XXIX

1.3K 56 144
                                    

Ostatni tydzień byl cieszki, Leo i Emily strasznie się kłócili, nie widzialam nawet o co?

-Emily? Co sie dzieje? - zapytałam

-nic?! - warknela na mnie siedzac na łóżku

-Emily......

-Leo jest taki wkuzajacy! - wybuchła

-co sie teraz stalo? - spytałam siadajac na jej łozku

-nic ci nie powiem-powedział

-dobra a jak ja ci cos powiem to ty powesz mi? - zpaytałam a ta tylko przytakła-podoba mi sie Kapitan, a ja podobam sie kapitanowi i wiem że wiesz co zrobiliśmy ostatnio ale ja go kocham .....

-Co!! - wrzasnęła i przytuliła mnie -to swietnie Aya, moja mala siostrzyczka dorasta

-dobra a terazz ty... - dziewczyna sie zawachała

-no wiesz..... Leo jest przystojnym facetem i do tego jest mądry..... I bardzo go lubie

-omg zakochalas sie w nim! - powedziałam z usmiechem

-taaaaa....szkoda ze on tylko widzi we mnie wkuzajacą wspulniczke......-posmutniała-wszystkie moje komentarze bierze na powaznie, ciagle sie kłócimy....

-spokojnie ja i Levi tez sie duzo kłócimy....

-ale wy to co innego...

-nie wydaje mi sie... Emily porozmawiaj z nim... Szczera rozmowa wam nie zaszkodzi - mowilam do przyjaciółki

-masz racje pojde do niego, i porozmawiam z nim-powedziała zmotywowana i poszla pewnym krokiem d ok drzwi - trzymaj kciuki Aya

-oczywiście - usmiechnełam sie do niej a ta poszła. To urocze, ja sama po paru minutach ruszylam do Levia

Gdy chcialam wejsc do jego gabinetu... Byl zamknięty na klucz a za drzwiami slyszalam jakąs rozmowe. Jego i jakiejs kobiety??

-po co zamknelas drzwi na klucz? - zpaytał Levi

-zeby byc sam na sam......

-wyjdz z tąd

-ale czemu.... Ostatniej nocy sie tak swietnie bawiliśmy moze to powtozymy?? - zpaytała kogieta a ja staneła w szoku.... Jakiej nocy?

-pff.... Co ty robisz idiotko! - krzyknął... Co tam sie dzieje!?

-wez mnie jak wczoraj-po chwiki tylki usłyszałam jakies uderzenie i przez chwile głucha cisza by po chwili uslyszec jakies jeki....

Nie moge w to uwierzyć...... Naprawde za duzo sobie wyobraziłam! Po moich policzkach poplyneł łzy i odrazu uciekłam do mojego pokoju.

*pov Levi*

Lili byla piekną kobietą to przyznam, ale nie byla taka jak Aya. Skad znam Lili, jest nowa w zwiadowcach. Nie wiem nawet w ktorym momecie wylodowala u mnie w łóżku. Ale nie byla taka jak ta mała gowniara ktora podbila moje serce. Z Czarnowłosą byl to tylko seks, a z moją blondynczką sie kochałem.

Nie wiem dlaczego znowu dalem sie jej znowu uwieść.

-a teraz wyjdź - powedziałem do czarnowłosej

-juz? Tak szybko? - zapytała przeslodzonym głosem

-Johnson nie powtoze się - powedziałem zapinajac koszule

-Leviiiiiiiii,-kobieta podeszla do mnie i zaczela dotykacmojej szyji, na co chwyciłem ją za ręce

-wyjdź.... - powedziałem beznamiętnie

Zakochany W Gówniarze (Levi x OC)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz