LXXII

1K 43 31
                                    

Tata leży w szpitalu... 3 dni od kiedy stracił prawą rękę.... Myślałam że go zatłukę!! Jak mógł być aż tak nie  ostrożnym... A do mnie miał pretensje ze  mi coś grozi! Ja przynajmniej  pierwszej wyprawy wywróciłam tylko trochę nadszarpnięta a on mi kurwa traci rękę.

-nie martw się o niego przecież wszystko będzie dobrze-zapomniałam nie Emily

-no wiesz to nie twój tata leży teraz w szpitalu bez ręki-wiedziałam krążąc po pokoju

-ojojoj Aya.... To tylko ręka....-powiedziała Jasmine

-tylko ręka???! Jak utne ci łeb też powiesz że to tylko łeb???-zapytałam

-kiedy utniesz jej łeb będzie nieżywa-powiedział przemądrzały Leo

-ależ ty kurwa mądry-powiedziała jego dziewczyna prześmiewczo...

-zamknij się-powiedział

Te 3 dni byliśmy wszyscy  poddenerwowani..... Przez całe 3 dni znowu nie widziałam w ogóle levia.... On praktycznie siedział z tatą przez ten cały czas... Ja nawet nie wiedziałam kiedy w moich oczach zgromadziły się łzy...

-Hej mała Nie płacz....-powiedziała Jasmine podchodząc do mnie i mnie przytulają

-i gdybym tam była byłoby inaczej-powiedziałam pociągając nosem

-nie użalaj tak się nad sobą bo  byś tutaj nic nie zmieniła.....-powiedziała Emily-poza tym jesteśmy bardzo w tyle z twoimi treningami...... Dzisiaj potrenujemy dobra?

-no dobrze......

-super kolejne dwie godziny wkurwiania się-powiedział Leon a ja wzięłam poduszkę z mojego łóżka i rzuciłam w niego-stajesz się bardzo agresywna

Nagle do naszego pokoju wszedł bez pukania czarnowłosy o którym wcześniej wspominałam....

-Levi????

-płakałaś???-zapytał nadal z marszczonymi brwiami... Gdy wszedł był już zły i poddenerwowany wcześniej???

-nie...-powiedziałam wycierając rękawami oczy

-porozmawiamy o tym później..-powiedział podchodząc do nas i chwytając mnie za łokieć....-pakujcie się zwiadowcy stali się wrogami publicznym nr 1.
....jesteśmy wszyscy poszukiwanii.....

-co dlaczego??-zapytała Jasmine

-wytłumaczę wam wszystko później dobra???-powiedziało zimno-a teraz brać najpotrzebniejsze rzeczy resztę zostawić

Powiedział no tak jak kazał tak zrobiliśmy ale zanim ja się ruszyłam zapytałam.

-a co z tatą????-zapytałam z troską

-aresztowali go.... Hange mianował tymczasowym dowódcą.... Będzie próbowała coś wykminić.... A my przez ten czas będziemy w jednym domu  z Lasków....

-ale o co chodzi??? - zapytał Leo-dlaczego??

-mówiłem że wyjaśnie później a teraz ruchy... - powedział

Po jakimś czasie zostaliśmy "przeniesieni"  nowy skład Levia składał się ze mnie, Sashy, Mikasy, Armina, Jeana, Conniego, i z moich trzech debili. Cel ochrona Erena i Historii.

Kiedy w końcu wszytko nam wyjaśniono... Wszyscy się rozeszli..
Zostałam sama z Levim

-dlaczego tak im na nich zależy? - zpaytałam - wiem że Historia to ktoś ważny ale Eren???

-chcą mieć tytana po swojej stronie - powedział pijąc herbatę.

-no dobrze ale co ze mną? Co z Jasmine, Leo i Emily???? To też tytay

Zakochany W Gówniarze (Levi x OC)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz