Tydzień szybko minął..... Trochę za szybko.....akurat Hange zwołała jakies spotkanie... Nie wiedziałam o co chodzi... Wiem że na tym spotkaniu byłam ja, oczywiście tata, hange, Levi, Emily Leo Jasmine... Ale również Armin, Mikasa, eren, historia.
Było to niby bardzo ważne,więc ruszyłam do pokoju w którym miało odbyć się dane zebranie. Zapukałam grzecznie wraz z moimi przyjaciółmi. Kiedy mieliśmy pozwolenie wejścia zrobiliśmy to.
-o super to wy-ucieszyła się Hange-czekamy jeszcze tylko na Erena
po jakimś czasie mój przyjaciel w końcu się pojawił
-oi dzieciaku nie każ nam tak długo czekać-powiedział kobaltowo oki
-przepraszam-powiedział i usiadł na swoim miejscu
-po co to spotkanie pani Hange?-zapytała Jasmine
-jest duże prawdopodobieństwo.... Ile wiemy kim są tytan kolosalny i opancerzony-powiedział tata
-hai.....-przytaknęła okularnica
-ale jak??-zapytała Mikasa
-długa historia-powiedziała z uśmiechem pani pułkownik-odkryliśmy że dużym prawdopodobieństwem... Mogą być te dwie osoby naszego korpusu
-jak to?-zapytał z niedowierzaniem Eren
-może znaćie reiner Braunta i bertholda Hoovera ????-zapytała
-co?????-nie dowierzam eren
-uspokój się dzieciaku-powiedział czarnowłosy
-wszystko się składa w jedność.....-zaczął Leo...-jest to duża możliwość biorąc pod uwagę, to że sa bardzo za nich podobni nie zdziwiłbym się gdyby to było prawdą.
-będzie trzeba ich jakoś zmusić żebyśmy mieli dowód...-powiedziała jasmina
-jeżeli to nie oni trudno... Ale jeżeli oni to będzie traf w dziesiątkę-odezwała się Emily
-pozostaje jeszcze jedna kwestia-powiedział dowódca I spojrzał na historie
-Ymir przybrała formę tytana, by odeprzeć wroga i nas chronić-powiedziała
-historia... Wiemy że Ymir, chciała bez tylko chroni -zaczęłam-ujawniły się nie patrząc na to jakie mogą być konsekwencje....
-racja nikt nie ma jej tego za złe-powiedziała Mikasa
Ustaliliśmy jeszcze jaki co...... Miejmy nadzieję że to są oni... Plan polegał na tym że idziemy na mury obserwować teren, oczywiście na murach było żywe ciało naszej koleżanki.Ymir była przypięta pasami do czegoś podobnego do łóżka. eren miał sprowokować naszych potencjalnych podejrzanych. Miejmy nadzieję że to naprawdę są oni naprawdę, wtedy nie mielibyśmy już nieznanego wroga.
-możecie już iść-powiedział tata.-aya ty zaczekaj...
-no dobrze?? - zapytałam a gdy wszycy wyszli zostałam z tatą, Hange i Levi'em.
-dobra powem w prost-powedział erwni-nie chce bys brala w tym udział...
-co!? Jak to!? Nie możesz - powedziałam marszczac brwi i zakladajac rece na piersiach.
-Aya prosze zrozum, ze nie chce by cos ci sie stało-mowił dalej
-ale ja sie umiem zajac sobą - powedziałam
-popieram Erwina.... Jestes dla nas zbyt ważna... -powedziała Hange
-nie puszczacie mnie na wyprawy..... Nie każecie nigdzie wychodzic... Nawet na misije mnie nie puscicie! - krzyknełam
CZYTASZ
Zakochany W Gówniarze (Levi x OC)
Короткий рассказZAKOŃCZONA Opowieść o niezwykłej dziewczynie i jej niezwykłym świecie . Tyle ile ona przeszła nie przeszedł nikt. ...i to właśnie ją wyróżnia. I Levi w książce jest młodszy :)))