Obudziłam sie w środku nocy, nowewiem moze była 2
Godz. Mikasa jak i Sasha spały w naleprze. Przynajmniej one...... Ten sen mama cos ukrywała, ale co?Wstałam z łóżka załozyłam spodnie od munduru i pierwszą lepszą koszule i buty. Wyszłam z pokoju, poszłam na dach kwatery. Było cicho i spokojnie, gwiazdy pięknie swieciły a księżyc oświetlał swiet. Usiadłam na dachu, nogi mi zwisały na doł a ja sama byłam w patrzona w gwiazdy. Nagle usłyszałam czyiś głos.
-A ty co szczeniaro??-gdy sie odwróciłam zobzczyłam samefo kapitana
-Kapitanie, czemu pan nie spi?
-a ty??
-...... Tak jakoś.
Usiadł koło mnie i spojrzał w gwiazdy....
-wiec co kapotan tu robi??
-nie mogłem spać......-powiedział zimno
-rozumiem...
-przypomnij mi swoje imię żołnierzu.
-..... Aya Foster...-skinoł tylko głową - Kapralu???
-???
-tak wzasadzie ile kapral ma lat??
Za to pytanie dostałam w tył głowy, nie za mocno ale i nie za lekko. Złapałam sie za mniejsce udezenia.
-wystarczająco tyle by cie nazywac gowniarą.. Pff..
-dobrze wiedzieć...
-25.
-słucham??
-mam 25 lat
-... To nie jest kapitan az tak stary...
-... Ale swoje przeżyłem.......
-pan tez nie ma żadnych krewnych??
-? - chba nie szczaił o co mi chodziło- nie masz rodziców?
-nie..... Taty nigdy nie poznałam, a mame pozarł wielki tytan gdy miałam 10 lat.
-Twoja matka przez 10 lat nic nie powiedziała o twoim ojcu....
-nie... Zawsze mowiła bym o to nie pytała, albo zmieniała temat.... Jedyne co mowiła ze jestem do niego podobna...
-Tez nie poznałem ojca... I ma teraz to w dupie czy jeszcze zyje.
Wstał, oczepał sie z kurzu i ruszył do środka....
-nie siedź za dłogo, jutro o 6 mamy trening
-... Tak jest Kapitanie...-zniknoł mi z pola widzenia -.... Cos ty ukrywała mamo...... Bo nie tylko to kim był moj tata.
Wrociłam do pokoju, nie siedziałam dłogo, gdy położyłam się znowu szubko zasnełam.
CZYTASZ
Zakochany W Gówniarze (Levi x OC)
Short StoryZAKOŃCZONA Opowieść o niezwykłej dziewczynie i jej niezwykłym świecie . Tyle ile ona przeszła nie przeszedł nikt. ...i to właśnie ją wyróżnia. I Levi w książce jest młodszy :)))