36.

59 6 0
                                    

W sklepie wzięliśmy najważniejsze(wg nas) rzeczy do jedzenia: popcorn(gotowy), chipsy, napoje typu cola i tiger, żelki(uwielbiam je) i różnego rodzaju słodycze. Nie zabrakło również wielu butelek szampana bezalkoholowego. No przecież nie wszyscy piją alkohol, na przykład ja. Na zakupach wydaliśmy koło 250-300 złotych. Z dwoma siatami powoli dojechaliśmy na plaże. Gdy Payton poszedł zanieść torby ja zostałam przy motorze, wyjmując z mini bagażnika moją torbę, koce itp. Jednak gdy wyjmowałam moją torbę, bardzo mocno zakręciło mi się w głowie i zrobiło mi się słabo. Podtrzymałam równowagę, łapiąc się siedzenia motoru. Jakieś 2 minuty później przeszło. Na całe szczęście, bo akurat wtedy przyszedł Payton.

-pomogę ci z torbami-zaproponował

-dziękuję-pocałowałam go w policzek- jesteś naprawdę niesamowity!-przyznałam szczerze


Dołączyliśmy do wszystkich imprezowiczów. Rozpakowaliśmy zakupy i rozłożyliśmy koc. Josh i kilku innych znajomych miało załatwić alkohol i wywiązali się z zadania. Pogratulowałabym im sukcesu ale to nie szkoła i to tylko alkohol. A w tych czasach tak na prawdę, każdy może załatwić alkohol.


Siedziałyśmy z Madison na naszym kocu i gadałyśmy o pięknych widokach, o chłopakach i o szkole. Padały różniaste tematy, aż któryś z chłopców podsłuchał naszej rozmowy.

-a może pogramy w butelkę?-zaproponował jeden z nich

-tak!-powiedziała większość, co było brane jako wszyscy


Po kilku rundach w końcu wypadło na mnie, a wyzwanie wymyślał Josh.

-czekałem na to, cały ten czas-zaśmiał się- daj mi sekundę, niech się zastanowię...- myślał chwilę nad zadaniem(tylko to wchodziło w grę i nie było wyboru)- pocałuj się z...Tomem!

-nie ma mowy- od razu zaprotestowałam i spojrzałam na Paytona, a on kiwnął, że mam to zrobić- dajcie mi chwilę na zastanowienie

-a jeżeli nie to... zrywasz z Paytonem na miesiąc!- powiedział cały roześmiany

-żartujesz sobie? Mam zrezygnować z mojego chłopaka?! Nie ma mowy!- protestowałam- już wolę pocałować Toma


Wtedy chłopak wstał, zbliżyliśmy się na tyle, że dzieliło nas tylko kilka centymetrów...

Love me till the end - Payton MoormeierOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz