanapy i biegnie do Raya.
- Przywitaj się z moją jedyną dziewczynka, Tyson. – Rozkazuje psu.
Wącha mnie i klepię go po głowie.
- Tyson? Dlaczego? Bo jest bokserem? – Pytam i oboje śmiejemy się.
Wchodzimy do jego kuchni i na stole widzę żeberka. Ray zawsze potrafił gotować. Wdycham zapach i wzdycham. Czuję się, jakbym znów miała pięć lat. Siadam na tym samym krześle co zawsze, a Ray zakłada fartuch i zaczyna kroić żeberka.
CZYTASZ
Fifty Shades Full Circle - PL
FanfictionAutorką pracy jest @latersdamie, ja tą opowieść jedynie tłumaczę oraz zgodę na tłumaczenie uzyskałam od autorki. Minął już prawie rok odkąd Ana powiedziała Christianowi, że jest w ciąży. Także minął rok odkąd ostatni raz się widzieli. Anastasia G...