-co? - zpaytała
-co? Naprawde upilas sie? I to jeszcze kradzionym winem? - zpaytałam surowo
-no co? Człowiek umsi miec przyjemność z życia - mowiła pijaczka.... Widac ze Erwin jest jej ojcem. Oboje to pijaki.
-a pomyslałas moze o kasekwecjach aya!? - dzieczyna denerwowała mnie z każdą minuta coraz bardziej.
-przecież nic sie takiego nie stało..... - nie no idziesz do domu
-a jak bys pijaczko wyszla z pokoju i zamarzyla spasc z sochodow? - zpaytałem-co wtedy??
-moze miał bys wtedy spokój - powedziała na co sie zdziwiłem
-nie rozumiem? - zpaytałem
-nie oszukujjjjjmy sie Kapitanie.... Bezemnie bedzie ci łatwiej-mowiła....
-aya... Jestes pijana, połóż sie dobrze? Majaczysz - powedziałem zszokowany slowami dzieczyny.
To prawda ze sie czesto kłócimy, i obrazamy nawzajem ale i tak ja kocham i nir przestene.
-nie.... Nie jestem pijana-mowiła majacząc
-wypilas z tamta 3, 5 butelek wina.... Prosze wiec, nie utrudniaj i połóż sie spac-powedziałem
-nieeeeeeee-mowiła dalej swoje
-porozmawiamy jak wytrzeźwiejesz - powedziałem, i nagle dzieczyna uwiesiła sie na mojej szyi.
-a pujdziesz ze mną?? - zpaytała uroczo
-nie..... Mam jeszcze duzo spraw do załatwienia-powedziałem
-to ja tez nie idę - powedziała
Boze daj mi sił na ta dziewczyne.
-dobra, niech ci będzie - zgodziłem sie niestety, dziewczyna tym uradowana pociagneła mnie za reke w stronę mojej sypialni.
Moze nawet polubie jej pijaną wersje??
Dziewczyna rzucila sie na moje łóżko, by i mnie pociagnac za sobą. Wylondowałem nad nią .
-nie wiedziałam ze wolisz byc na górze...... - co ja mam jej teraz odpowiedzieć?
-aya.... Prosze idz juz spac dziecko - mowiłem zrezygnowany...
-juz??? Tak wczesnie? - zpaytała i obróciła nas tak ze teraz to ona była na góże siedzac na moim brzuchu.
-...... - patrzylem tylko na nią.... Co ja mialem zrobić? - prosze idz juz spać....
-kochasz mnie? - zpaytała ocierając swoj nos o moją szczękę i ucho
-aya.....
-zapytałam czy mnie kochasz?? - dopytała, patrzac mi w oczy.
-ehhh.... Tak-odpowiedźialem zmęczony
Zaczeła całowac moją szyję, czułem sie dziwnie kiedy to kobieta mnie dominuje.
Po chwili zamknołem ja w szczelnym uścisku.
-ejjj liczyłam na coś więcej - powedziała obóźona pijaczka.
Ja sie tylko lekko zasmiałem, i pocałowałem w czoło.
-moja mała, głopiutka Aya-powedziałem
Po jakis 10 min uslyszałem plytki oddech dzieczyny.... Zasneła. Nareszcie. Sam zmierzył mnie sen. Mimi ze myslałem iz go dzisiaj nie będę potrzebował. Również bardzo szybko zasnąłem.
*pov Aya*
Obudziłam sie wtulona w kogoś. Otwarłam po wolutku oczy, głowa mi strasznie pękała. Co sie wczoraj stało? Poczułam jak ktos bawi sie moini włosami..... Podnioslam lekko głowę...
CZYTASZ
Zakochany W Gówniarze (Levi x OC)
ContoZAKOŃCZONA Opowieść o niezwykłej dziewczynie i jej niezwykłym świecie . Tyle ile ona przeszła nie przeszedł nikt. ...i to właśnie ją wyróżnia. I Levi w książce jest młodszy :)))