Tata leży w szpitalu... 3 dni od kiedy stracił prawą rękę.... Myślałam że go zatłukę!! Jak mógł być aż tak nie ostrożnym... A do mnie miał pretensje ze mi coś grozi! Ja przynajmniej pierwszej wyprawy wywróciłam tylko trochę nadszarpnięta a on mi kurwa traci rękę.
-nie martw się o niego przecież wszystko będzie dobrze-zapomniałam nie Emily
-no wiesz to nie twój tata leży teraz w szpitalu bez ręki-wiedziałam krążąc po pokoju
-ojojoj Aya.... To tylko ręka....-powiedziała Jasmine
-tylko ręka???! Jak utne ci łeb też powiesz że to tylko łeb???-zapytałam
-kiedy utniesz jej łeb będzie nieżywa-powiedział przemądrzały Leo
-ależ ty kurwa mądry-powiedziała jego dziewczyna prześmiewczo...
-zamknij się-powiedział
Te 3 dni byliśmy wszyscy poddenerwowani..... Przez całe 3 dni znowu nie widziałam w ogóle levia.... On praktycznie siedział z tatą przez ten cały czas... Ja nawet nie wiedziałam kiedy w moich oczach zgromadziły się łzy...
-Hej mała Nie płacz....-powiedziała Jasmine podchodząc do mnie i mnie przytulają
-i gdybym tam była byłoby inaczej-powiedziałam pociągając nosem
-nie użalaj tak się nad sobą bo byś tutaj nic nie zmieniła.....-powiedziała Emily-poza tym jesteśmy bardzo w tyle z twoimi treningami...... Dzisiaj potrenujemy dobra?
-no dobrze......
-super kolejne dwie godziny wkurwiania się-powiedział Leon a ja wzięłam poduszkę z mojego łóżka i rzuciłam w niego-stajesz się bardzo agresywna
Nagle do naszego pokoju wszedł bez pukania czarnowłosy o którym wcześniej wspominałam....
-Levi????
-płakałaś???-zapytał nadal z marszczonymi brwiami... Gdy wszedł był już zły i poddenerwowany wcześniej???
-nie...-powiedziałam wycierając rękawami oczy
-porozmawiamy o tym później..-powiedział podchodząc do nas i chwytając mnie za łokieć....-pakujcie się zwiadowcy stali się wrogami publicznym nr 1.
....jesteśmy wszyscy poszukiwanii.....-co dlaczego??-zapytała Jasmine
-wytłumaczę wam wszystko później dobra???-powiedziało zimno-a teraz brać najpotrzebniejsze rzeczy resztę zostawić
Powiedział no tak jak kazał tak zrobiliśmy ale zanim ja się ruszyłam zapytałam.
-a co z tatą????-zapytałam z troską
-aresztowali go.... Hange mianował tymczasowym dowódcą.... Będzie próbowała coś wykminić.... A my przez ten czas będziemy w jednym domu z Lasków....
-ale o co chodzi??? - zapytał Leo-dlaczego??
-mówiłem że wyjaśnie później a teraz ruchy... - powedział
Po jakimś czasie zostaliśmy "przeniesieni" nowy skład Levia składał się ze mnie, Sashy, Mikasy, Armina, Jeana, Conniego, i z moich trzech debili. Cel ochrona Erena i Historii.
Kiedy w końcu wszytko nam wyjaśniono... Wszyscy się rozeszli..
Zostałam sama z Levim-dlaczego tak im na nich zależy? - zpaytałam - wiem że Historia to ktoś ważny ale Eren???
-chcą mieć tytana po swojej stronie - powedział pijąc herbatę.
-no dobrze ale co ze mną? Co z Jasmine, Leo i Emily???? To też tytay
CZYTASZ
Zakochany W Gówniarze (Levi x OC)
Короткий рассказZAKOŃCZONA Opowieść o niezwykłej dziewczynie i jej niezwykłym świecie . Tyle ile ona przeszła nie przeszedł nikt. ...i to właśnie ją wyróżnia. I Levi w książce jest młodszy :)))