JacksonWang: Ty pierdolony skurwielu!
Yugyeomek69: O co ci chodzi?
JacksonWang: Teraz udajesz, że nie wiesz?!
Yugyeomek69: No bo nie wiem?¿
JacksonWang: Nie udawaj! Nienawidzę Cię!
Yugyeomek69: Aha?
JacksonWang: Jesteś jakiś nie wyżyty czy co kurwa?
Yugyeomek69: Haha, już wiem o co ci chodzi. Od kiedy gadasz z Markiem?
JacksonWang: Od dziś. Ostrzegam Cię, lepiej trzymaj łapy z dala od niego! Rozumiesz?!
Yugyeomek69: Nie rozumiem lol
JacksonWang: Nie dotykaj go albo dostaniesz w ryj, że własna matka Cię nie pozna
Yugyeomek69: Myślisz, że ja się ciebie boję? Takich jak ty to ja potrafię jedną ręką położyć
JacksonWang: Jedno słowo Marka, że go dotykałeś, a do szkoły możesz nie przychodzić
Yugyeomek69: Śmieszny jesteś
JacksonWang: A właśnie! Na moją imprezę urodzinową nie przychodź
Yugyeomek69: A miał ze mną pójść twój Mark
JacksonWang: Jego to ja sam osobiście zaproszę kurwiu
Yugyeomek69: Pedał
JacksonWang: Pedofil
Yugyeomek69: Chuj
JacksonWang: Jesteś żałosny. Elo
Yugyeomek69: Tak, tak. Narka
<< Co myślicie o tym ff? Ma jakiś sens?♡ >>
CZYTASZ
Zakazany? × Markson
FanfictionMark i Jackson zakochują się w sobie, ale czy różnica wieku dobrze wpłynie na ich związek? paring;markson top;jackson !mpreg! Miejsce 8 w #jacksonwang