,,Nauczysz mnie jak walczyć ?"

305 18 0
                                    

Zeszłam na dół chciałam pogadać z Jeremym ale nie mogłam go nigdzie znaleźć, usiadłam na kanapie i tam na niego czekałam. Znowu przypomniałam sobie wzrok Damona, zdałam sobie sprawę z tego, że nawet jeśli mogłabym wrócić do Salvatorów on nie chciałby mieć ze mną nic wspólnego. Nie wiem jak by postąpił ze mną Stefan czy by było jak dawniej ? -Emily?- moje przemyślenie przerwał głos chłopaka -Czekałam na ciebie- powiedziałam i poprawiłam się na kanapie - Musiałem załatwić sprawę z Chrisem-,- Rozumiem- kiwnęłam głową i popatrzyłam przed siebie - Skąd wiedziałeś, że żyję ? - chłopak usiadł obok mnie -Jestem łowcą Emily, a czasami nie byłaś dosyć ostrożna. Niestety ale nie tylko ja to zauważyłem-,- Wiem o tym, ale Klaus nadal myśli, że nie żyje, a ten co mnie znalazł musi mieć namacalny dowód na to że żyje-,-Myślisz, że Klaus mu nie ufa ?-,- Ufa tylko, że między mną, a nim jest taka dziwna więź on i ja wiemy jak każde z nas czuje się w danym momencie, on stracił tą możliwość kiedy wbiłam sobie w serce sztylet, to dzięki zaklęciu które na nim użyłam, dlatego było to tak bardzo ważne aby on był blisko mnie- przerwałam na chwilę i uśmiechnęłam się - Ale najśmieszniejsze jest to, że ja wiem co on czuje i co myśli, a Klaus myśli, że nie żyje- uśmiechnęłam się do niego - A jeśli Klaus zacznie coś podejrzewać ? -,-Będzie chciał zobaczyć moje zwłoki które znajdzie w trumnie - popatrzył na mnie - Dzięki zaklęciu-,-A skąd wiesz, że on nie czyta ci w myślach-,-Po prostu wiem- kiwnął głową na znak, że rozumie- Chcesz coś do jedzenia ?- spytał a ja przytaknęłam.
Podał mi talerz z makaronem, a sam usiadł obok mnie - A nie potrzebujesz krwi ?-,-Już jadłam- uśmiechnęłam się -Może wyjdziemy gdzieś dzisiaj wieczorem?- spytałam - A gdzie byś chciała iść ? -,- Nie wiem nigdy tu nie byłam-,-Wymyślę coś- powiedział.

O 20 wszyliśmy na spacer, było dosyć miło - Dlaczego nie chcesz wrócić do Salvatorów skoro możesz się tam ukrywać-,-Gdybym tam wróciła w tym samym dniu byłabym już martwa, dlaczego wróciłeś z farmy ? -,-To nie było miejsce dla mnie i jeszcze musiałem cię złapać- uśmiechnął się a ja to odwzajemniłam - Dziękuje ci- powiedziałam - Nie masz za co nawet nie chciałem cię zabijać, z tego co opowiadała mi Elena nie wynikało, że jesteś potworem -,-Bardzo mi pomogła, ale od trzech lat nie mam z nią kontaktu... gdzie ona jest ?- chłopak spojrzał na mnie - Wyjechała gdzieś, czasami wysyła mi wiadomości, że wszystko u niej dobrze- kiwnęłam głową i poszliśmy dalej.

Pov Damona
Od spotkania z Emily minął już miesiąc, Stefan i Bonnie chcą się jakoś skontaktować z Emily ale nie wychodzi im to -Nie uda wam się- powiedziałem i nalałem  sobie whiskey -Wiem, że nie chcesz jej widzieć ale ja za nią tęsknie, jest dla mnie jak siostra i chce się z nią skontaktować, nie interesuje mnie co o tym myślisz- powiedział Stefan i wrócił do Bonnie -Róbcie co chcecie.

Pov Emily
-Jeremy ?- szukałam wszędzie chłopaka - Hm? - burkną, obróciłam się stał za mną w samym ręczniku trochę mnie zamurowało -Chcesz coś do jedzenia ?- spytałam i się od razu odwróciłam, żeby nie widział moich rumieńców -Możesz zrobić kanapki- powiedział i poszedł się ubrać.
Zrobiłam kanapki i dałam je na stół, a ja usiadłam na krześle czekałam na niego. Po paru minutach przyszedł, usiadł na przeciwko mnie i zaczął jeść, nie miał na sobie koszulki -Aż tak ci gorąco ?- zaśmiał się, kiedy skończył jeść wzięłam talerz i dałam go do brudnych naczyń. Spojrzałam w stronę chłopaka był naprawdę przystojny -Mogę dać ci swoje zdjęcie będziesz miała na później-,- Ten tekst jest już strasznie oklepany mój drogi- zaśmiał się i podszedł do mnie, a ja pod wpływem chwili pocałowałam go, lecz szybko się od niego odsunęłam -Przepraszam ja...-,- Nie przepraszaj- tym razem on mnie pocałował, a ja odwzajemniłam jego pocałunek, czułam się przy nim bardzo bezpieczna.

Następnego dnia zeszłam na dół, Jeremy jeszcze spał więc po cichu położyłam się obok niego, ale niestety on się obudził, uśmiechnął się i mnie przytulił -Cześć-,-Hej- uśmiechnęłam się - Jeremy ?-,-Tak?-,-Nauczysz mnie jak walczyć ?

PrzemianaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz