No i co ZuzkaTransformers no i co, jest rozdział? Jest... Więc prosze sie nie pruc, wszytko w swoim czasie XDDDDDD
.___________________.
Za dwa dni plan wchodźi w życie. Mamy odpoczac przed
Nasza mala misją.Jestem ciekawa czy Levi porozmawiał z Tatą?
-ej Aya, Pacz co mam-do pokoju weszla Emily z 5 butelkami wina.....
-z kad to masz??
-zwinełam z barka Hange...
-Emlily!!!
-oj tam jak wieczorem wypijemy to nic sie nie stanie-powedziała lekceważąco
-co jest? - teraz do pokoju weszła Jasmine
-pacz!!!
-o moj boze, wino! Ostatni raz piłam 2 miesiace temu! - ucieszyła sie
-zwarjuje tu-powedziałam
-oj przestań, zabaw sie troche.... - mowiła-wypijemy sobie to co? Lepiej my niz pulkownik Hange.
-właśnie! - poparła ją Jasmine
-ide sie umyć, robcie co checie - powedziałam wziełam recznik i wyszłam z pokoju.
Ruszyłam korytarzem, pograzajac sie w myslacj gdy nagle zaczoł ktos krzyczec moje imie.
-Aya!! - odwruciłam sie w strone krzyczaciej osoby-Aya!!
-Eren! - krzyknełam zaskoczona ze moj przykaciel biegł w moja stronę... - zwolnij bo zaraz.....
Nie zdążyłam dokonczyc bo chłopak, wpadł na mnie przewracajac nas. Lezałam pod nim.
-eren...... - powedział do chlopaka ktory teraz wisiał nademną....
-ja... Wybacz.....
-co tu sie dzieje!? - uslyszałam dobrze znany mi głos..
-k... Kapitan - zajakał sie Eren szybko wsyał i pomugł mi tez to zrobić
-co to miało znaczyc?? - zpaytał... Był zły??
-Eren wpadł na mnie i.....
-nawet nie che mi sie tego słuchać - powedział z zmarszczonymi brawiami.
-ale kapitanie... My nic zlego.. - nir dokonczył
-dzisian jedno wysprzata wszytkie lazieki na 1 piętrze a drugie na drugim - powiedział i zaczoł odchodzić.
-Wybacz Eren.... Musze isc-powedziałam i poszłam w ta samą strone co Levi.
Akurat kiedy wychodziłam z zakretu zobzczyłam jak czarnowlosy wchodzi do swojego gabinetu czaskakac drzwiami. Ruszyłam do drzwi i delikatnie je uchyliłam.
-Levi?? - zapytałam
-czego checsz? - zpaytał zimno
-co jest?? - wszlam zamykając drzwi
-co jest?? Co jest?? A jak ma byc kiedy widze cie z tym gowniazem!? - zpaytał zły
-juz mówiłam ze Eren tylko na mnie wpadł i przewrucił.. - wytlumaczyłam
-pff-prychnał
-nie bądź zazdrosny-powiedziałam
-zazdrosny?? Niby o ciebie? Nie rozsmieszaj mnie-powedział i sie do mnie odwrócił plecami
-aha... Czyli jestem warta az prychnięcie.... Fajnie-powedziałam lekko zła-miło słyszec takie słowa....
Nie odpowiedział, aha czyli tak sie bawimy
CZYTASZ
Zakochany W Gówniarze (Levi x OC)
Short StoryZAKOŃCZONA Opowieść o niezwykłej dziewczynie i jej niezwykłym świecie . Tyle ile ona przeszła nie przeszedł nikt. ...i to właśnie ją wyróżnia. I Levi w książce jest młodszy :)))