Ćwiczyłam razem z Stefanem jak polować i jak się powstrzymywać i poszło mi to nawet dobrze - Stefan już dosyć - powiedziałam łapiąc oddech - Musisz ćwiczyć- powiedział i lekko się uśmiechnął - Dam radę - powiedziałam i zrobiłam oczy szczeniaczka - No dobrze ale jutro ćwiczymy z samego rana - Dobrze !- powiedziałam i poszłam do domu. Nalałam sobie wody i usiadłam na krześle - Robisz postępy - powiedział Stefan kiedy do mnie dołączył - Wiem- uśmiechnęłam się szeroko w jego stronę - Mam pytanie wtedy jak mówiłaś o tej dziewczynie to dziwnie spojrzałaś na Damona dlaczego -,- Dziwnie ? Co masz na myśli?- jak on to zauważył - Po prostu ciebie znam - Stefan ja... - nie dokończyłam bo przerwał mi mój telefon - Muszę odebrać- powiedziałam i przycisnęłam zieloną słuchawkę -Hej Henry... Halloween ? To już jutro ?.... Znaczy nie wiem.... Ugh.... Ale... Zgoda przyjdę... Pa- odłożyłam telefon na miejsce - Idziesz na imprezę -,- Jak widać... Pójdziecie ze mną ?-spytałam - Tak musimy cię pilnować sama rozumiesz -,-Jasne- wstałam ze swojego miejsca - Nie odpowiedziałaś na moje pytanie- powiedział i spojrzał na mnie srogim wzrokiem - Gdzie jest Damon ?-,- Wyszedł wróci za 2 godziny - wzięłam głęboki oddech i usiadłam- siadaj- powiedziałam a on tak zrobił nie umiałam go okłamać Damona też nie umiałam ale w końcu mu powiem prawdę - Tą dziewczyną była Elena- powiedziałam i patrzyłam na jego reakcje - Co ?!- szybko wstał z krzesła - Muszę o tym powiedzieć Damonowi - dodałam a on tylko kiwną głową - Musisz ale jeszcze nie teraz. Co ona tu robi ?!- powiedział ale bardziej do siebie.
Był już wieczór ja nie umiałam spać więc usiadłam na kanapie i obserwowałam tańczące płomienie w kominku potrzebowałam chwili dla siebie, co teraz zrobię jestem wampirem... Gdybym nie wyszła wtedy z domu może wszystko by się inaczej potoczyło. Dlaczego Elena mi pomogła co ona tu robi ? Może brakowało jej Stefana i Damona... Ale żeby wrócić po 17 latach ? Pamiętam ją ze zdjęcia Damona nic się nie zmieniła no może miała krótsze włosy ale tak jakby zatrzymała się w miejscu była naprawdę ładna. A co jeśli wróciła tu do Damona on ją kochał może nadal kocha uczucie może wrócić co ja wtedy zrobię ? Nie będę im stać na drodze przecież kocham Damona i chce jego szczęścia. - Witaj królewno - usłyszałam nagle głos Damona - Hej- uśmiechnęłam się - O czym myślisz ?- powiedział i przyciągnął mnie do siebie - O niczym - powiedziałam i szybko wstałam - Jest późno pójdę już spać- powiedziałam i szybko weszłam na górę. Poszłam do toalety aby wziąć kąpiel, podczas prysznica trochę się popłakałam sama nie wiem dlaczego. Ubrałam się i wyszłam, zobaczyłam że na łóżku leżał Damon ominęłam go i poszłam na drugą stronę łóżka obróciłam się do niego plecami i zamknęłam oczy - Możesz mi powiedzieć o co chodzi ?- odezwał się - O nic po prostu jestem zmęczona -,- Kłamiesz-,-Jutro jest Halloween i nie wiem za co się przebrać- skłamałam a on się zaśmiał - No to jest problem- powiedział i znowu się zaśmiał - Tak, a teraz dobranoc - powiedziałam - Dobranoc- mężczyzna złapał mnie w tali i przyciągnął do siebie. Znowu błądziłam myślami o tym czy Damon i Elena znowu będą razem i znowu kilka łez spłynęło mi po policzku.
Rano zeszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie - Witaj- powiedział Stefan i wszedł do kuchni -Hej- uśmiechnęłam się smutno - Co jest ?- zapytał - Nie teraz - powiedziałam szeptem - Witam bracie, Emily - uśmiechnął się cwaniacko - Ja muszę coś załatwić więc do zobaczenia - znowu się uśmiechnął i wyszedł, a mi znowu z oczu zaczęły lecieć łzy ja nawet nie wiem dlaczego - Co do cholery ze mną jest nie tak ?!- krzyknęłam i wytarłem łzy - To normalne wampiry dwa razy mocniej odczuwają emocje. Co się dzieje?-,-To wszystko wyjaśnia... Stefan jak Ekena się tu pojawi myślisz że do siebie wrócą ?-,- Nie, nie wrócą do siebie.Halloween przebrał się za sama nie wiem za co tak samo nie wiem za co przebrał się Damon i Stefan.
Byliśmy już na sali kiedy zaczęła lecieć moja piosenka ( ona jest tam u góry ) - Zatańczy ktoś ze mną ?- spytałam, a na ochotnika poszedł Damon bardzo się z tego ucieszyłam. Tańczyliśmy blisko siebie bardzo mi go brakowało, w pewnym momencie Damon na mnie spojrzał a ja na niego - Naprawdę ciebie kocham Emily-,- Ja ciebie też, Damon chce dać nam szansę - mężczyzna bardzo się ucieszył i pocałował mnie.
Przetańczyliśmy trzy piosenki. A po czterech godzinach wróciliśmy do domu w bardzo dobrych humorach.
- Nadal nie mogę uwierzyć, że wylałaś na nią poncz - śmiał się Stefan - To był przypadek - teraz ja się zaczęłam śmiać - Musimy więcej wychodzić na imprezy- odezwałam się.
Naszą rozmowę przerwał dzwonek do drzwi, poszedł odtworzyć Stefan. Damon bliżej się mnie przysunął i mnie pocałował - Kocham cię-,- Ja ciebie też- do salonu wszedł Stefan z bardzo pochmurną miną, razem z Damonem wstaliśmy ale wciąż trzymając się za rękę, za Stefanem weszła Bonnie również była dziwna - Damona- odezwała się brunetka która wyszła zza Stefana - Elena- powiedział i szerzej odtworzył oczy ona do niego podbiegła i go przytuliła tym samym Damon puścił moją rękę i również ją przytulił ja poszłam do Stefana - Nie przeszkadzajmy im- powiedziałam i poszłam na górę.
Siedziałam na łóżku i płakałam nie umiałam się powstrzymać wtedy do mojego pokoju wszedł Stefan - Gdzie Bonnie ?-,- Wyszła, chodź tu- powiedział i mnie przytulił - Wszytko będzie dobrze - Stefan ale to tak bardzo boli- znowu zaczęłam płakać...
CZYTASZ
Przemiana
WampiryChciałam się wycofać,nie bałam się go ale nie wiedziałam co do niego czuje czy złość,że mnie okłamał czy radość,że nareszcie dowiedziałam się o co chodzi -Proszę zostaw mnie samą-powiedziałam,a on bez słowa odszedł... Czy ta się wybaczyć kłamstwo ?