,, Damon obudź się proszę"

534 22 0
                                    

Obudziłam sądząc po ciemności która panowała w pomieszczeniu musiało być już późno wstałam z łóżka i wyszłam z niego. Szukałam wszędzie Stefana albo Damona ale ich nie było zamiast tego na podłodze widziałam krew - Stefan ?- zawołałam ale nie uzyskałam odpowiedzi - Damon?- znowu to samo wyszłam na zewnątrz i zobaczyłam leżącego na ziemi Damona miał kołek w sercu, szybko do niego podbiegłam ukucnęłam przy nim i położyłam jego głowę na swoich kolanach -Damon obudź się proszę- powiedział i zaczęłam szlochać - To wszystko twoja mina- usłyszałam głos podniosłam głowę i zobaczyłam Klausa - To nie prawda !-,-Jesteś taka sama jak ja kiedyś do tego dojdziesz- powiedział i odszedł wtedy poczułam jak Damon porusza głową spojrzałam na niego a on na mnie - To ty mnie zabiłaś wszystko twoja wina- powiedział i zamknął oczy wtedy znowu z moich oczu zaczęły lecieć łzy...
-Nie!!- krzyknęłam i otwarłam oczy teraz w sypiali był Damon, Stefan i Bonnie - Już wszytko dobrze - powiedział Stefan i się do mnie przytulił - Co się stało ?- spytała i spojrzałam na nich - Dowiedzieliśmy się czegoś- zaczęła Bonnie a ja na nią spojrzałam - Ten sen jest powiązany z Klausem, znaczy tylko ta ostatnia część że zabijasz Damona, Klaus wiedział, że ty się urodziłaś i że to dla ciebie Elanor odebrała sobie życie chciał on trafić do jej wspomnień przez ciebie ale ona na szczęście zrobiła pewną blokadę- na chwilę się zatrzymała - Ta ostatnia część snu którą stworzył Klaus musiał mu przy tym pomóc przy tym jakiś czarodziej była po to aby połączyć ciebie z nim on teraz ale tylko w momentach kiedy jesteś słaba może jakoś cię zahipnotyzować też może wpływać na twoje emocje bądź czyny ale tylko czasami -,-Kiedy może to robić ?-,-Kiedy jesteś bardzo zła bądź smutna lub po prostu bardzo osłabiona- pokręciłam głową - Dlatego jak narazie musisz uważać na swoje emocje a najlepiej będzie jak założysz to - podała mi wisiorek z jakąś ampułką - Jest to specjalna roślina która będzie cię uspokajać właśnie przez nią dzisiaj zemdlałaś, musieliśmy ci ją dać inaczej zrobiłaś byś sobie krzywdę lub komuś- kiedy to powiedziała przypomniało mi się jak dzisiaj się zachowałam szybko wstałam podeszłam do Damona  i go przytuliłam - Przepraszam-,-Nic się nie stało.

Następnego dnia w szkole na wszystkich ścianach były porozwieszane plakaty dotyczące Halloween - Idziesz ?- odwróciłam się w stronę głosu i zobaczyłam Henrego - Chyba tak a ty?-,-Oczywiście że idę- powiedział i się zaśmiał - Podobno miałyście z Alice niezłą awanturę -,-Już cała szkoła o tym wie ?-,-Nie byłyście za cicho więc chyba rozumiesz- pokręciłam głową - Ona jest nienormalna- powiedziałam - Rozumiesz obwinia mnie za to, że byłam z Damonem chociaż ona była w nim zakochana, a ja nawet nic o tym nie wiedziałam nic mi nie powiedziała-,-Spokojnie zawsze masz mnie - uśmiechnął się, a ja to odwzajemniłam.

-A ty znowu siedzisz w domu?- usłyszałam Stefana który robił coś w kuchni -Słuchałam ?- zawołałam - Nie chce nic mówić ale jest dopiero 16 a ty już siedzisz w piżamie i oglądasz jakieś głupie komedie przecież dziewczyny w twoim wieku chodzą na imprezy i spotykają się z przyjaciółmi -,- Po pierwsze lubię te komedie po drugie ty też nie wychodzisz nigdzie na imprezy a po trzecie jedynymi moimi przyjaciółmi jesteś ty Bonnie i Damon- podszedł do mnie i usiadł obok mnie - Ty i Damon zerwaliście ?-,-Tak uważam, że tak jest lepiej- powiedziałam i wróciłam do oglądani - Musisz wychodzić z domu bo oszalejesz-,- Jak cię to ma uszczęśliwić idę w piątek na imprezę do szkoły-,- To świetnie ja Damon i Bonnie też tam będziemy - spojrzałam na niego surowym wzrokiem - Słucham ? Nie potrzebuje nianiek -,-Jasne, że nie ale niewiadomo co ci odwali - powiedział i się zaśmiał - Brak słów.

PrzemianaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz