*pov Emily*
Myślałam że moja mała blondynka wruci wieczorem ale takim późniym wieczorem..... Więc ja i Jasmine poszysmy spac ale...kiedy rankiem nie było w ogóle Ayi w pokoju.
-co jeśli coś się stało-zaczęłam panikować
-spokojnie napewno nic jej nie jest-powedziała Jasmine - chodz poszukamy jej
Nawet nie szłysmy na sniedanie, odrazu zaczelismy szukac Ayi
-hej co tam? - zpaytał Leo
-nie ma Ayi.... Nie ma-mowiłam to rospaczona
-czekaj jak to nie ma? - zpaytał
-no nie rozumiesz!!!! Nie ma! Znikła! Wyparowała! Szukałysmy wszedzie w kwaterze!!
-uspokuj sie Emily, nie badz pesimistką-powedziała Jasmine
-chodzmy zobzczyc na mur-zaproponował Leo ale i tam jej nie było. Wrocilismy spanikowani do kwatery
-o hej- przywitali sie z nami przyjaciele Ayi-widzieliscie gdzies Aye...
-szukamy jej, a wy jestesnie blisko z nią-powedziała jak dobrze pamietam Mikasa
-nie ma jej-powedział Leo
-jak to? - zpaytał Eren
-nie ma, szukalismy jej wszedzie... Nie ma! Wczoraj wyszła i nie wrociała-powedziałam łapiac sie za włosy. Martwiłam sie... Gdzie ona do cholery jest
-trzeba isc do Dowudcy-powedziała Armin odrazu tam pobiegliśmy. Wparowilismy jak do stodoły. Był tam ojciec Ayi, Hange, Miche i Levi z ta swoją Lili ona wszedzie za nim łazi czy co?! Zreszta nie ważne
-Aya zniknęła - powedziałam a dowudca wstał z mniejsca.
-słucham? - zapytał niedowierzajac
-nie ma jej.... Wczoraj wyszła i nie wróciła - powedziała Jasmine
-szukalismy wszedzie-dodał Leo
-cos musiało sie stać! - panikował ze mną Armin
-panikujecie, pewnie gdzieś jest - powedział kapitan a mnie zaraz szlag trafi
-jak pan moze byc tak spokojny, pana żołnierz zniknął-powedział Leo
-Dowudco... Naprawde szukalismy wszędzie - powerział Eren
-rozumiem.... - powedział-czeba jeszcze raz jej pozadnie poszukać
-mamy jakies slady by jeh poszukac albo cos?? - zpaytała Hange-zawsze miche moze ja wywąchać
-to nie czas na zarty Hange-powiedział Erwin
-jak jej sie cos stało to ja nie wiem co zrobie-prawie płakałam, Leo przytulił mnie
-juz spokojnie-powiedział
-dlaczego sie usmiechłas? - zpaytała nagle Mikasa patrzac na Lili
-co? Ja sie nie usmiechłam, faktycznie nie mam z Ayą dobrych relacji ale martwie sie o nią-powedziała piszczacym głosem Lili
-to twoja wina!! - wybuchłam i najechałam na dziewczynę
-co? O co ci chodzi?
-oi Emily dosyc-powedział Kapitan
-wybacz kapitanie ale ja z toba nie rozmawiam.. - powedziałam zła- przyznaj sie co robiałs!
-ale ja nie rozumiem o co chodzi? - udawała głupią
-o to ze nieszczyałs tak naprawde dziewczyne od Śródką zrzucając na nią wine mimo ze nic nie robiła! Do tego nawet flirtowalas z moim chłopakiem przy mnie i Ayi
CZYTASZ
Zakochany W Gówniarze (Levi x OC)
Short StoryZAKOŃCZONA Opowieść o niezwykłej dziewczynie i jej niezwykłym świecie . Tyle ile ona przeszła nie przeszedł nikt. ...i to właśnie ją wyróżnia. I Levi w książce jest młodszy :)))